Pajero92 - 30-01-2013, 21:36 Temat postu: [2.5 TD] Problem z zapalaniem Pajera.! Witam, mam problem z odpaleniem mojego Pajera rok 1990 silnik 2.5 TD z Intercoolerem. Nie mam szans go odpalić gdy temperatura jest niższa niż 0 st. Celsjusza. Problemy są nawet gdy temperatura jest w okolicach +5 st Celsjusza. Nie mam pojęcia dlaczego się tak dzieje. Czy ktoś może mi doradzić. Bo nie wiem czy jest potrzebna kapitalka silnika czy tylko jest coś wadliwego i może wiecie w czym rzecz leży. Zależy mi na tym by moje Pajero dalej jeździło a wiadomo w Zimie najwięcej się jeżdzi takim samochodem. Leje go ciepłą wodą po górze silnika, wtryskach i to pomaga. Ale wiadomo że to nie rozwiązanie. Chciałbym rozwiązać ten problem. Z góry dziękuje za pomoc. 
bmw1705 - 31-01-2013, 13:50 a swiece grzeja?? Pajero92 - 31-01-2013, 15:20 Nie wiem musze jechać na sprawdzenie. Ale mówisz że to byłoby to? bmw1705 - 01-02-2013, 20:39 ja bym od tego zaczol [ Dodano: 03-02-2013, 12:19 ] i co sprawdziles swiece banderas40 - 12-02-2013, 16:32 99,9% świece jeremy - 12-02-2013, 21:12 Jak już się rozrusznik nakręci i zapali silnik, to czy motor chodzi równo ? -jak nie to świece. Pierwszy raz mam diesla i tak samo rok temu miałem. Kręcenia 4 minuty i cala buda się trzęsie jak odpali, sama wymiana zajęła mi 30 min- a pierwszy raz to robiłem.Na youtube, forum i google znajdziesz jak sprawdzić czy świece są ok. Działaj szkoda rozrusznika i akumulatora. jawaldek - 13-02-2013, 08:49 Nie koniecznie muszą być to świece, pośrednio tak. Mógł paść przekaźnik który doprowadza prą do świec, mógł odpiąć lub uszkodzić się kabelek od listwy łączącej świece. Podłącz na "krótko" z pominięciem przekaźnika->> akumulator->> listwa łącząca świece lub która kol-wiek świeca. W zależności od temp zewnętrznej (-3->0) przytrzymaj (najlepiej jak druga osoba to będzie robiła) parę sekund ->> nie za długo bo spalisz świece. Inną dość często pomijaną przyczyną jest...... czujnik temperatury wody->>> współgra on z przekaźnikiem i "ustala" czas grzania świec. Z wykręcaniem świec to tak bardzo się nie spiesz bo potrafią się podczas wykręcania,wkręcania zresztą też, ukruszyć a wtedy to już głowicę trzeba zdejmować. Może zamiast gorącej wody spróbuj, po wyjęciu filtra powietrza, wstrzyknąć preparat który fantastycznie zastępuje samostart a jest to PLACK do czyszczenia i konserwacji elementów plastykowych w samochodach. Możesz i samostart tylko jest on w porównaniu do PLACK-a suchy. Możesz też spróbować, proszę się tylko nie śmiać, przemycić od żony, mamy,siostry,sąsiadki dobrą suszarkę do włosów lub opalarkę elektryczną i skierować gorące powietrze bezpośrednio z pominięciem filtra powietrza do silnika. Przy temperaturze "0" powinien zagadać. A jak z paliwem czy aby nie zapowietrza się ? |
||||||
