Komputery, RTV, AGD, Komorki - Krajalnica
Marcin-Krak - 17-11-2013, 12:28 Temat postu: Krajalnica Święta za pasem - poszukiwanie prezentów czas zacząć
Padło na krajalnicę Macie? Używacie? Co doradzacie?
Metalowa? Plastikowa?
Użycie oczywiście domowe - do krojenia chleba własnego wypieku;), wędlin (niekoniecznie własnego wyrobu;)) jakiś serów itp itd ...
i9i - 17-11-2013, 12:39
Marcin-Krak napisał/a: | Macie? Używacie? Co doradzacie? |
Ja mam starą plastikową, po Niemcu (wujaszek jeszcze z Reichu przytargał). Więc stwierdzę, że nie musi być najdroższa. Kup taką co pasuje do wystroju i wystarczy
Marcin-Krak - 17-11-2013, 12:42
i9i napisał/a: | Ja mam starą plastikową, po Niemcu |
Tez takową posiadam, ale już swoje lata ma i pora na nowszy model - choć pewnie on nie przeżyje tyle
Bizi78 - 17-11-2013, 12:44
Problem z krajalnicą jest taki, że trzeba ją po każdym użyciu sprzątać .
Moja leży gdzieś w otchłani szafki .
Co do marki to muszę się do niej dogrzebać.
krzychu - 17-11-2013, 13:25
Ja bym tam wolał porządny nóż do chleba (są specjalnie wysoko hartowana z piłką tylko do chleba bo się je ciężko potem ostrzy), a do reszty można np. ceramiczny nóż jeden mały, drugi według uznania. A jak nie ceramiczny (krojenie tylko na desce drewnianej, nie podważać, kości itd odpadają) to porządne zwykłe. Wiele osób nigdy w ręce nie trzymało porządnego noża...
A z krajalnicą jest jeszcze ten problem, że jest niebezpieczna...
gulgulq - 17-11-2013, 14:24
Bizi78 napisał/a: | Problem z krajalnicą jest taki, że trzeba ją po każdym użyciu sprzątać |
otóż to
ciężko ładnie pokroić wędlinę, warzywa (pomidory)
u rodziców jeszcze jak mieszkałem po tygodniu powędrowała na półkę
lepiej jak radzi krzychu dobry komplet porządnych noży
Krzyzak - 17-11-2013, 21:02
Mam jakiegoś Zelmera - nie pamiętam, kiedy była ostatnio używana. Wszystko teraz można kupić pokrojone albo poprosić o pokrojenie na miejscu.
Marcin-Krak - 17-11-2013, 21:51
krzychu napisał/a: | Ja bym tam wolał porządny nóż do chleba (są specjalnie wysoko hartowana z piłką tylko do chleba bo się je ciężko potem ostrzy), |
Posiadam taki od kilku lat. Może nie jest to ten z najwyższej półki, ale faktycznie fajna sprawa.
Przekonujecie mnie do zakupu noży - tylko znów kolejny problem. Jakiej firmy? Czy kupowanie czegoś, co np pojawia się od czasu do czasu na różnego rodzaju gruponach może być coś warte?
Krzyzak napisał/a: | Wszystko teraz można kupić pokrojone albo poprosić o pokrojenie na miejscu. |
Chleb, który sam piekę się nie pokroi Wędlinę często kupuję w kawałku, bo dłużej jest świeża itd...
RalfPi - 17-11-2013, 21:56
krzychu napisał/a: |
A z krajalnicą jest jeszcze ten problem, że jest niebezpieczna... |
Ale co robi? Wybucha?
Tak samo nożem można sobie obciąć palucha jak i krajalnicą.
U Teściów pracowała jedna z 12 lat, ale się zmęczyła przy krojeniu zmrożonego chleba (uzwojenia się przegrzały i pewnie lakier elektroizolacyjny się "rozpuścił").
