Outlander I GEN Techniczne - witam wszystkich
przemo76 - 30-07-2013, 10:41 Temat postu: witam wszystkich Witam wszystkich mitsumaniaków.
Od kilku dni stałem się posiadaczem outlandera pierwszej generacji.
moje auto pochodzi z 2004 roku 2,4 manual.
pierwsze wrażenia z jazdy są rewelacyjne, przesiadłem się z forestera 06, i zastanawiam się do dzisiaj jak mogłem się męczyć jeżdżąc tym samochodem
komfort jazdy, cichość w samochodzie przy wi ękrzych prędkościach to jest coś czego w forku nie uświadczyłem, oby tylko nic się nie działo choć kiedyś miałem montero sport i przez dwa lata tylko olej wymieniałem.
na razie pytanie moje dotyczy jakiegoś skrzypienia w tylnim zawieszeniu jakby jakieś dwa elementy gumowe ścierały sie ze sobą, jak stanę na hak i pobujam autem słychać.
dziękuję za wszelkie sugestie
postaram sie być w miare aktywnym użytkownikiem forum
mitch2000 - 30-07-2013, 20:34
Cześć, zapewne jedna lub więcej tulejek ma już jakiś luz. Niestety w zawieszeniu Outlanderów jest ich sporo. Mam u siebie to samo i wybieram się na szarpaki do stacji diagnostycznej. Jeśli ktoś ma lepszy pomysł jak to zdiagnozować to również czekam na info:)
albercik83 - 30-07-2013, 21:01
Wydaje mi sie że tylko szarpaki ale do tego ogarnięty diagnosta musi być. Bo dużo punktów do sprawdzenia. U mnie w outku też puka ale przód i tył. Z przodu wymieniałem gumy na stabilizatorze i na chwilke pomogło. A teraz puka tak samo jak przed wymianą. natomiast tył bardzo podobnie stuka jak przód. Pozostaje mi ta diagnostyka. U mnie w mieście takie sprawdzenie to 20pln więc da się przeżyć.
pozdro
monsun - 01-08-2013, 15:53
Moga skrzypiec dwie rzeczy;) u mnie skrzypialy tuleje i po ich wymianie nastapila cisza, nie powiem ktore poniewaz wymienilem wszystkie, jednak ostatnio znowu zaczelo skrzypiec i tym razem skrzypi tylko jak jest zaciagniety hamulec reczny:)
Conio - 02-08-2013, 07:46
przemo76 napisał/a: | przesiadłem się z forestera 06, i zastanawiam się do dzisiaj jak mogłem się męczyć jeżdżąc tym samochodem |
No to teraz mnie zaskoczyłeś ze tak blado forek wypadł
sorki za ot.
przemo76 - 02-08-2013, 14:15
Conio napisał/a: | przemo76 napisał/a: | przesiadłem się z forestera 06, i zastanawiam się do dzisiaj jak mogłem się męczyć jeżdżąc tym samochodem |
No to teraz mnie zaskoczyłeś ze tak blado forek wypadł
sorki za ot. |
forkiem jak jechałeś 140 to słychać było na zmianę wyjący silnik z oporami powietrza, miałem tam 158km więc moc podobna,
tu przy prędkości 170 w samochodzie jest cisza, niemalże nie słychać silnika, nie mówiąc że forek to taczka w prowadzeniu, auto dobre dla myśliwego, weterynarza,itp
desti - 02-08-2013, 15:37
No tak ale w Outlanderze to przy 200km/h można śmiało wyłączyć radio bo i tak już go nie słychać
dinero47 - 04-08-2013, 09:29
monsun napisał/a: | Moga skrzypiec dwie rzeczy;) u mnie skrzypialy tuleje i po ich wymianie nastapila cisza, nie powiem ktore poniewaz wymienilem wszystkie, jednak ostatnio znowu zaczelo skrzypiec i tym razem skrzypi tylko jak jest zaciagniety hamulec reczny:) |
Wystarczy trochę smaru do wysokich temperatur między szczęki a tarcze kotwiczną i ręczny nie skrzypi.
|
|
|