marrok - 09-06-2013, 11:12 Temat postu: Kosiarka do trawy Hej, wczoraj myślałem, że roztrzaskam na strzępy na strzępy starą kosiarkę elektryczną..ma już 14 lat - made in Poland 
czas i pora kupić chyba coś nowego. Mam w tym roku dużo inwestycji w domu i przyznam, że mogę wydać coś koło 500 zł na sprzęt. Co polecicie ? Kosiaka na pewno z koszem - najlepiej jak największym, szeroka bo do koszenia jest koło 600m2 Spalina, czy elektryczna? Mi bardziej splina pasuje ale czy w tej cenie znajdzie się coś interesującego? Patrzyłem alledrogo i nie mam pojęcia której firmie zaufać...awaryjność, dostępność części...Pomóżcie, bo w sobotę znów koszenie 
ma może ktoś taki sprzęt, trochę poza budżetem ale ma parametry na których mi zależy klik stary alfer - 09-06-2013, 13:41 600m kw. to dość sporo na bieganie z kablem
Polecam przyjrzeć sie ofertom używanego sprzętu na tablica.pl W ubiegłym roku kupiłem VIKINGA z napędem za 350 zł i jak na razie sprawuje się bardzo dobrze. Często są to sprzęty z zagranicy, z wystawek. Moja przyjechała z Francji bez jednego koła. Po naprawie, gość wystawił ją na sprzedaż. 500 zł nie starczy na nowego - spalinowego chińczyka.
Z używek szukaj:
Krzyzak - 10-06-2013, 07:58
śmiało polecam, od 5 lat bez żadnej usterki w tym czasie raz zmieniony olej i raz świeca Iron.Falcon - 10-06-2013, 08:41 
synek używał taką i nigdy nie narzekał....  ja natomiast miałem elektryczną kosiarkę 2400W i na działce 650m2 ( pomniejszoną o dom i kawałek kostki brukowej ) sprawdzała się idealnie. Miałem wyprowadzone gniazdka w dwóch przeciwległych narożnikach domu i nigdy mi kabel nie przeszkadzał ani go nie brakowało....
PS NIE ŚMIAĆ SIĘ Z TRAWNIKA MEGO !!! to było krótko po kupnie domku  doprowadziłem to później do względnego porządku
Marcino - 10-06-2013, 09:23 Tu masz cały temat o kosiarkach.. http://forum.mitsumaniaki...er=asc&start=45 Ja mam spalinową z napędem z silnikiem Brigsa 675, 190ccm. Szerokośc koszenia 55cm..:) ubywa że hej. Za 500 złotych coś kupisz ale napewno nie za dużego. Pozdrawiam marrok - 10-06-2013, 11:12 Dzięki za odwiedzi...Przyznam że miałem już Chińczyka nowego kupować u nas W OBI jakaś promocja jest teraz, ale po waszych sugestiach czegoś używanego poszukam 
krzychu - 10-06-2013, 11:17 U rodziców jest na pewno jakaś najtańsza chyba 3,5KM. Olej zmieniany co sezon i paliwo. Co prawda po koszeniu zazwyczaj zapominają ją wyczyścić więc od środka rdza dość poważna, ale silnika pali i kosi, a ma dobre z 6-8 lat. Trik - 10-06-2013, 20:57 Polecam Partnera z silnikiem B&S 3,5KM. Mam taką od 6 lat. Co prawda bez napedu, ale przy odpowiednim ustawieniu (przód wyżej tył niżej) ma opcję bioclip i nie potrzebuję kosza. To co skosi jest rozdrobnione i trafia do trawnika jako nawóz. Olej wymieniał co roku i ostrzę nóż, myję ją po każdym użyciu wężem ogrodowym, zero rdzy. Marcino - 10-06-2013, 22:08
Dokładnie, olej raz na rok i nóż ostry to wtedy silnik się nie męczy. gulgulq - 11-06-2013, 07:00 ja co wiosnę (marzec/kwiecień) oddaje do lokalnego serwisu kosiarek: ostrzenie noża, wymiana oleju, filtra, świecy, regulacja - silnik na razie bez zarzutów Krzyzak - 11-06-2013, 07:35
zmieniam jak w instrukcji pisali - co 50 godzin pracy (wychodzi że to ok. 2 lata a nawet rzadziej) za to nóż co 4-5 koszeń ostrzę - samemu, flexem - bo inaczej szarpie źdźbła zamiast ścinać krzychu - 11-06-2013, 07:38 Ja noża jeszcze nie ostrzyłem. Kiedyś sprawdzałem palcem i okrągły nie był 
A nie trzeba go potem wyważyć? Krzyzak - 11-06-2013, 07:48
generalnie obroty nie są tam takie, żeby niewyważony nóż był problemem u mnie niestety dzieciaki czasem kamyki rozrzucają i nóż szybko się tępi w razie czego nowy ok. 50 zł i9i - 11-06-2013, 08:41 Kosiarka to tak naprawdę porządny silnik i napęd. Obudowy są różne i ciężko trafić, która będzie dobra gdyż Honda czy Briggs produkują same silniki a składają kosiarki miejscowi bądź chińscy producenci. Stihl czy husqarna robią już całość i stąd takie ceny. Wracając do sedna szukaj czegoś z dobrym silnikiem. Jak teren jest nierówny to pomyśl nad poduszkowcem miałem kiedyś i fajnie się nim kosiło. Marcino - 11-06-2013, 08:56
Mam to samo, zdjemuję nóż i go ostrze, nie bawie się w wyważnie, zajmuję to max 5 min. |
||||||||||||||||||||
