To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[XX-92]Galant E3xA i starsze - Raz jest iskra raz nie ma Galnt

JacekMajor - 18-01-2013, 12:32
Temat postu: Raz jest iskra raz nie ma Galnt
Witam wszystkich jestem nowy na forum.Od nie dawna jestem posiadaczem Mitsubishi Galnat 2.0, z 1988r niestety od jakiegoś czasu auto mi nie chciało odpalać,od miesiąca stoi na podwórku nie odpalało,dziś się zlitowałem i odpaliło na kilka sekund i zgasło.Powiem tak cewkę oraz modół sprawdzał mi człowiek który się ogłaszał w internecie stwierdził że jest wszystko dobrze,po zdjęciu fajki i założeniu innej świecy nie pojawia się iskra wiedz stwierdzam że raz jest iskra raz jej nie ma czym może to być spowodowane???
Krzyzak - 18-01-2013, 12:57

są jakieś dodatkowe odcięcia zapłonu? - immobiliser/alarm itp.
jeśli komputer jest sprawny (a w '88 były stare, odporne komputery), to pozostaje cewka (zamontowana na kolektorze ssącym)

JacekMajor - 18-01-2013, 13:02

Witam nie auto nie posiada takowych zabezpieczeń cewka była sprawdzana u ludzi którzy takie coś regenerują oddzwonił człowiek że ta cewka jest dobra i nie trzeba jej regenerować.
Krzyzak - 18-01-2013, 18:07

hmmm - u mnie cewka niby też była dobra, ale auto nie odpalało - za słaba iskra, chociaż parametry oporów wzorcowe
ECU jakieś błędy zgłasza?

JacekMajor - 19-01-2013, 10:43

Nie ECU nic nie zgłasza właśnie dziś też odpalił na 20 sekund i zgasł i ponownie nie ma iskry ehh.
Krzyzak - 19-01-2013, 22:46

ale check normalnie zapala się i gaśnie?
generalnie jak nie ma iskry, to masz 3 możliwości:
- komputer
- cewka+tranzystor wyzwalający
- czujnik wału (w aparacie zapłonowym)
jeśli odpalił, to na 99% można 1 i 3 wyeliminować, pozostaje cewka - jej nie sprawdzisz tak de facto, bo statycznie sprawdzanie ma się nijak do normalnej pracy

mitsu_pl - 19-01-2013, 23:28

Podpinam się pod temat, bo właśnie nabyłem to auto ;) , jest to galant 2.0 GTi z 88 roku więc aparatu zapłonowego brak... Postaram się sam dojść do tego, ale jestem otwarty na sugestie, gdzie szukać przyczyny.
Maretzky85 - 20-01-2013, 07:55

mitsu_pl, kurde, to nie mogłeś nim wpaść do warsztatu, jak było w wawie ? Mam kupię części zamiennych :P
Staawiam na Power transistor, albo komp.

mitsu_pl - 20-01-2013, 14:28

Marku, ja nawet przez Warszawę nie przejeżdżałem, a zresztą wiesz jaka droga była wczoraj... A ja transitem na letnich :P Jak nie będę w stanie dać sobie rady, to będę Cie męczył :P
Maretzky85 - 20-01-2013, 17:29

Spoko :)
Powodzenia :)

mitsu_pl - 20-01-2013, 17:41

Dzisiaj go odpaliłem z ciekawości. Odpalił dość niechętnie, ale był palony z drugiego nie najlepszego aku. Odpalił, wskoczył na 2500 obr, jak to na ssaniu, chodził tak gdzieś jakieś ze 2 minuty, ładnie, bez szarpnięć czy strzałów cichutko i równiutko. Po jakimś czasie zapalił się "CHECK ENGINE" ;) , przełączyłem na gaz (żeby sprawdzić czy na nim chodzi) chodził. Przełączyłem z powrotem na PB pochodził jeszcze chwilę i momentalnie zdechł, tak jakbym kluczyk cofnął. Jest tam niezły burdel z kablami (po gazownikach), no i po cudakach co tam łapy pchali, coś czuję, że trochę czasu to potrwa.
deejay - 20-01-2013, 19:40

mitsu_pl napisał/a:
Dzisiaj go odpaliłem z ciekawości. Odpalił dość niechętnie, ale był palony z drugiego nie najlepszego aku. Odpalił, wskoczył na 2500 obr, jak to na ssaniu, chodził tak gdzieś jakieś ze 2 minuty, ładnie, bez szarpnięć czy strzałów cichutko i równiutko. Po jakimś czasie zapalił się "CHECK ENGINE" , przełączyłem na gaz (żeby sprawdzić czy na nim chodzi) chodził. Przełączyłem z powrotem na PB pochodził jeszcze chwilę i momentalnie zdechł, tak jakbym kluczyk cofnął. Jest tam niezły burdel z kablami (po gazownikach), no i po cudakach co tam łapy pchali, coś czuję, że trochę czasu to potrwa.


Dla mnie ECU umarło .

Krzyzak - 20-01-2013, 22:49

mitsu_pl napisał/a:
Podpinam się pod temat
mitsu_pl napisał/a:
przełączyłem na gaz

to niestety ja się nie podejmuję diagnozy - auta z lpg są niediagnozowalne :)
mitsu_pl napisał/a:
zapalił się "CHECK ENGINE"
wymrugaj błąd - od tego trzeba zacząć
Doti - 22-01-2013, 16:47

jakby co zapraszam do mnie może coś się uda sprawdzić na kompie :)
mitsu_pl - 22-01-2013, 16:53

Dziękuję, ale również posiadam urządzenia diagnostyczne ;) Będę pamiętał na przyszłość! Na razie wszelkie prace powstrzymuje mróz, na hali wcale nie jest cieplej niż na zewnątrz, no i jeszcze brak miejsca. Ech...

[ Dodano: 08-02-2013, 14:24 ]
Sprawa przedstawia się następująco, padł moduł zapłonowy, drugi który kupiłem na "alledrogo", też jest uwalony, chociaż odpala to chodzi tylko na 2 cylindrach (na starym chodził na wszystkich 4), będziemy kombinować na 2 moduły J121 (3 pinowe z silników ohc) każda cewka dostanie swój ;) Mam nadzieję, że będzie chodziło :P

[ Dodano: 09-02-2013, 15:17 ]
chodzi, biega, tańczy i śpiewa :D



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group