To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Chcę kupić Lancera! - Kupno nowego Lancera

sypu - 02-07-2014, 09:26
Temat postu: Kupno nowego Lancera
Jest to mój pierwszy post na forum, więc witam wszystkich serdecznie.
Mam kilka pytań związanych z kupnem samochodu:

1) wersja 1,6 czy 1,8? Nie miałem jeszcze okazji wybrać się na jazdę próbną i zastanawiam się czy rzeczywiście wersja 1,6 jest taka słaba jak piszą niektórzy? Jeżdżę obecnie mazdą 323f 1,6 (98KM) i trochę brakuje mi mocy w niej przy wyprzedzaniu.

2) W Głogowie gdzie mieszkam nie ma salonu mitsubishi, najbliższe to Z. Góra, Wrocław, Poznań. Możecie mi polecić bądź nie jakiegoś dealera w tych miastach?

3) Czy jest szansa na jakieś rabaty przy kupnie nowego samochodu? Z tego co słyszałem to przy "japończykach" niespecjalnie chcą schodzić z ceny.

4) Wszyscy zgodnie piszą że w Lancerach jest głośno. Można te auta jakoś doddatkowo wytłumić? Są firmy (serwis?) które takie usługi świadczą?

sla - 02-07-2014, 11:12

Co do braku mocy, to porównaj sobie wagę obecnego samochodu i Lancera a otrzymasz odpowiedź.
Co do ceny, teraz jest czas kupującego, negocjuj cenę w różnych salonach.

piker - 02-07-2014, 12:47

1.6 pewnie nie jest tak wolny a 1.8 tak szybki jak się wydaje. Ja mam 1.8 i nie żałuję, tym bardziej że spalanie jest znacznie mniejsze niż w początkowych latach produkcji. A i wygłuszenie jak dla mnie ok. Ale ja jeżdżę spokojnie. Albo mam coś ze słuchem :D
pablo diablo - 02-07-2014, 15:32

Musisz zebrać sobie z rożnych miast ofertę i oczywiście że negocjować cenę. Ja tak zrobiłem że w mieście gdzie mieszkam nie dali mi ceny takiej jak w Krakowie i właśnie w Krakowie kupiłem. czekałem dłużej na diesla ale właśnie o taki mi silnik chodziło 1.8 did

Jest to ogólnie Dobry samochód i naprawdę godny polecenia,

ale jak wszystko ma swoje wandy
lakier cieniutki i się rysuje, plastiki w środku też. jak tylko cie stać bierz wersje wyższe wyposażenie bo wersja podstawowa troch goła. wytłumić dźwięk sie da ale to jest rozebranie w środku całego samochodu jak chcesz to zrobić dobrze + drzwi i klapa. myślę ze warto.
jest zresztą cały temat plusy i minusy http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=46970

Ja na pewno bym kupił raz jeszcze - powodzenia

lobuzek - 02-07-2014, 21:48

28 marca odebrałem nowego Lancera Invite 1,6 sedan.
Bez wahania kupiłbym go jeszcze raz. Silnik naprawdę daje radę, nie ma się do czego przyczepić, a codziennie dojeżdżam do pracy 50 km w jedną stronę, więc mogę na ten temat się wypowiedzieć. Spalanie w cyklu mieszanym 6,1-6,5 z klimatyzacją, więc po co downsizing :) . Auto super wyważone, lekkie, jeżdżące jak po szynach, dające nieustannego banana na twarzy. Wspólnie z 2 dzieci w wieku 9 i 4 lata pakujemy się bez problemu, ilość miejsca większa niż w Focusia Cmaxie którym do tej pory jeździłem. Do 140 km/h auto jak dla mnie nie jest głośne, przy modyfikacji zestawu audio dodatkowo wygłuszę samochód.
Co do cen, to Invite jest w cenie Fiesty czy Rapida, a tak naprawdę to kawał dobrze wyposażonego auta. Inform już w ogóle zabija cenowo konkurencję. Ja z ceny katalogowej (56900 bo rocznik 2013) urwałem jeszcze 1900 zł za metalik, no i oczywiście nieśmiertelne dywaniki.
Jeśli jesteś poważnie zainteresowany, to nie masz się nad czym zastanawiac, jeśli znajdziesz jeszcze roczniki 2013 (w Tarnowie mają Informa za 52000), to możesz dodatkowo urwać z ceny.
Kupiłem auto będąc w pełni świadomy zalet i wad i uważam, że Lancer to tak naprawdę w swojej klasie best value. Aż dziw, że MMC nie ma ochoty go bardziej promować.
No i dodatkowo - Made in Japan :D

mjsystem - 02-07-2014, 22:04

5 lat bez żadnej awarii. Powie to większość użytkowników. Choć są wyjątki. Drobne :wink: To mówi samo za siebie. Powodzenia 8)
sypu - 02-07-2014, 23:12

Dziękuję za odpowiedzi, z rana podzwonię po salonach i postaram się umówić na jazdę i oględziny.
Trochę mi daliście do myślenia odnośnie tego miękkiego lakieru. Mam świadomośc, że to bolączka większości nowych kompaktów, ale sporo osób tu na forum używa słowa "dramat" odnośnie lakieru. Żeby aż tak?
Widziałem niedawno na olx.pl ogłoszenie sprzedaży czarnego lancera pokrytego matową folią ochronną. Sprzedawca pisał że pod folią którą można zdjąć jest kolor czarny perłowy. Domyślam się co chciał ukryć pod tą folią ;) , ale szczerze mówiąc auto nią oklejone bardzo fajnie wyglądało. To jakiś popularny sposób ochrony lakieru?

