ASX Techniczne - [1.6] 8 tys. km i spadek poziomu płynu chłodniczego
marcinm123 - 15-08-2014, 10:17 Temat postu: [1.6] 8 tys. km i spadek poziomu płynu chłodniczego ASX 1.6 BlueSky kupiony w czerwcu br., użytkowany dość intensywnie - aktualnie 8 tys. km. Ostatnio zauważyłem spadek poziomu płynu chłodniczego w zbiorniku wyrównawczym do ok. 1,5 cm poniżej minimum (na zupełnie zimnym silniku), nie jestem w stanie określić dokładnie, kiedy to się stało.
Tel. do ASO - konieczność przyjazdu celem uzupełnienia oryginalnego płynu. Przejrzeli dość pobieżne układ chłodzenia, że jest OK i dolali mi 0,5 l płynu Mitsu Super Long Life Coolant 50% w cenie uwaga, 120 zł/l, czyli zapłaciłem 60 zł z hakiem
Wersja jest taka, że nowy silnik rzucony w wir pracy może "zassać" do układu chłodzenia więcej płynu i nie oznacza to nieszczelności
potwierdzacie? ktoś miał podobny epizod w 1.6?
robertdg - 15-08-2014, 15:58
marcinm123 napisał/a: | Tel. do ASO - konieczność przyjazdu celem uzupełnienia oryginalnego płynu. Przejrzeli dość pobieżne układ chłodzenia, że jest OK i dolali mi 0,5 l płynu Mitsu Super Long Life Coolant 50% w cenie uwaga, 120 zł/l, czyli zapłaciłem 60 zł z hakiem
Wersja jest taka, że nowy silnik rzucony w wir pracy może "zassać" do układu chłodzenia więcej płynu i nie oznacza to nieszczelności
| Jedno z drugim się kłóci, bo mozna rzec że płyn nie był uzupełniony własciwe przy sprzedazy auta - w sensie auto nie było skontrolowane/przegląd został wykonany niewłasciwie.
Zwróć uwagę na to czy zas nie trzeba będzie dolac płynu chłodniczego, bo 120zł za litr to w tej cenie mozna całkiem niezlego Whiskasa kupić
marcinm123 - 15-08-2014, 18:36
No tez jestem zdania, ze tego plynu po prostu bylo tam juz pierwotnie za malo, a nie, ze stamtad sie ewakuowal
Przeglad zerowy byl oczywiscie... auto dostalem z przebiegiem 6 km. wydaje mi sie, ze poziom plynu byl faktycznie OK.
apg2312 - 15-08-2014, 18:43
Wrzuć sobie do bagażnika litr czy dwa wody demineralizowanej na dolewki, i po prostu sprawdzaj częściej, czy płynu w jakiś zastraszająco szybki sposób nie ubywa. W końcu nie potrzeba do tego rozbierać połowy samochodu, wystarczy podnieść klapę.
rezon - 16-08-2014, 06:17
apg2312 napisał/a: | Wrzuć sobie do bagażnika litr czy dwa wody demineralizowanej na dolewki, | Ja osobiście nie pamiętam, abym kiedyś woził płyn czy wodę na dolewki, a dobrze ponad 1Mkm mam przejechane.
marcinm123, mogło być mało, mógł być słabo odpowietrzony w fabryce, albo jedno i drugie. Z pierwszej dolewki nie robiłbym tragedii. Natomiast kolejna w takim przebiegu oznacza nieszczelność i powody do reklamacji. BTW widzisz, że płyn przed wymianą za 4 lata warto przywieźć swój Mitsubishi ma diamenty również na płynie, więc i cena jak u jubilera Jak nie dymi Ci na biało, to po prostu sprawdzaj i tyle.
