[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Wacu Pompa- Problem z moca autka
dimaa - 24-10-2012, 21:22 Temat postu: Wacu Pompa- Problem z moca autka Witam.
juz predzej pisalem o swoim problemie ze spadkiem mocy.
Niestety nadal nie udalo mi sie zlokalizowac usterki.
Wyeliminowałem juz kilka potencjalnych powodow powstawania problemu:
-turbina sprawdzona
-czujnik cisnienia doladowania OK (kupilem nowy)
- wielozawór sterujący podciśnieniamia ok (dwukrotnie wymienilem na inne uzywane i bez zmian)
-gruszka nad turbo sprawdzona, dziala poprawnie
-brak nieszczelnosci w ukladzie podcisnienia
Dzisiaj wpadlem na pomysl ze moze to wacu pompa
Wczesniej zapomnialem dodac ze pierwszy raz braklo mocy gdy musialem ostro hamowac tzn jechalem dosyc szybko i z przeciwka wyskoczylo mi jakies autko (wyprzedzal na czolowke ze mna) wtedy bardzo ostro zaczalem hamowac. na szczscie caly manewr sie udal i nie doszlo do kontaktu
no ale gdy chcialem przyspieszyc zauwazylem ze Lancerek nie ma mocy. Autko zgasilem i ponownie odpalilem i wszystko OK. No i od ej pory mam problem ze spadkami mocy.
Tak wiec mam pytanko czy jest mozliwe by wacu pompa nawalila i byla przyczyna problemu, poniewaz to ona odpowiada za podcisnienie a mi wyskakuje blad PO299- ZBYT NISKIE CISNIENIE DOLADOWANIA.
Czy idzie sprawdzic jej poprawne dzialanie przez jakis "domowy sposob" czy musze leciec do jakiegos mechanika by to ustalic
Pozdrawiam
krzychu - 28-10-2012, 14:43
Ciężko prorokować przez neta. Ale jeśli stało się to po hamowaniu to uszkodzone może być serwo hamulca (była kiedyś jakaś akcja serwisowa chyba na to). Warto by podczepić jakiś wakuometr i deptać po hamulcu. Zresztą ogólnie bym zaczął w ten sposób sprawdzać, a nie wymieniać w ciemno rzeczy. Z tego co wiem nieszczelność w układzie może nie być stała, a występować w określonych warunkach (np. mocne hamowanie, otwarcie innego zaworu sterującego podciśnieniem itd.) i wtedy różne dziwne rzeczy się potrafią dziać, a błędy wskazywać na inne rzeczy. Ogólnie podciśnienie w dieslu jest dziwnie zrobione. Można jeszcze ewentualnie sprawdzić czy jakiś macher przy jakiejś innej czynności serwisowej nie pomylił wężyków od podciśnienia.
robertdg - 29-10-2012, 18:39
Pompa podciśnienia to tak banalne urządzenie, że albo działa albo nie działa - nie ma stanu pośredniego, na Twoim miejscu sprawdziłbym jeszcze zaworek zwrotny, wszelkie przelotki/nypelki, etc.
Mozliwe jeszcze, że przycina się zmienna geometria - sprawdzałes czy aby napewno dźwigienka aktuatora chodzi swobodnie (wystarczy, że przytnie się w momencie przeładowaniai ECU nie będzie korygować dawki doładowania gdyż postanowi pozostawić całkowicie układ w odprężeniu)
patrycjuszek - 29-10-2012, 19:40
I tu się kolega robertdg myli.!!! Ja pół roku jeździłem do różnych magików na diagnozy. SILNIK BWC. To samo wymieniałem co kolega dimaa. Na postoju vaccu pompuje 0,8 i nikt nie myślał że lekko nie domaga, ale ja doszedłem do tego dopiero na trasie Berlin-Łódź. Jadę autostradą jest ok, pierwsza bramka w Polsce, hamowanie , kupuje bilet i zaczynam jechać i dupa notlauf, szybki restart i dalej. Jade i znowu bramka, znowu hamowanie, bilet ruszam i notlauf. I tak na każdej bramce.
Po rozebraniu vaccu stwierdziłem powstanie płytkich rys ( kanalików ) w miejscu styku śmigła z obudową. Przez to vaccu nie nabijała podciśnienia w zbiorniku tylko pracowała na bieżące potrzeby.
Kupiłem za 300 pln używkę i jest ok. Vaccu jest razem z pompą paliwa co daje Tandem Pump i to musisz kupić. Numery VW masz na obudowie i da się je odczytać bez problemu. Na alledrogo jest tego pełno. Vaccu jest przykręcana do głowicy i trzeba kupić nową uszczelkę w ASO VW za 40 pln do silnika BKD. Przewody paliwowe łatwo się zdejmuje.
Może trzeba będzie zeskrobać starą uszczelkę a poza tym wymiana prosta.
