Anonymous - 22-01-2007, 11:13 Temat postu: Zrywność Carismy przy dużym obciążeniu pasażerami Witajcie Zastanawiam się nad taką kwestią, czy to jest normalne żeby między jazdą samemu a z czwórką pasażerów była duża, wyraźnie zauważalna różnica w przyspieszeniach i dynamice w Carismie? Wydawało mi się że to duży samochód i nie reaguje tak bardzo na zmiany obciążenia. Dodam że sam ważę 95kg a pasażerowie jak obliczyłem mogli dociążyć auto o max 220kg. Jestem ciekaw waszych opinii, dane auta w podpisie. Hubeeert - 22-01-2007, 11:37 Nie masz 400koni. Wyobraz sobie ze masz pojechac pusta taczka po cement - idzie OK? Ale wracasz i masz 4 worki - 200kg - juz nie tak rozowo co? Tak samo jest z Twoja Carisma. Rafal_Szczecin - 22-01-2007, 11:44 porownal carisme do taczki  
sorry ale musialem
a tak na serio , to obciazony samochod bedzie gorzej szedl 
Anonymous - 22-01-2007, 11:49 widzisz, czwórka pasażerów znacznie wpłynie na dynamikę, ale jeszcze bardziej zauważysz ich obecność przy konieczności hamowania - wtedy naprawdę nie ma przebacz :] Anonymous - 22-01-2007, 12:04 No to jak tak to spoks, wydawało mi się że te większe fury nie są takie czułe jak np. seicento czy matiz. Swoją drogą polecam pojechać w trasę w pięć osób, a po wysadzeniu pasażerów poszusować po mieście, wtedy fura śmiga aż miło, jakby dostała skrzydeł. Już się nie pamięta że wcześniej bez obciążeń jeździła tak samo dynamicznie, duża przyjemność, polecam. Przy okazji pochwalę się że udało mi się osiągnąć spalanie 6,7 z pełną furą ludzi na trasie 140km w obie strony i choć się to tyczy innego wątku to postanowiłem o tym wspomnieć. stanik - 22-01-2007, 12:05 a i w razie potrzeby nagłego ominięcia przeszkody to już będzie zupełnie inne prowadzenie (kiedyś był taki filmik pokazujący dlaczego tak dużo jest wypadków z młodzieżą która wraca np z dyskoteki w 6 osób w samochodzie, po prostu kierowca jest przyzwyczajony ze auto przy jednej czy dwóch osobach zachowuje się jakoś i nie jest przygotowany na tak nagły styl prowadzenia pojazdu po obciążeniu go 6-cioma osobami) Pozdrawiam Robson86 - 22-01-2007, 17:43 Normalnie jeden KM w Cari GDI ciagnie ok. 10 kg , ...a po zaladowaniu tymi 220kg-mami jeden KM ciagnie juz ok. 12kg. Jest to widoczna roznica pogarszajaca odrobine osiagi... Pozdroo saphire - 22-01-2007, 21:03 ... i to o niemal 20% 
Robson86 - 22-01-2007, 21:25 no przosze..na procentach wyglada to o wiele czytelniej  . Mysle ze przy tam np. 180KM byloby to duuuzo mniej wyczuwalne, ....ale te 125 kucy tez daje sobie dobrze rade...
Pozdrawiam TommiCrazy - 22-01-2007, 21:25 ja polecam wybrac sie na tescik za miasto, w jakis bezpieczny prosty lecz stromy odcinek drogi. zabrac komplet ciezkich pasazerow i zobaczyc jak hamuje sie z gorki nawet przy nieduzych predkosciach. tu dopiero mozna sie zaskoczyc, auto hamuje jak ponton na wodzie. calkowicie inne zachowanie sie bryki i warto znac swoj samochod na taka okolicznosc Anonymous - 22-01-2007, 21:34
pozwolę wtrącić sprostowanie 
primo: to nie zależy tylko od wielkości auta ale od silnika 
przy 5-metrowej 2-tonowej łajbie z V8 czy V12 nie miało znaczenia ile osób wrzuciłem na pokład - całkowicie nieodczuwalne czy 1 czy 5
secundo: carisma na pewno nie jest większą furą 
Robson86 - 22-01-2007, 21:50
masz racje ale jak na polskie realia gdzie kroluja fabie, pandy, 206-tki, focusy itp jest calkiem spora
a tu jest cytat do czego Kolaszusza, porownywal Cari
Pozdroo szczeslaw - 23-01-2007, 01:56 Kiedyś sprawdzaliśmy z kumplem jak zmiany masy wpływają na osiągi (za pomocą programu komputerowego). Otóż odchudzenie Alfy 155 2.0 TwinSpark (140KM bodajże) o 100kg dawało przyspieszenie do 100km/h o 1s lepsze niż "fabryka". To chyba mówi samo za siebie. Anonymous - 24-01-2007, 12:14 zgadza się, nie tylko po alfie widać różnicę w osiągach uzależnioną od masy, w starszych bmw montowano ten sam silnik 2.8 do małej trójki, średniej piątki i całkiem sporej siódemki. 0-100kmh: 328i (E36) : 7.3s 528i (E39) : 7.7s 728i (E38) : 8.6s Jak widać po tabelce R6 193KM przy różnym obciążeniu zapewnia różne osiągi. |
||||||||||||