RalfPi - 03-07-2014, 06:26

hej,
dorzucę swoje trzy grosze - lakier jest słaby - tak jak w większości kompaktów - nie przejmuj się tym - ja raczej nie pilnuję specjalnie swojego lakieru, a jedynie DBAM ! - jak będziesz woskował lakier, to będzie trochę bardziej odporny na kamaczki i warunki atmosfetryczne/drogowe.

Co do 1.8... Mam motor 143KM - jak jadę sam, to czuję "oddech" u Lancera - jak jadę w 4 osoby (pewnie zbiera się wtedy jak 1.5), to samochód zbiera się słabo.. ale w porównaniu do 1 osoby w Lancerze 1.8. Kumpel z RAV'ki 2.0 (chyba 150KM w automacie), mówi, że Lancer zbiera się bardzo fajnie :) - nawet w 4 osoby.

Jeżeli lubisz pogonić ( i Cię stać) - bierz 1.8, jeżeli Cię mniej stać - bierz 1.6 (ale może za rok będzie Cię bardziej stać i będziesz żałował, że nie wziąłeś 1.8 :P ).
Dodam tylko, że 1.8 to chyba najbardziej udany motor z gamy silników benzynowych - popytaj jeszcze o wersję "pod gaz". Pozdrowienia i powodzenia!

piker - 03-07-2014, 08:43

Dramat to może zbyt mocne słowo. Tragedii nie ma. Kwestia użytkowania, przebeigów, dróg i warunków panujących w Twojej okolicy. Dodatkowo nie jeździć blisko za poprzedzającym pojazdem, myć od czasu do czasu, czasem nawoskować. Tak czy siak rys pod klamkami i odprysków z przodu nie unikniesz :D
Sam mam kolor specjalnej troski czyli czarny. Daje rade. Bardziej mnie denerwuje każdy brud i kurz widoczny na tym kolorku. Jak mi się czarny podoba to następny będzie jakiś bardziej praktyczny.
No i bierz 1.8 :wink:

mjsystem - 03-07-2014, 08:47

sypu napisał/a:
Trochę mi daliście do myślenia odnośnie tego miękkiego lakieru. Mam świadomośc, że to bolączka większości nowych kompaktów, ale sporo osób tu na forum używa słowa "dramat" odnośnie lakieru. Żeby aż tak?

Jedyne, co Cię ratuje to zakup auta w metaliku. Czarna perła wygląda jak z filmu "Piraci z Karaibów" :mrgreen: Dosłownie i w przenośni. Jak napisał wyżej Rafał - dbasz, woskujesz porządnymi woskami, nie zmiatasz śniegu twardą szczotką, unikasz kamieni i automyjni - lakier wytrzyma sporo.
Inaczej - wszystkie nowe auta są lakierowane lakierem wodnym i praktycznie są narażone na uszkodzenia. :wink: Ale masz blachę ocynkowaną 8)

lobuzek - 03-07-2014, 10:04

Panowie, nie róbmy tragedii z lakierem. Jak się dba, woskuje twardym woskiem i nie masakruje, to nie będzie problemu. Jakiekolwiek inne auto będzie miało porównywalny lakier. Jak dla mnie nie jest to argument nie niekorzyść, tylko "taki mamy klimat".
Porównaj koniecznie 1,6 i 1,8 i przemyśl co wybierasz. Jak dla mnie 1,6 wystarcza w zupełności, a spalanie naprawdę bardzo małe. Dodam, że rozbestwiłem się, bo poprzednio jeździłem Cmaxem 2,0 tdci, więc na brak mocy nie narzekałem, ale Lancer naprawdę miło mnie zaskoczył.

sypu - 03-07-2014, 11:44

Lancer jest prawie 200kg cięższy od mojej mazdy.W poniedziałek będę miał okazję jeździć wersją 1,6. Zobaczymy czy ta moc mnie nie rozczaruje.
lurek - 03-07-2014, 11:44

jeszcze jedną zasadniczą różnicą między 1.6 i 1.8 jest tempomat - tylko dla 1.8 (chyba, że sam dołożysz ;) )
apg2312 - 03-07-2014, 12:02

mjsystem napisał/a:
Inaczej - wszystkie nowe auta są lakierowane lakierem wodnym i praktycznie są narażone na uszkodzenia. :wink:

Ale jakoś nie obiło mi się o uszy ani oczy, żeby lakier bezbarwny był wodny - cały czas stosowało się i jeszcze długo będzie stosować bezbarwny lakier akrylowy. Więc to, czy lakier (baza lub perła) jest wodny czy nitrorozcieńczalny nie ma nic do rzeczy. A jeszcze rok temu na mieszalni lakierów samochodowych pracowałem, żeby nie było nieporozumień :)

mjsystem napisał/a:
(...) dbasz, woskujesz porządnymi woskami, nie zmiatasz śniegu twardą szczotką, unikasz kamieni i automyjni - lakier wytrzyma sporo. (...)

Czyli stawiasz auto w garażu, i nigdzie nim nie wyjeżdżasz ;) Bo do tego jeszcze musisz dodać jeszcze inne czynniki, typu "przyszłość narodu" czy zazdrosnego sąsiada z gwoździem w ręce, wszelkiego rodzaju ptaki, posypywanie jezdni piaskiem i różnymi chemikaliami w zimie i inne...
Sorry za OT :)

lobuzek - 03-07-2014, 12:51

lurek napisał/a:
jeszcze jedną zasadniczą różnicą między 1.6 i 1.8 jest tempomat - tylko dla 1.8 (chyba, że sam dołożysz ;) )

Właśnie na chwilę odpuściłem temat dołożenia tempomatu, bo nie bardzo możemy z mechanikiem rozkminić temat, a nie chcę rozkopać samochodu. Cała nadzieja w koledze Tokyo :)
Ale faktycznie, to jedyna różnica w wyposażeniu.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group