U mnie nie było żadnych błędów. To były notlaufy bez błędów. Tylko pierwszy notlauf wywołał błąd czujnika na gruszce i wszyscy mówili że gruszkę trzeba wymienić a w ASO że najlepiej całe turbo za jedyne 13000 pln . U ciebie błąd jest ewidentnie z turba i tu trzeba szukać przyczyny. Błędy sprawdzałeś w ASO czy jakieś inne źródło?
Co do turbiny Made in Romania to różne figle płata. Turbo było sprawdzane ale jak?
A jak wyjdzie że turbina do wymiany to kup sobie większą i 200 PS będziesz miał.
dimaa - 29-10-2012, 20:03
Witam.
Elektryk powiedzial mi ze najczęstsze cztery przyczyny zbyt niskiego cisnienia doladowania to:
-turbo
-czujnik cisnienia doladowania
-nieszczelnosc w ukladzie podcisnienia
-usterka wielozaworu sterujacego podcisnieniami;
Kupilem nowy czujnik poniewaz elektryk na chwile podmienil swoj czujnik od audi A4 1.9, pojechal na jazde probna i ani razu autko nie weszlo w tryb awaryjny , przyjechal na warsztat, wsadzil moj czujnik i jazda no i tryb awaryjny od razu po osiagnieciu 120 km/h , znowu powrot i wymiana od audi i wszystko ok, wiec stwierdzil ze to ten czujnik
Ja zadowolony pojechalem kupic nowke za 130 zl boscha (poniewaz za uzywki chcieli po 70 a nawet 100zl )
Ale jak sie okazalo lipa trwa nadal
Dwa wielozawory wymienilem uzywane lecz nic za nie nie placilem poniewaz mam znajomego handlującego czesciami i dal mi na sprawdzenie
Zmienna geometria jest OK, dzwigienka chodzi swobodnie, nie zawiesza sie w zadnym momencie.
A jezeli chodzi o jakies pomylenie przewodow podcisnienia to nie ma takiej mozliwosci poniewaz od kupna autka przejechalem prawie 2 tys km i wszystko bylo ok, ale od tego nieszczęśliwszego hamowania juz od 3 tys km sie mecze
Jutro lub w srode jade do elektryka i dalej szukamy
Turbo rozebral mechanik, Mowil ze jest ok ,czyste, lopatki cale wiec pisze ze jest ok.
Ja w moim lancerku mam juz troszke wiecej mocy okolo 170 KM
chip montowany jeszcze w niemczech
pozdrawiam
patrycjuszek - 29-10-2012, 20:10
Może pojedź na jakąś dobra hamownie OBCIĄŻENIOWĄ to napewno wyjdzie czy turbo masz ok. Porównają ciśnienie zadane z rzeczywistym w całym zakresie obrotów a to tylko 100 pln kosztuje.
Po drugie tylko MUT - III zczyta wszystkie błędy inne urządzenia mogą fałszować.
Aby wykluczyć vaccum należy podpiąć vakometr do odpowiedniego wężyka, odpalić auto, i naciskać na przemian na hamulec i gaz i zobaczyć czy trzyma 0,8 cały czas.
dimaa - 29-10-2012, 20:13
A jezeli chodzi o zczytywanie bledow to moj znajomy elektryk mi to robi ale nie wiem na jakim urzadzeniu dziala
patrycjuszek - 29-10-2012, 20:29
Dlatego się dopytuje o komputer do zczytywania czy przypadkiem nie ma też błędu od EGR?
Jest taki myk z EGR ze jak się zawiesi to spaliny zamiast napędzać turbo idą w dolot i turbo nie daje zadanego ciśnienia.
Po wymianie zaworu od turbo była u ciebie poprawa bo ten od audi mógł bardziej otwierać żaluzje i turbo dawało zadane ciśnienie.
dimaa - 29-10-2012, 20:47
Po wymianie czujnika autko nie łapało trybu awaryjnego ale na tym moim czujniku tez zdarzało sie ze robilem z 300km bez spadku mocy. Moze o zbieg okolicznosci ze elektrykowi na czujniku od audi nie przerywalo.
[ Dodano: 13-11-2012, 17:38 ]
witam ponownie.
Bylem u innego elektryka ktory dziala na innym sprzecie diagnostycznym.
Stwierdzil blad czujnika co jest na gruszcze od turba.
no i teraz nie wiadomo czy to gruszka czy turbo siada
podsunąłem mu pomysl o wacu pompie ale on twierdzi ze to nie bedzie to.
dodam ze mam turbo gt17vc HGR, czyli jest to mniej awaryjne turbo niz poprzedni model gt16.
