Carisma - Ogólne - Misiek zaatakowany na parkingu
saphire - 26-01-2007, 18:53 Temat postu: Misiek zaatakowany na parkingu Niestety pewien Passat CL kombi rocznik dość leciwy cofając zaatakował mojego miśka.
Misio dzielnie przyjął cios na przód ale:
- przedni zderzak połamany i wygięty - do wymiany na nowy
- kierunkowskazy popękały i są do wywalenia - do wymiany na nowe
- chłodnica zgięta i chyba kapie - do wymiany na nową
- pas przedni ugięty i popękany w narożach - do wymiany na nowy
- lampy - jeszcze nie wiadomo bo zobaczy sie jak zdejmą zderzak
- maska pozginana/pouginana - do wymiany
- pewnie i cos jeszcze może wyjść
Koleś przyjezdny z Zakopanego ubezpieczony w Allianz i ponoć chciał dać dyla ale go parkingowy zatrzymał - jutro wiozę za to parkingowemu flachę - należy mu sie jak psu buda.
Po weekendzie będzie rzeczoznawca i zobaczymy co dalej. Misiek jeździ na szczęście mechanika OK.
Robson86 - 26-01-2007, 19:07
...oj przykro mi strasznie. Najwazniejsze ze tobie sie nic nie stalo. A skoro Misiek jezdzi to pewnie tez nic powaznego mu nie doskwiera.
Swoja droga co za ludzie....skasuja komus fure...i uciekaja
pozdroo
Chooper - 26-01-2007, 19:10
Oj abys nie miał przebojów z tym allianzem, bo są bardzo przebiegli, i jak nie ma protokołu policji z miejsca zdarzenia, to lubnią się wykręcać od odpowiedzialności.
BTW, jakby lampa(y) okazały się uszkodzone, to bym sie zapisał choćby na sztukę
saphire - 26-01-2007, 19:12
Mam świadka - tego parkingowego bo parking był strzeżony a mnie przy aucie nie było i to parkingowy zatrzymał gościa. Ponadto gość spisał mi oświadczenie i sie przyznał do wszystkiego oraz mam xero jego polisy i dowodu rejestracyjnego ponadto już w allianz zgłoszona szkoda więc tylko czekam na rzeczoznawcę (po weekendzie). A że to stłuczka na parkingu i przy tym że gość mi wcofał na miśka to nijak nie wypadało wołać policji przecież. Tak źle nie wygląda ale conieco trzeba będzie wymienić bo popękało.
turek61 - 26-01-2007, 19:36
Współczuję Bartku
Furę jakoś doprowadzisz do ładu tylko to zawsze kłopot.Czas i uwaga, które można by wykorzystać na znacznie przyjemniejsze rzeczy.
akbi - 27-01-2007, 12:25
a ja się zastanawiam, jak taki zachowuje się na drodze, skoro nawet z parkingu nie potrafi wyjechać.
Jak widać po uszkodzeniach gościu passat'em na pewno nie jechał 5km/h
Anonymous - 27-01-2007, 13:02
A ja bym jak nic niebieskich wezwał - ZAWSZE łatwiej póżniej toczy się postępowanie w ubezpieczalni (a jak trafisz na jakiegoś równiachę to jeszcze wpisze coś extra ).
stanik - 27-01-2007, 21:26
Tak jak Akbi pisze, sądząc z obrażeń to nie było to 5km/h
A co do Allianz to pewnie każdy ma inne doświadczenia, ale ja w 2002 usuwałem skutki kolizji i pomimo pewnych drobnych braków w dokumentacji zdarzenia (nie wzywaliśmy policji tylko oświadczenia) nie było żadnych problemów, po około półtorej tygodnia po zdarzeniu odebrałem sprawne autko z warsztatu.
Ale.... w 2003 roku o ile dobrze pamiętam miałem też kolizję z dziewczyną w górach (opisane w wątku o moim miśku) która zaparkowała mi w tyłku i prysnęła z miejsca zdarzenia i tylko fart sprawił że trafiłem to auto potem na mieście (miałem markę i model od świadków) to teraz w każdym przypadku raczej jestem za wzywaniem policji na miejsce zdarzenia.
Pozdrawiam
Krzyzak - 28-01-2007, 19:02
dresiarz w dresswagenie...
współczucia z powodu tego co sie stało... i wytrwałości w tym, co Cię czeka
Anonymous - 28-01-2007, 22:01
wspólczuje mojego jak mi niemiec wziął od tyłu to tylko przód dobry został ale jego skodzina bardziej dostała
saphire - 31-01-2007, 16:23
Póki co czekam ciągle na kontakt rzeczoznawcy z Allianz'a i nie dam sobie wcisnąć innego rozliczenia jak bezgotówkowe poprzez naprawę w ASO - a tam już goście odpowiednio powymieniają wszystko co trzeba na nowe korygując wycenę rzeczoznawcy - takoż mi kazali uczynić majstry z ASO w Boguchwale k.Rzeszowa i tak właśnie zamierzam uczynić.
