Colt - Ogólne - parking tesco
szpala85 - 07-01-2007, 19:59 Temat postu: parking tesco dzisiaj bylem w tesco , doslownie na 10 min . i patrzcie co zobaczylem po powrocie na parking :
troche kiepskie zdjecie ale jest tak :
1. prawy migacz
2. pol blotnika prawego
3. kawalek zderzaka przedniego
powiem tak .................... nikt nic nie wie , nikt nic nie widzial .
ide szukac na allegro prawego migacza bo co mi pozostaje
Anonymous - 07-01-2007, 20:21
Znam ten bol, parking przy ruchliwej ulicy zaraz obok przystanek i pare sklepow, zderzak z przodu rozwalony, kierunek, listwa pod swiatlami (w moim drugim samochodzie) nikt nie widzial nic.
Cezar - 07-01-2007, 20:36
szpala85, a moze na parkingu jest jakis monitoring.
Sprawdzales?
szpala85 - 07-01-2007, 20:50
niestety nie ma kamer (patrzylem po slupach )
karolgt - 08-01-2007, 00:36
a czy takie cos podchodzi pod AC?
jelonek98 - 08-01-2007, 00:53
karolgt napisał/a: | a czy takie cos podchodzi pod AC? |
Podchodzi pod AC (jak ktos ma) ale sie nie oplaca tego robic z AC, szkoda znizek.
karolgt - 08-01-2007, 01:09
dlaczego szkoda znizek?
pewnie wezma znizke AC minus 10% (jesli dobrze slyszalem to znizki AC i OC sa osobno) (zreszta ja mam AC w pzu, a OC w samopomocy). A 10% to na rok wychodzi napewno mniej niz 50 zl, a za 50 zl tego chyba raczej napewno nie naprawi.
cns80 - 08-01-2007, 07:43
Powiesiłbym za jajka.
Staram się nie jeździć do hipermarketów z wielu powodów (między innymi z tego).
Jeśli już muszę tam pojechać to parkuję daleko od wejścia, bo tam jest najluźniej i są większe szanse "przeżycia".
Współczuję, bo wiem jak to wkurza, gdy ktoś coś Ci zepsuł i nie ma cywilnej odwagi ponieść konsekwencji.
Anonymous - 08-01-2007, 09:15
marne sa niemniejjednak szanse aby utrzymac auto w stanie nienaruszonym,chocbysmy sie niewiem jak starali ja mialem juz 2 wypadki nie z mojej winy:/
piotras - 08-01-2007, 10:04
Ciesz się zo to tylko błotnik i lampa (i jedno i drugie można wymienić). Mi jakiś s...syn przejechał pod TESCO kluczem po dachu. No i teraz mam troszke szpachelki w jednym miejscu (bo wgiał) i lakierowany dach. Takiemu to dopiero nogi z d... powyrywać - dachu przeciez nie wymienie.
Anonymous - 09-01-2007, 10:27
ja mialem podobnie pod akadmikiem agh w krakowie, mis delikatnie zostal wgiety w tylni blotnik (ale wyklepalem bez sladu), jak to zobaczylem to zastosowalem odpowiedzialnosc zbiorowa - poskakalem paru autom po maskach (a waze 96 kilo)
cns80 - 09-01-2007, 12:09
sajmon napisał/a: | ja mialem podobnie pod akadmikiem agh w krakowie, mis delikatnie zostal wgiety w tylni blotnik (ale wyklepalem bez sladu), jak to zobaczylem to zastosowalem odpowiedzialnosc zbiorowa - poskakalem paru autom po maskach (a waze 96 kilo) |
Poprostu pogratulować
JEST SIĘ CZYM CHWALIĆ
Przez takich ............... jak ty miałem zdemolowany samochód, bo ktoś im ukradł radio i wytłukli szyby na połowie kempingu.
Jackie - 09-01-2007, 12:48
sajmon, otrzymałem zgłoszenie tego posta od użytkownika....
Powiem Ci tylko tyle nie wygląda mi to na zachowanie godne Mitsumaniaka i na przyszłość proszę o nie ogłaszanie własnego chamstwa na forum. Następny taki kwiatek zostanie usunięty bez ostrzeżenia i wyjaśnienia a autor w nagrodę dostanie zakaz pisania na jakiś czas żeby ochłonął.....Sugeruję gruntowne przemyslenie tematu.
Pozdrawiam
Anonymous - 09-01-2007, 14:08
sajmon napisał/a: | zastosowalem odpowiedzialnosc zbiorowa - poskakalem paru autom po maskach (a waze 96 kilo) |
Tylko pogratulować pomysłu i wykonania
Krzyzak - 09-01-2007, 14:29
tez mi wjechal ktos po koncercie w Wejherowie - na szczescie juz wszystko naprawione
(fotki zamiescilem w dziale Nasze Miski->Moj Galant i Colt Baski)
|
|
|