felix_x - 27-11-2012, 00:39 Temat postu: [1.6] kierownica... czy tak powinna wyglądać kierownica po niecałych 9 tyś. km?? (dodam że pierścionków, obrączek czy papieru ściernego na rękach nie noszę  ) ciekawe jaka będzie po 50k km...
http://zapodaj.net/66f635f5eeab8.jpg.html 
http://zapodaj.net/5de5a7bf58997.jpg.html Serwis twierdzi że normalna eksploatacja... chyba trzeba będzie do MMC Polska się zwrócić... Co o tym myślicie? waciak - 27-11-2012, 07:05 to musi być jakaś wada materiału, u mnie kierownica po 18 tys. km wygląda jak nowa... Krzych1 - 27-11-2012, 07:27 Przerabiałem temat ścierającej się "skóry" z gałki zmiany biegów. Niestety.I serwis ,i MMC powołując sie na zapisy gwarancyjne a w zasadzie na wyłączenia z gwarancji odmówili wymiany gałki. robertdg - 27-11-2012, 07:39
Student - 27-11-2012, 09:25 witam, zdjęcie nie widzę bo admin mi blokuje natomiast powiem wam że: w Toyocie Avensis T27 notoryczne są problemy z odłażeniem skrawków tzw. skóry z kierownicy , takie plamki ok. 3 mm, po zgłoszeniu do serwisu ASO wymienia wszystkie kierownice na nowe bez żadnego gadania bez względu na przebieg. Ja mam obecnie 20tys. i żadnych oznak zużycia ale były przypadki że właśnie po 10-15tys. odłaziło. Kolego walcz na całego z baranami z ASO Mitsu. Ta polityka skończy sie dla nich  .
A miałem kupić ASXa 
felix_x - 27-11-2012, 10:09 Według nich kierownica jest lakierowana i lakier może schodzić... i nie da rady wymienić, a z wielkiej łaski mogą mi ją ewentualnie na nowo obszyć, ale to będzie trwało minimum 3 dni... no masakra! Chyba chcą mnie odstraszyć. Muszę spróbować w innym ASO... jak nic nie pomoże to do TVN Turbo 
Krzych1 - 27-11-2012, 10:27
Ja otrzymałem propozycję weryfikacji w dowolnie wybranym serwisie Mitsubishi. Jednak z dodatkową informacją, że warunki gwarancji określone w Europejskiej Karcie Gwarancyjnej pozostają niezmienne zarówno na terenie naszego kraju jak i całej Unii Europejskiej. Powodzenia krzychu - 27-11-2012, 11:01
No to dopuściłeś się manipulacji! Jednak nie "Serwis twierdzi że normalna eksploatacja..." bo stwierdził jeszcze, że mogą obszyć! A twierdzenie, że ktoś chce odstraszać 3 dniami to jakieś dziwne insynuacje. Przecież muszą to zdemontować, komuś zawieść (sami przecież tego nie robią), potem przywieść, zamontować.... Wszystko trwa... Nie wiem walczyć można, ale warunki gwarancji z tego co wiem są dość jasne.... Może inni producenci wymieniają, tutaj obszycie wydaje się być gestem dobrej woli. Ps. Zawsze zostaje Ci się powołać na niezgodność towaru z umową. Do 6 miesięcy (praktycznie 8 miesięcy) masz asy w rękawie. Tylko oni mogą stwierdzić, że obszywając oni doprowadzili do stanu zgodnego z umową.... Teoretycznie możesz żądać wymiany, a nie naprawy..... Teoretycznie. JCH - 27-11-2012, 11:16
Hej! Ludzie z MMC, czytacie jeszcze to Forum
Kiedy pójdziecie po rozum do głowy? Przecież Felix nie kupi już kolejnego auta u Was, tak jak ja nie kupiłem, rezon nie kupił.... to tak na szybko z głowy. Ale takich ludzi jak my jest więcej! A zwykle rozbija się o pierdoły warte kilka stówek. Policzcie sobie ile tracicie przez swoją zawziętość 
felix_x - 27-11-2012, 11:24
święte słowa.. Student - 27-11-2012, 11:55 Brawo tak dalej MMC. Student też nie kupił  za to wziął autko z Toyoty za 100klocków i mu wymienią kierę jak się zcheta przy każdym przeglądzie w ciągu 3 a nawet więcej lat.
Więc Krzychu za przeproszeniem nie chrzań . Kiera do Toyoty kosztuje ok. 3tys. i nikt nie robi łaski, przyjeżdżasz zgłaszasz i masz wymianę na nową. Propozycja obszycia kiery jest przyznaniem się do błędu, dla ASO to koszt ok. 200zł  .
Ponadto dla czego w Toyocie schodzi to coś dziwnego bo na pewno nie jest to skóra: właśnie dla tego że jakieś gówno ekologiczne o fakturze skóry polakierowali na dany kolor, to teraz sie łuszczy .
Jak jest prawdziwa skóra to się nic nie złuszczy tylko wyślizga w miejscach użytkowania. krzychu - 27-11-2012, 12:06
Fajnie, że jak zwykle na wszystko patrzycie zero jedynkowo, ale nie chce mi się tego tłumaczyć.
Ja mam nadzieje, skórę na kierownicy i po 10 razy większym przebiegu też się łuszczy bo o nią niestety nie dbałem tylko używałem... Student - 27-11-2012, 13:06 Krzychu to nie jest zero jedynkowe, klient ma być zadowolony i dostać dobry produkt, jak dostał dziadostwo to ASO powinno stanąć na głowie aby go zadowolić, szczególnie że ludzie teraz częściej zmieniają auta , np. co 3 lata. Jest parę osób które do mitsu nie wrócą ze względu na obsługę a szkoda. PS. uwierz mi że skóra się nie łuszczy. Jeżeli masz coś co ci zlazło to na pewno nie była to skóra. krzychu - 27-11-2012, 13:40
Utopia... Oczywiście każdy klient by tak chciał, ale już od drugiej strony (interesów firmy) nie do końca to jest tak. A w Toyocie może po porostu okazało, że problem dotyczy np. 100% samochodów z danej partii (dostawca kierownic sponsoruje na podstawie umowy z Toyotą akcję wymiany), a nie pojedynczej sztuki ASX-a bo myślę że na forum jest co najmniej 10 użytkowników, którzy przekroczyli magiczne 9 czy 10 tys km i kierownice mają całą więc można przyjąć, że na pewno problem nie dotyczy wszystkich ASX-ów. Nie chce tutaj oceniać felix_x bo nie znam sytułacji dokładnie z obu stron, ale może nie napisał wszystkiego? Może dobrze by było poznać zdanie ASO?
Może Bo z moich informacji, Toyota tak samo spuszcza klientów mniej więcej tak samo jak 3 diamenty. Wszystko zależy od sytuacji po prostu i co wile osób potwierdziło od uporczywości ASO w obie strony (czasem dobre ASO potrafi coś wywalczyć przy odmowności importera, a złe ASO potrafi wszystko popsuć nawet przy importerze niczym świętym mikołaju) maniax86 - 27-11-2012, 14:57 a ja myslę że w 99% wszystko zależy od ASO.... Przykład.... mnie pofalowaną uszczelkę wymienili bez mrugnięcia okiem za free a komuś innemu z forum inne ASO powiedziało że tego gwarancja nie obejmuje i że jak chce to wymienią ale jak zapłaci odpowiednią sumkę..... |
||||||||||||||||||||||||||||