[ Dodano: 31-01-2007, 16:25 ]
Jestem juz po wycenie rzeczoznawcy. Wszystko to co napisałem wcześniej jest do wymiany na nowe części przy czym pas wstępnie napisał że prostowanie ale ASO ma zdecydować po demontażu zderzaka czy czasem nie wymiana (za czym będę niewątpliwie w tej sytuacji optował).
Ciekawe ile to wszystko będzie kosztowało bo wygląda na to że pewnie więcej niż był wart ten pasek '89 który mnie zaatakował.
Jutro jadę do Boguchwały do ASO na 9tą rano - mają to pooglądać i pewnie misiek już u nich zostanie do roboty a rozliczenie bezgotówkowe na podstawie ich faktur z Allianzem ma zrobić ASO - jedynie upoważnienie w Rzeszowskim Allianz wypiszę dla ASO w tym celu i tyle mojej pracy.
Gdyby czasem ktoś z klubowiczów tak przed południem był w pobliżu serwisu i zechciał mnie tam dopaść ewentualnie podwieźć na dworzec to byłbym wielce wdzięczny i zobowiązany no i od razu mini-mini spocik by sie udał
[ Dodano: 01-02-2007, 15:31 ]
Auto już w serwisie i nawet od razu zabrali się za rozbiórkę przodu tak że może za tydzień będzie gotowe. Przy okazji pooglądają czy tam co gdzie z silnika nie popuszcza no i wymienią mi filtr i olej w automacie. W klimie pewnie też czynnik do wymiany z racji demontażu chłodnicy.
Anonymous - 03-02-2007, 13:19
W taką porządną fure takim niemieckim złomem ech...Ci goście od VW czują się jak bosowie.Wszystkie sprowadzone stare VW,bmw i inne,niemcy,powinny być pod specjalnym nadzorem Policji jako niebezpieczne ,narzędzia,.Nie mart się mojego też Astra skasowała dwoje drzwi i tylny błotnik do wymiany.
saphire - 05-02-2007, 09:56
Przy okazji doszło jeszcze:
- prostowanie miski olejowej i wymiana uszczelki (widocznie gdzieś musiałem lekko ją na jakims krawężniku zagiąć)
- uszczelniacze pod rozrząd, nowy pasek, rolki - serwis stwierdził że uszczelniacze puszczaja i na pewno nie były wymieniane więc do wymiany i na wszelki wypadek razem z paskiem i rolkami - napinacza hydraulicznego nie wymieniam bo imho za młody jeszcze jest bo ma 80tys dopiero
- od razu także wymiana oleju i filtru w automacie
Naprawa przodu wyjdzie coś w okolicach 8kzł (ale to z OC gościa), olej i filtr do skrzyni 500zł, uszczelniacze 200zł, rolki po 70zł, pasek Mitsuboshi chyba koło 200zł, uszczelka pod miskę, olej i filtr do silnika pewnie koło 350zł tak więc z robót przy silniku zapłacę jakieś 1500zł
Matejko - 05-02-2007, 11:17
dogadaj sie z serwisem zeby podciagneli to pod naprawe przodu :>
saphire - 05-02-2007, 15:51
Eeeee no nie będę przeginał przód przodem - gość przyładował więc z jego OC idzie bez gadania ale pozostałe drobiazgi nie miały z tym nic wspólnego. Zbyt honorowy jestem.
[ Dodano: 08-02-2007, 16:04 ]
Kolejna korekta:
- dodatkowo do wymiany przedni reflektor - po rozbiórce okazało się jednak że ma zerwane mocowania
- dodatkowo także do wymiany przednia belka - wzmocnienie zderzaka
Korektę kosztorysu już zatwierdził rzeczoznawca Allianz'a - serwis czeka aż dotrze maska i chłodnica i gdzieś po weekendzie koło wtorku zaczną robić ten przód więc misiek pewnie będzie gotowy dopiero początkiem następnego tygodnia
[ Dodano: 06-03-2007, 19:31 ]
Nareszcie dziś odebrałem miśka pięknego z serwisu
Normalnie nie mogłem się nacieszyć - 38 dni bez miśka już mnie powoli zaczynało denerwować. Wszystko pięknie zrobione, spasowane, nowe i w ogóle. Przy okazji miś dostał nowe oleum do automatu (filtr też), nowy rozrząd na częściach jak do pierwszego montażu, uszczelniacze wału i wałków, oraz inne pomniejsze duperele w typie wymiany chłodziwa tak w silniku jak i w klimie. Końcem wiosny dostanie jeszcze nowe świece, sworznie wahaczy na przód i komplet amorków KYB oraz jakiegoś nowego grajka z kompletem nowych głośników i to już będzie wszystko co było zaplanowane i pożądane do zrobienia.
|
|
|