Krzyzak - 17-11-2013, 21:56
Marcin-Krak napisał/a: | Wędlinę często kupuję w kawałku | rozumiem - u mnie najczęściej gości dziczyzna... siostrzeniec i szwagier mają remingtony
odzwyczaiłem się od plastiku
gulgulq - 18-11-2013, 06:51
Marcin-Krak napisał/a: |
Przekonujecie mnie do zakupu noży - tylko znów kolejny problem. Jakiej firmy? Czy kupowanie czegoś, co np pojawia się od czasu do czasu na różnego rodzaju gruponach może być coś warte?
|
tutaj masz całkiem fajny komplet:
http://www.agito.pl/fiska...128-475618.html
robertdg - 18-11-2013, 07:09
Marcin-Krak napisał/a: | Przekonujecie mnie do zakupu noży - tylko znów kolejny problem. Jakiej firmy? | Z takiego reklamowego bełkotu to Fiskars się sprawdza (łacze to nawet z przykrymi doświadczeniami).
Jak nie będziesz miał dalszych pomysłów to zawsze jest w czym wybierać jeżeli chodzi o skarpetki, dezodoranty, etc
krzychu - 18-11-2013, 07:57
Marcin-Krak napisał/a: |
Przekonujecie mnie do zakupu noży - tylko znów kolejny problem. Jakiej firmy? Czy kupowanie czegoś, co np pojawia się od czasu do czasu na różnego rodzaju gruponach może być coś warte?
|
To zależy. Teraz można kupić za 30zł ceramiczne. Mają swoje mocne i słabe strony, ale są piekielnie ostre na początku i jak się z nimi ostrożnie obchodzi to służą długo. Ostrzenie jest problematyczne (najlepiej szlifierka taśmowa) więc można co rok dwa wydać to 30zł na nowy. Ostatni kupiłem w Lidlu 2 takie fajne. Mam jeszcze wcześniejszy z kinghofa. Po roku nadal bardzo ostry, ale przy obieraniu ziemniaków nie rani już w palec Tylko, że ja z żoną robimy nim wszystko tylko np. odkładamy nie do zlewu tylko obok żeby go nie uszkodzić, tniemy tylko na drewnianej desce itd... A teściowa w pół roku tragedia ułamany koniec, poszczerbiony itd...
A z drugiej strony warto pierwsze nauczyć się ostrożności na ceramiczny bo tanio wyjdzie.
A dobre noże to na pewno japońskie ze stali VG10 (bardzo twarde), obłożone miększą stalą na wzór damasceński. Ale takie noże na allegro kosztują 500-700zł sztuka... Swoją drogą oprócz tego do chleba (który ma być tylko po prostu mocno zahartowany więc może być spokojnie za 50zł max) to 2 drogie wystarczą jedne mały, a drugi szefa kuchni (są 2 odmiany tego noża) do którego się trzeba przyzwyczaić lub trochę mniejszy uniwersalny (dla mniej wprawnego operatora). A no i do takiego noża to warto nauczyć się jak ostrzyć... Na pewno sobie takie sprawię kiedyś. Dodatkowo z uchwytem z drewna Pakka
[ Dodano: 18-11-2013, 08:46 ]
RalfPi napisał/a: | krzychu napisał/a: |
A z krajalnicą jest jeszcze ten problem, że jest niebezpieczna... |
Ale co robi? Wybucha? |
Nie, można sobie odciąć palec. Nożem trochę ciężej. No i na nożu się jest skupionym, a na krajalnicy ktoś (czytaj kobieta) może mieć potrzebę robić 2 rzeczy na raz.
A tutaj jeszcze filmik z japońskim nożem VG10
http://www.youtube.com/watch?v=-U1m-9byGxk
fj_mike - 18-11-2013, 11:47
Brat właśnie kupił sobie taki nóż. Jest mega zadowolony.
http://www.japanesechefsk...scusSeries.html
Wybrał wersję 170mm.
Owczar - 18-11-2013, 16:40
U rodziców krajalnica jest odkąd pamiętam i cały czas bardzo intensywnie używana. Co ciekawe, może przez 10 lat raz była ostrzona. I co ciekawe, nikt się nią nigdy nie skaleczył, a nożem skaleczyłem się kilka razy
Marcin, jeśli zdecydujesz się jednak na krajalnice to plecam Alexis. Rodzice mają z 10 lat, jeden z niewielu produktów zelmera produkowany jeszcze w PL w niezmienionej formie.
|
|
|