lobuzek - 18-08-2014, 22:18
Miałem to samo co prawda w Lancerze 1,6 ale motór ten sam. Po kilku tysiącach ubyło ok. 0,5 l płynu, dolałem wody demineralizowanej i jest ok. Zbiorniczek wyrównawczy tu nie jest ciśnieniowy, więc mogło go trochę odparować, ewentualnie zostało zassane w głąb układu, to konstrukcja inna niż np. Ford, gdzie zbiornik wyrównawczy jest ciśnieniowy i wahania poziomu są minimalne. Mi powiedziano, że to najzupełniej normalne i nie ma co się przejmować. Tak więc temat "olać, ale z czuciem". U mnie po dolewce nic się nie dzieje, a przejechałem w 4 miesiące 12 kkm.
marcinm123 - 19-08-2014, 22:07
lobuzek napisał/a: | Miałem to samo co prawda w Lancerze 1,6 ale motór ten sam. Po kilku tysiącach ubyło ok. 0,5 l płynu, dolałem wody demineralizowanej i jest ok.] |
ufff, dzięki!! od dolania przejechane ok. 1000 km i poziom ani drgnie, więc chyba będzie OK niemniej zerkam od czasu do czasu.
apg2312 - 19-08-2014, 22:37
No wiesz, warto raz na tydzień czy dwa tygodnie zerknąć pod maskę i sprawdzić wizualnie wszystkie pojemniki na płyny, czy któregoś nie ubyło. Czujniki czujnikami, zadziałają albo nie. A tak będziesz pewny.
marcinm123 - 19-08-2014, 23:22
apg2312 napisał/a: | No wiesz, warto raz na tydzień czy dwa tygodnie zerknąć pod maskę i |
No i sprawdzam..teraz! nauczkę już mam, do 8 tys.km nie byłem w stanie określić, w którym momencie "zniknęło" 0,5 l
zresztą nie wiem, na jaki czujnik miałbym tu liczyć, chyba niestety "engine overheating" :S
apg2312 - 19-08-2014, 23:34
Jak w moim Passacie urwała się złączka i płyn chłodniczy poleciał na asfalt, to zaraz podskoczył wskaźnik temperatury i zaświeciła się lampka ostrzegawcza. Więc pewnie jakiś czujnik (temperatury i/lub ciśnienia) i w Misiach jest.
Ale w końcu wszystko dobre, co się dobrze kończy
Sprawdzaj co się dzieje i szerokiej drogi
wichura1 - 20-08-2014, 08:42
Glikol więzi cząsteczki wody i nie pozwoli im parować, zresztą temperatura wrzenia jest przesunięta poza 120stopni Celsjusza. Jeżeli chłodzenie nie wydala wskazówka przesunie się poza środek skali w kierunku czerwonego pola. 120PLN za litr? Jakiś kosmos. Ja używam koncentrat SHELL-a, kosztował 80PLN i w połączeniu z wodą destylowaną wychodzi z niego 10 litrów płynu do -38 stopni Celsjusza lub 15 litrów płynu do -22 stopni Celsjusza. Jak tylko będziesz mógł uwolnij się od ASO albo przenieś się do zaufanego Grafixa. Mam nadzieję, że nie jeździsz do tego ASO, które znajduje się na drodze do Baranowa, celowo nie wymieniam nazwy. Dam ci porównanie: bolce blokujące półoś do Carismy 1.6 w Grafixie 2 kpl. kupiłem za 18PLN z przesyłką w w/w ASO chcieli 100PLN za komplet.
marcinm123 - 21-08-2014, 02:03
120 zł/l oryginalnego Mitsu Super Long Life Coolant 50% (do -35 st.C) to akurat twórczość AC Lis Kalisz dotąd miałem tam dobre doświadczenia - dostałem najlepszą ofertę na ASXa 1.6 Blue Sky z salonów z zach.PL... ale kontakt z ich ASO pierwszy.
[ Dodano: 23-08-2014, 02:18 ]
Hehe, i znowu odpowiadam sam sobie
otóż temat już był poruszany na forum ASX'a (najpierw napisałem, teraz szukam)..
vide -> http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=77294
8 i 15 tys. km - objaw podobny. Wygląda na to, że TTTM!!
chyba EOT jak dla mnie, dzięki za pomoc wszystkim!!
|
|
|