chokai - 09-09-2012, 08:00 Temat postu: Powitanie i pytanie Witam wszystkich, nowy jestem i rozglądam się za jakimś Pajero III. Oglądałem wczoraj jedną sztukę z 2000r., przebieg 200 tys. z małym hakiem , przejechałem się i oprócz lekkiego rozczarowania dynamiką (wsiadłem tam prosto z osobówki, nigdy wcześniej nie jeżdżąc takim klocem) bardzo mi się podobał. Nie podobało mi się hamowanie : hamował dość słabo (składam to na karb wielkiej masy), ale oprócz tego po rozpędzeniu i gwałtowniejszym hamowaniu czułem bicie w kierownicy. I teraz pytania : - czy przyczyną bicia są tarcze czy zwiastuje to jakieś większe kłopoty ? - czy takie dość słabe hamowanie to norma ? Bo zaczynam sobie wyobrażać jaki odstęp muszę zachowywać żeby w razie czego móc się nim zatrzymać (a właściwie : nie zatrzymać na czymś przede mną). - pod maską w kilku miejscach (z tego co pamiętam raczej nadkola) widziałem trochę rdzewienia, nie jakieś dziury czy wżery , bardziej drobne wykwity. Na zewnątrz czysto. Czy ten typ tak ma ? pozdrawiam 
PiotrKw - 09-09-2012, 10:39 Witaj.
Raczej tarcze , przy kupnie takiego rocznika musisz się liczyć z ich wymianą , chyba że właściciel wymieniał pół roku temu. 
Na pewno jest trochę różnicy , między dobrymi hamulcami w osobówce a Pajero ale bym nie przesadzał . Podejrzewam że w oglądanym przez Ciebie pojeździe cały układ hamulcowy jest do przeglądu , czyszczenia , tudzież wymiany klocków , tarcz , może i zacisków ( w najgorszym przypadku gdzy czyszczenie , regeneracja prowadnic i tłoczków będzie niemożliwa) . Spora róznica jest też w zależności od zastosowanych tarcz i klocków , te najtańsze .... niestety, jak to najtańsze , działają ale..... Dobrze było by gdybyś kupował ten samochód z osoba która jeżdzi na co dzień Pajero. Nawet jeżeli nie jest wprawnym mechanikiem , wychwyci pewne róznice w pracy pojazdu. Przy kupnie tego typu pojazdu istnieje ryzyko , że poprzedni właściciel oszczędzał na częściach i materiałach eksploatacyjnych . Eksploatacja tego typu pojazdu jest dużo , dużo , droższa niż typowej osobówki, ( np. wymiana na czas oleju w całym samochodzie , o AT nie wspomnę , to wydatek 4-5 razy droższy od osobówki z silnikiem np. 1,6.) Najlepiej , wiadomo , jeżeli kupujesz od pierwszego własciciela , i takiego którego było stać na utrzymanie tego typu samochodu.
Mogą się zdarzyć , to w końcu 12 lat Ale skorzystał bym z miernika grubości lakieru.
Eskapada - 09-09-2012, 10:51 Witaj - zawsze mi się podoba jak użytkownicy osobówek wsiadają pierwszy raz do auta terenowego i są zaskoczeni...
Pajero III ma 2.150 kg masy, 16 calowe felgi, które mieszczą jedno-tłoczkowy zacisk i tarcze o średnicy 290mm ( dla porównania 100 konny Passat B5 ma 245mm ) Pajero III ma 2.150kg aerodynamikę katedry, czterocylindrowego diesla o mocy 160km o takim sobie pomięcie obrotowym. Tak ten typ, te roczniki tak mają. Maja problem z korozją, słabe hamulce, tarcze podatne na uszkodzenia podczas gwałtownego hamowania. Chcesz lepszych osiągów, lepszych hamulców kup 200 konne Pajero IV lub Toyotę Land Cruiser J12. chokai - 09-09-2012, 23:15 Osiągi chyba wystarczą mi takie jakie są , nie szukam rakiety. Cóż, przy wyprzedzaniu może trzeba będzie dłużej poczekać na okazję, żałuję że nie sprawdziłem jak wygląda ręczna zmiana biegów w tym automacie. Hamulce jednak powinny być lepsze dlatego to będzie pierwsza rzecz jaką ewentualnie się zajmę. Jeśli chodzi o ogólny stan to nie jest tak źle, właściciel do ubogich nie należał i wszystkie wymiany oleju w silniku i skrzyni robił regularnie. Przy okazji : czy ktoś z kolegów z Warszawy lub okolic miałby czas żeby jeszcze raz przejechać się w okolice Grójca, żeby obejrzeć i podpowiedzieć czy to nie mina ? (Pewnie pod koniec września miałoby to miejsce, bo od jutra zasłużony urlop.) siersciunio - 12-09-2012, 09:22 Wczoraj byłem na wadze dzieki pokazom rolniczym , waga masa mojej pojarki z pustym bakiem to 2450 kg 
Eskapada - 12-09-2012, 15:22
przyjedź do nas na myjnię będzie 2.400 kg 
|
||||||||||||||
