Off Topic - Jak nie dac sie sennosci?
Hubeeert - 18-12-2006, 23:59
Chooper napisał/a: | Wydaje mnie się, że coś tu ma wspólnego ten system "ożywiania kierowcy" zimnym powietrzem, | Lepsza jest kawa a najlepszy bylby system wbijajacy w d*** szpilke
Chooper - 19-12-2006, 00:10
Hubeeert napisał/a: | Lepsza jest kawa a najlepszy bylby system wbijajacy w d*** szpilke |
a redbara za OT czasem bys nie chciał
Anonymous - 19-12-2006, 08:24
jesli chodzi na powage o to co powoduje ze nie chce sie spac to kawa raczej slabo dziala. na mnie np wogole. polecam sposob beduinow afrykanskich - zaparzasz mega-mocna herbate, potem czekasz az stanie sie jeszcze mocniejsza i powolutku pijesz. teina jest lepszym pobudzaczem niz kofeina a obydwa te srodki dzialaja najlepiej kiedy podane na zimno.
kiedys jezdzilem meganem i tam byl taki cwany zaglowek ktory mozna bylo wyregulowac tak, zeby czuc sie jak u mamusi w brzuchu - tak wygodnie i fajnie. sposobem na to zeby nie zasnac bylo wyregulowac go tak, aby wygoda przypominala stol z drewutni
Anonymous - 19-12-2006, 08:27
A jakie macie sposoby na senność nie za kółkiem? Bo na mnie np. kawa nie działa. Napojów energetyzujących jakoś nei uznaję. Ostatnie dni osotro dają mi się w kość - wczoraj już po 20 padałem, a położyłęm się spać przed 22. Wstałem 0 6.45 i jestem niewyspany.
Hubeeert - 19-12-2006, 09:28
Grzegorz - gimnastyka poranna - dziala cuda.
Powaznie mowie.
Anonymous - 19-12-2006, 09:43
Hubeeert napisał/a: | Grzegorz - gimnastyka poranna - dziala cuda. Powaznie mowie. | Dziś miałem gimnastykę z psem na świeżym powietrzu. Podziałało przez chwilę. Niestety chwilę potem znów było kiepsko.
JCH - 19-12-2006, 10:30
gregorbu napisał/a: | położyłęm się spać przed 22. Wstałem 0 6.45 i jestem niewyspany | Za długo śpisz po prostu.
[ Dodano: 19-12-2006, 10:31 ]
Hubeeert napisał/a: | gimnastyka poranna - dziala cuda | Taa, tylko jak się zwlec z łóżka
Anonymous - 19-12-2006, 10:36
JCH napisał/a: | Za długo śpisz po prostu. | Dzisiaj to wyjątek. Zazwyczaj śpię 6-7 godzin, a w weekendy 8-9.
saphire - 19-12-2006, 12:43
Mój najlepszy sposób na senność za kółkiem jest rewelacyjny. Zawsze działa i zawsze się sprawdza tym bardziej że najczęściej wszelkie dalekie wypady zagraniczne odbywam nocą.
Jadę do momentu gdy poczuję że się robię śpiący - wtedy na najbliższej stacji benzynowej/parkingu/innym fajnym miejscu/brzegu dunaju/whatever robie natychmiastowy postój, wyciągam karimatę, kładę obok auta i idę spać na 3-4h
Znajomi którzy odbywali ze mną różne podróże pierwszy raz nie wierzyli że tak robię do czasu aż tak zrobiłem Kumpel nawet wylaz w nocy z auta swojego i mi fotę cyknął gdzieś o 3ciej rano gdy wielki wilczur przylazł mnie obwąchać gdy spałem na karimacie gdzies pod Budapesztem w drodze powrotnej z Chorwacji Innym razem gdzieś na przełęczy Żelazne Wrota też tak kimając suka przyszła i zabrała sandały szczeniakom do zabawy kupa śmiechu była ale fakt jest faktem - takie 3-4 h snu na karimacie czyni cuda.
PS. W ubiegłym roku kimałem tak gdzieś we włoskich górach w okolicach Asyżu a w tym roku kimałem tak pod Belgradem i w Macedonii tak że jakoś nie mam zahamowań co do miejsca - grunt by kimnąć chwilę
Anonymous - 19-12-2006, 12:53
saphire napisał/a: | Jadę do momentu gdy poczuję że się robię śpiący - wtedy na najbliższej stacji benzynowej/parkingu/innym fajnym miejscu/brzegu dunaju/whatever robie natychmiastowy postój, wyciągam karimatę, kładę obok auta i idę spać na 3-4h |
Niektórzy mówią, że wystarczy pół godziny drzemki. Organizm dostaje wtedy energię na dobre kilka następnych godzin.
Grześku - 19-12-2006, 17:16
przepis na pobudzenie, dla ludzi ze zdrowym sercem (zakochani też mogą ) :
połowa plasterka cytryny posypana rozpuszczalną kawą - ugryźć przy samej skórce, popić.
Stosować nie częściej niż raz dziennie, po tygodniu zrobić przerwę (opcja detox w TC ) bo pikawka się zbuntuje.
Efekt rewelka!
Anonymous - 19-12-2006, 20:19
Hubeeert napisał/a: | gimnastyka poranna - dziala cuda. | , najlepiej we dwoje , kiedy dzieci jeszcze śpią
Anonymous - 19-12-2006, 22:15
Ja zawsze przed nocnym wyjazdem pije napój energetyczny nie bede wymieniał marki Mnie zawsze pomaga
akbi - 19-12-2006, 22:38
Kiedyś jechałem w nocy z Gdańska do Opola ...
Aśka mówiła co jakiś czas ..."zwolnij"
... ja zwolniłem, Aśka zasnęła, ja z nudów też zasnąłem. Obudziłem się obok skasowanego samochodu
.... od tamtej pory już nie zwalniam
Marcin-Krak - 20-12-2006, 00:38
Metoda kierowców tirów:
Kawa zaparzona na coca-coli. Nie wiem jak się to robi - nie próbowałem
Podobno łapie się fazę na kilka godzin - nie śpi się ale też nie bardzo wiadomo co się dzieje dookoła.
|
|
|