Archiwum - [Cari 1.8 GDI] topielec z Wadowic UWAGA!
matisbb - 08-04-2014, 21:59 Temat postu: [Cari 1.8 GDI] topielec z Wadowic UWAGA! na Tablicy z Wadowic za 2450zł można kupić okazję życia czyli Carismę 2001 ze zderzakiem i łożyskiem sprzęgła do wymiany po zrobieniu czego ma być "nówka", sprzedający zapomniał o święcącej poduszce, brakujących przycisków od szyb, urwanym bocznym elemencie fotela braku zagłówka tylnego, pofałdowanej desce w bagażniku i solidnym owinięciu się koło jakiegoś słupa/drzewa także KUPOWAĆ w ciemno
Całe szczęście że straciłem tylko kilkanaście litrów paliwa i pół dnia w du*ie
guner - 09-04-2014, 17:29
Kolego nie chcę być złośliwy ale samochód z tego rocznika w dobrym stanie kosztuję 3 razy więcej. Trudno się było spodziewać za te 2450 zł cudów wianków. Stan blacharski i wypadkową przeszłość widać na zdjęciach.
Link do ogłoszenia
anna rakowska - 09-04-2014, 18:31
Kolego guner, nie chcę być złośliwa, ale może komuś się przydadzą te informacje. Za uprzejmość nie powinno się upominać.
arxel4 - 09-04-2014, 19:01
Generalnie super rozmowa,
auto za 2450 a pretensje że uszkodzony:)
"prawie od 1 właściciela"
i9i - 09-04-2014, 23:40
arxel4 napisał/a: | Generalnie super rozmowa,
auto za 2450 a pretensje że uszkodzony:)
"prawie od 1 właściciela" |
Z jednej strony racja, z drugiej info dla tych co by nawet na graty chcieli, jaka cena taki stan i jak mawia klasyk: cudów za ten piniądz to się Panie nie ma co spodziewać.
Sxizo - 09-04-2014, 23:59
Jak można tak samochód zapuścić..
Batmanikus - 10-04-2014, 10:48
Tu nie chodzi o cene. Moze jakis dbry samarytanin. Tylko o to, ze klamie. Dzis klamie z parchem ale jutro bedzie klamam z samochodem za 20tys. Tego nie wyplenisz. Trzeba zapamietac osobnika i omijac.
matisbb - 10-04-2014, 23:14
Dziękuję kolegom i oczywiście Ani za wszystkie komentarze, jak zwykle w 90% się z Wami zgadzam, co do tych 10% to wiadomo że za 2300zł (tyle wynegocjowałem jeszcze przez tel) nie oczekiwałem cudów ale o takich rzeczach jak te warto wspomnieć w ogłoszeniu:
-świecąca poduszka SRS i po podłączeniu komputerem nie może się nawet podłączyć ze sterownikiem (efekt zalania)
-wadach "urzędowych" - umowa sprzedaży już jest na sprzedającego od lutego a dowód rejestracyjny dalej jest na tego kto w lutym sprzedał auto! Mało tego przegląd techniczny nie wbity w dowód tylko wystawiona kartka z przeglądem i nakazem wyrobienia nowego
-prawie całkowitym zalaniu tego samochodu! Żółty nalot jest nawet na górnych mocowaniach amora z przodu.
-konkretna wypadkowość auta (szyba wklejana na silikonie, brak elementów plastikowych podwozia po prawej stronie itd itp)
-meeega chmura czarnego dymu za autem (gość ruszył pierwszy po spotkaniu)
- "prawie pierwszy właściciel" heh, auto kupione w 2005 od Niemca w 2011 kupiła 3 osoba, a sprzedający był 4
Także nie spodziewałem się cudów ale ale auto powypadkowe, po zalaniu, z wadami w dokumentach, z usterkami mechanicznymi i lakierniczymi to już gruba przesada!!! Na koniec sprzedającemu poradziłem sprzedać felgi, silnik a resztę na złom gdzie jego miejsce.
A co do tego że nie można znaleźć dobrego auta w symbolicznych pieniądzach to ponad 3 lata temu wyszukałem dla ojca Carismę 1.8GDI z 2001r za 5500zł dokładnie tą http://archiwumallegro.pl...1441420256.html po zamieszkach z Francji.
Jedyny wkład to 4x drzwi po 150zł w kolorze dwa błotniki po 100zł i lusterko ale mechanicznie cudo! Jeździ do dziś bez najmniejszego problemu i pali mniej niż moja
|
|
|