sipex - 23-12-2012, 10:53 Temat postu: Czyszczenie układu wtryskowego.. Witam Kolegów.Czy miał może ktoś z Was doczynienia z takim zabiegiem w Miśku? http://www.liqui-moly.pl/jct Jest umnie w mieście promocja do końca roku 100zł 30 minutowe czyszczenie,ale nie mam pojęcia czy warto i czy to jest bezpieczne? Pozdrawiam 
Bizi78 - 23-12-2012, 11:27 Pokazywali coś takiego na Discovery w Fani 4 kółek chyba przy odnawianiu Jaga  .
Niestety co do skuteczności to nie stosowałem  .
sipex - 23-12-2012, 11:34 no właśnie też ten odcinek oglądałem  czytam na necie ale różnie mówia..że nic nie daje poza lżejszym portfelem inni ,że auto ciszej pracuje znika nie równa praca silnika na biegu jałowym,auto jest zrywniejsze..ale najlepiej jak by wypowiedziała się zaufana osoba z forum:P
robertdg - 23-12-2012, 12:35 Kiedyś to sie nazywało carbon clean a zasada była oparta na podaniu mieszanki paliwowej z toluenem, acetonem, metanolem, czy się sprawdza, to po takim czyszczeniu trzebaby kamera inspekcyjną zajrzeć do dolotu i komór spalania, nawet jeżeli się sprawdza tu usuwa lekkie osady, nie może usuwać większych osadów gdyż grozi to nawet uszkodzeniam sillnika. radek79 - 23-12-2012, 13:37 to czyszczenie sprawdza się w dizlach, ja czyściłem w swoim masterze 2.5dci układ paliwowy, rzeczywiście słychać że silnik pracuje jak by lżej,ciszej i odpala łatwiej i co najważniejsze pali o jakieś 1,5litra ropy mniej szczególnie to widać jak się jeździ z pełnym ładunkiem, tylko trzeba pamiętać aby przed czyszczeniem założyć nowy filtr paliwa sipex - 25-12-2012, 11:02 aha czyli daruje sobie to doczytałem się w necie ,że ten sam efekt jest po zastosowaniu dodatków wlewanych do paliwa do czyszczenia wtrysków..znacznie tańszych
m6riano - 25-12-2012, 13:25 wlej do zbiornika litra spirytu i będziesz miał taki sam efekt..;-) swinks_UK - 25-12-2012, 14:01 Nie miałem czasu by pisać wcześniej, to moze teraz... Moje zdanie - gorąco nie polecam. No chyba, że ktoś ma za ciężki portfel i ogromną chęć dowartościowania siebie. Jak powinno wyglądać czyszczenie wtryskiwaczy? Na podstawie moich doświadczeń z zespołem serwisowym teamu Time Attack, czyli chłopaków z Eurospec: 1. Przyjmuje się, ze wtryskiwacze tracą swa sprawność w tempie ok. 1% rocznie w zależności od eksploatacji samochodu i jakości lanego paliwa. 2. W przypadku auta 10-letniego i starszego taka sprawność może być nawet o 10% mniejsza. 3. Producenci samochodów stosuja zawsze jakiś zapas przy doborze wielkości wtryskiwaczy by mógł on kompensować ich późniejsze zużycie. 4. Jeśli sprawność jest mniejsza niż 90% wtryskiwacze mogą niewydolić, często braki są kompensowane przez zwięszkone duty cycle wtryskiwacza, czasy otwarcia, itd. Inaczej mówiac, wtryskiwacz wciąż dostarcza tyle paliwa ile trzeba, ale zużywa się jeszcze szybciej (elektronika wtryskiwacza dostaje po tyłku). Często w autach 15-letnich takie wtryskiwacze wymagają gruntownej renowacji. Tyle wprowadzenia po łebkach i skrótowo. Z powodów opisanych wyżej, zalecane jest poddanie takich wtryskiwaczy gruntownej kuracji odświeżającej. Nie wiem jak to wygląda w PL, ale należy znaleść taki warsztat który wykonuje następujace usługi w ramach serwisu: - sporządzenie pełnego "flow chart" przed czyszczeniem - taki flow chart powinien posiadać: charakterystykę wtryskiwaczy w pracy "na zimno" i "po rozgrzaniu", m.in: czasy otwarcia, duty cycle, spray pattern. - na podstawie takiego flow chartu serwis wyłapie potencjalnie niesprawne wtryskiwacze, które mogą wymagać więcej pracy niż tylko czyszczenie. Następnie czyszczenie: - wymiana micro-filterków - czyszczenie ultradźwiękowe - serwisowanie elektroniki (jeśli mozliwe) - nowe o-ringi Na koniec końcowy flow chart, już po czyszczeniu i ewentualnej regeneracji. Zazwyczaj robi się jeszce kilka testów przy różnych ciśnieniach na listwie aby wyłapac potencjalne niedoskonałości oraz określić optymalne ciśnienie. Takie kompleksowe usługi najlepiej powierzyć firmom które obok czyszczenia wtryskiwaczy zajmują się tuningiem silników, one przynajmniej podejdą na serio do zadania. Owszem wyjdzie drogo, ale wciąż taniej niz zestaw nowych. Na pewno odradzam serwisy które na codzień hurtowo robią diesle. Na koniec mój przykład. W 2010 roku Ben z Eurospecu doradził mi bym obok różnych zmian w samochodzie przeczyścił wtryskiwacze, tak na zasadzie "masz juz stare auto, warto to zrobić". Wtryskiwacze były czyszczone przez jego serwisantów. Koszt 25 GBP za sztukę. Dzięki temu wyszło, ze jeden wtryskiwacz nadaje się do wyrzucenia (po rozgrzaniu się zacinał), choć nigdy nie dawał znać o sobie. Oto jak powinna wyglądac karta czyszczenia: 
WreX - 25-12-2012, 14:15 swinks_UK, Jeszcze jak byś napisał, czy były jakieś różnice w pracy silnika przed i po czyszczeniu tych wtryskiwaczy to już w ogóle było by świetnie ;] swinks_UK - 25-12-2012, 14:31 Różnice, które można wychwycić gołym okiem, na ucho itd. - ŻADNYCH Róznice mierzalne na hamowni: - przed czyszczeniem: 192 HP ATW - po czyszczeniu: 207 HP ATW WreX - 25-12-2012, 14:39 No i o to chodziło 
Jak myślisz w 10 latku warto takie czyszczenie zrobić ? W wersji 2,5 161km ? m6riano - 25-12-2012, 15:14
co to znaczy te ATW? sipex - 25-12-2012, 15:24
swinks_UK, dzięki wielkie za jasno i konkretnie wyjaśnienie tego tematu pytań już niemam i 100zł w kieszeni hehe dzięki pozdrawiam..
maliq85 - 25-12-2012, 17:33 Ja raz na jakiś wlewam do baku środek do czyszczenia STP nie jak jest napisane na 50litrów paliwa tylko na ok 20 i efekt też jest in+ a o wiele taniej wychodzi a takie czyszczenia gruntowne wtrysków to najbardziej w dieslach dają pożądany efekt
milo - 25-12-2012, 18:59 Czyściłem liqui moly diesel spulung http://www.liqui-moly.pl/...&category_id=17 Silnik chodził tylko na tej mieszance około 20 minut -oddzielne zasilanie na różnych prędkościach obrotowych ,można też wlać do baku w odpowiednich proporcjach ,efekt pozytywny i najlepiej zaślepić egr -sadza
http://www.liqui-moly.pl/jct.html |
||||||||||
