tresorex - 23-08-2012, 13:03 Temat postu: [EAx 97-04] Galant 2,5V6 Avance Góra 2000rok, prośba o opini Co sądzicie? Był już kiedyś na sprzedaż? Co może znaczyć: cena jest atrakcyjna, przez telefon zainteresowanym wyjaśnię dlaczego.? Zauważyłem tylko przecierki na tylnym zderzaku... http://otomoto.pl/mitsubi...-C25185554.html 
Tomek - 23-08-2012, 13:24
no jak to co, przekładany ANGLIK robertdg - 23-08-2012, 13:32
tresorex - 23-08-2012, 13:35 @tomek84 Poznajesz to po czymś czy tak strzelasz? Tomek - 23-08-2012, 13:41 robertdg, a Ty myślisz, że jestem głupi? (retoryczne pytanie) to oczywiście tylko domysły, ale: - felgi - wszystkie znaczki na zewnątrz od anglika (sport na drzwiach, V6 sport na klapie) - konsola w środku w drewnie, czyli przekładana na pewno, z jakiegoś powodu i w jakimś celu - fotel pasażera wytarty dość, wygląda jakby służył kierowcy - fotel kierowcy tym razem - nie ma regulacji odcinka lędźwiowego (na 90%, bo kiepskie ujęcie), co by mogło świadczyć, że to był angielski fotel pasażera także albo anglik przełożony, albo ktoś miał Gala, kupił angielskiego avance i upchał co się da jak jesteś zainteresowany to przedzwoń do właściciela, zapytaj też jakie ma dokumenty tresorex - 23-08-2012, 14:06 Dzwoniłem... ma zrzarte nadkola, wypłowiały lakier na lotce, poza tym... zarejestrowany na 2-sobową ciężarówkę 
Po mailu znalazłem że jest u nas zarejestrowany na forum... pisał o nim że to anglik, tomek84 piwo dla Ciebie 
Tomek - 23-08-2012, 14:08 strach się bać tresorex, dzięki 
[ Dodano: 23-08-2012, 14:10 ] ale co do auta, to wygląda cacy, ładnie się prezentuje z dalsza w środku kiepsko nadkola (o ile zdjęcia dość aktualne) to nie są jeszcze takie złe tresorex - 23-08-2012, 14:30 Dostałem m.in. takie zdjęcia: 
robertdg - 23-08-2012, 15:50 tomek84, nie brałem emblematów jako wyznaczników, pomimo tego, że miałem takie podejrzenia, zwracałem jednakże uwagę na ścianę grodziową i detale wnętrza, które w jakis sposób mozliwe, że mnie zwiodły z tropu. Regulacja lędźwiowa fotela przy maksymalnym wychyleniu jest schowana za fotelem dlatego ten fakt też nie łatwo stwierdzić. Najlepiej weryfikować VIN, jednakże jeżeli właściciel twierdzi, że to przełożony anglik to nie ma co roztrząsać tej sprawy
Tomek - 23-08-2012, 15:59 robertdg, ja wiem, ja wiem ale zbyt wiele szczegółów dodanych do siebie [ Dodano: 23-08-2012, 16:01 ] a jeszcze wracając do ściany grodziowej, która to jak widać jest EU, to właśnie dlatego mnie to zastanawia, na jakich papierach jeździ auto? zubrin - 23-08-2012, 23:23
no właśnie może w dowodzie jest 2,0 1997r 
mackbeth - 24-08-2012, 07:09 Rany... czy komuś jeszcze się opłaca przekładać takie auta ( znaczy sienie najnowsze i relatywnie tanie w PL)... Rozumiem przekładkę Legnuma albo jakieś inne "szybsze"  auto, ale zwykły cywilny samochód? nie rozumiem...
Marcino - 24-08-2012, 08:34 Jak masz np gala po wypadku, szkoda całkowita, nie popłaca sie go robić i masz na niego papiery.... to wrzwcasz na te papiery anglika i jezdzisz bez opłat rejestracuyjnych, jedynie przeglad u "znanego" diagnosty. Jak rozbiłem moją carisme to po 4 latach znalazł sie gościu co ją "naprawił" ale miał kłopot z odebraniem zatrzymanego dowodu rejestracyjnego bo na jedenej z kopii umówy kupna sprzedzazy brakowało mojego podpisu jako wspołwasciciela - auto sprzedałem handlarzom któtrzy wystawiali go na czeęci nawet na allegro, ale paiery i VIN in został..:D Tomek - 24-08-2012, 09:20
z tego co pamiętam co pisał właściciel, to on nim jeździł w Anglii i tutaj wrócił, był ponoć w dobrym stanie, przełożył sam, więc koszty tylko części, w takiej opcji może się opłacić + dodając możliwość wspawania "papierów", a jeszcze na 2.0 - interes życia tresorex - 24-08-2012, 09:29 tomku, ocenisz kolejnego gala? http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=75073 |
||||||||||||||||