Dzwonilem do goscia ktory zajmuje sie turbinami i potwierdzil ze te turbiny sa malo awaryjne i stawia na zmienna geometrie.
jezeli ktos podmienial juz inna turbine i podchodzila bez problemu za gt17 to niech napisze co to za model turbo, od czego i najlepiej numery.
pozdrawiam
gzesiolek - 13-11-2012, 18:03
Podbijam na prosbe uzytkownika dimaa, choc sam za wiele nie potrafie akurat w tym temacie pomoc...
patrycjuszek - 19-11-2012, 14:40
Ja miałem to samo, błąd czujnika na gruszce. Wymiana Vaccu pompy rozwiązała problem.
Vaccu pompa plus uszczelka z robocizną to max 400 PLN.
Już pisałem że 6 miesięcy trwała diagnoza włącznie z wymianą turba, na nowej turbinie po przejechaniu 1000 km problem powrócił. Po wymianie vaccum zrobiłem już 20kkm i żadnego notlaufa.
Jeżeli już chcesz wymieniać koniecznie turbinę to jak kupiłem większe turbo od silnika VW 2.0 tdi 170 ps ( używana od 1000pln do 2000 pln w zależności od stanu i przebiegu, nowa ok 4000 pln) o symbolu Garret GT17 757042 ( na allegro w dziale turbosprężarki wpisz 757042 lub BMN).
To jest turbo z czujnikiem na gruszce pasujące P&P do silnika BWC.
Po założeniu konieczne jest zrobienie softu bo ta turbina bez przeprogramowania ECU będzie wstawać przy 2400 obr a fabrycznie masz max moment przy 1750 obr. Koszt to ok 1000 pln
Tam gdzie ja robiłem już mają gotowy program.
P.S.
Co do fabrycznej turbiny GT 1749VC HGR 03G 253 019 R w silniku BWC, to jest to samo co GTB 1646VM HGR 03G 253 019 R. Ważny jest kod 6 cyfr Garreta i w obu przypadkach jest on 768652
Takie turbiny montowano w Jeep Patriot 2.0 CRD i Dodge Caliber 2.0 CRD po 2007 roku.
dimaa - 19-11-2012, 17:58
Patrycjuszek dzieki za popdpowiedz w sprawie wacu
Wlasnie zalatwiam na podmiane i zobaczymy co bedzie dalej.
Jak tylko ja zamontuje, i zrobie troche km zaraz dam Wam znac czy to wlasnie pompka jest przyczyna moich problemow
Co do turbiny to na razie wstrzymam sie z jej wymiana na wieksza, do czasu stwierdzenia czy to wacu jest uszkodzone.
[ Dodano: 20-11-2012, 21:33 ]
Witam ponownie.
Wlaasnie wrocilem od elektryka.
Roznica miedzy cisnieniem zadanym a otrzymanym wynosi ponad 0.7 bara
Wiec na 99% to turbo.
Musze wymontowac turbine i zawioze do sprawdzenia.
Dam znac jak beda jakies wyniki pomiarow turbo
patrycjuszek - 22-11-2012, 12:39
Przecież to logiczne, że nie ma doładowania, bo vaccu nie robi podciśnienia i gruszka nie otwiera kierownic co skutkuje brakiem doładowania i wtedy jest notlauf.
A zacinanie się kierownic powoduje przeładowanie i inne błędy na kompie. Nie wiem co chcesz sprawdzać w tej turbinie.
Żeby sprawdzić czy turbo ładuje dobrze to trzeba bezpośrednio z vaccu pomijając N75 podpiąć się pod gruszkę i podłączyć komputer i zobaczyć ile pompuje, tylko nie przesadzać z dawaniem gazu, jak dojdzie do 1,6 bara to już dalej nie cisnąć. I wtedy wiadomo że to sterowanie turbo zawodzi a nie turbina. Jak nie dojdzie do 1,6 bara tzn że turbo niedomaga.
dimaa - 22-11-2012, 15:43
Ja juz tego auta nie ogarniam
Wczoraj jechalem w trasę. Okolo 300km.
Jadac pierwsze 100 km autko caly czas miale swoje objawy (dochodząc do 100km/h -wchodzil w tryb awaryjny)
Mialem kilka minut przerwy i od tego momentu lancerot pocina jak rakieta
200km i zadnego trybu awaryjnego i czuje ze lepiej sie zbera
Pojade do elektryka i jeszcze raz sprawdzimy cisnienia doladowania.
Tak jak pisze patrycjuszek pomine n75 i zobzczymy co wtedy.
[ Dodano: 22-07-2013, 22:10 ]
Witam.
Rozwiązałem swój problem.
Jak już wcześniej pisałem u mnie problemy ze spadkiem mocy rozpoczęły się od gwałtownego hamowania.
I właśnie podczas tego hamowania uszkodziłem zawór na serwie hamulca. takie małe gówienko które jest zaraz przy serwie. Przez cały czas serwo zabierało podcisnienie z wacu pompy i brakowało go na układ doładowania.
sciagnąłem ten zawor z serwa od mojego renault clio 91 rok i zrobiłem juz 7 tys km i jest ok
Pozdrawiam
|
|
|