To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Problemy techniczne - Świeci około 3s.,na zimnym...

Anonymous - 23-10-2005, 08:17
Temat postu: Świeci około 3s.,na zimnym...
Lampka od oleju świeci coś koło tego na zimnym .wcześniej tego nie było dopiero po wymianie oleju Texaco 10w40 (ponoć taki był lany),zmieniłem filtr oleju , na inny i to samo ,zmieniałem olej w warsztacie ze względu na ciężki dostęp, nie to co w miśku :cry: ,i w l a l i go ku....za dużo....poza tem nic się nie dzieje sorki że pytam na centralnie na forum mitsu., ale ....sami wiecie.... :wink:
Oczywiście teraz poziom oleju jest oki.

Artii - 23-10-2005, 11:16

Moze po nocy olej bardzo zgestnial i dlatego. Wczesniej tego pewnie nie zauwazyles bo chyba bylo cieplej w nocy.
ROMEL - 24-10-2005, 07:19

Uchodze że czarnowidza w takich sprawach ale....

- mozliwe jest że w poprzednim oleju był jakiś dodatek - typu MOTODOKTOR, ale jeżeli na mocno rozgrzanym silniku nic sie nie dzieje to nic z tych rzeczy...
- filtr oleju nie ma zaworu zwrotnego (lub jest uszkodzony) i olej na postoju silnika wszyściótki wraca do misy olejowej...
- przyciściety, niedrożny w pełni, smok w misce olejowej
- lub też nieszczelny w górnych partiach, gdzie jest przkręcany do bloku (histria podbnie jak z punktem pierwszym)


Pozdrówka

Anonymous - 25-10-2005, 10:03

....dziś coś zdrowo zarzeżiło przy rozruchu,według zaleceń zdejmuje miske olejową ,dzieki
Hubeeert - 25-10-2005, 10:14

....pompa olejowa zalicza swoje ostatnie chwile :?:
ROMEL - 25-10-2005, 10:55

Moment moment....

zarzęziło????

To jest nissan... = łańcuch rozrządu... nie rzadko sie zdaża że napinacz hydrauliczny łancucha zalicza padaczke i jest przy rozruchu niezły grzechot do momentu złapania ciśnienia... początkowo nieszkodliwe... ale do czasu...
Tak w gestii informacji taki napinacz jest dostepny tylko w oryginale i kosztuje około 700PLN no chyba że teraz sie coś zmieniło i są jakies zamienniki - dodatkowo powinno sie go wymieniać w komplecie ze ślizgaczem łańcucha koszt - nie pamiętam...

Czekam na relacje - bo aż jestem ciekaw....

Acha... to potwierdziłoby sprawę siakiegos uzdatniacza oleju :?

Pozdro

Anonymous - 30-10-2005, 11:11

Z praktyki wiem że włałeś chyba najgorszy olej sam miałem taki w moim Fordzie jakieś dwa lata temu paliła się też kontrolka oleju i silnik pracował dużo głośniej doradzili mi natychmiast wymiane oleju co też poczyniłem i jak ręką odjąć do dziś syn jeździ tym fordem i nienażeka
JCH - 30-10-2005, 18:53

Piotruś Pan napisał/a:
Z praktyki wiem że włałeś chyba najgorszy olej ....

Przypomnę że była mowa o Texaco. Chyba nie taki najgorszy bo jest jeszcze Turdus ;) No i kiedyś były takie specyfiki jak Selektol i Selektol Special. To był szczyt marzeń dostać Speciala :lol:

Anonymous - 30-10-2005, 19:06

Wiem że mowa o Texaco i właśnie ten sam miałem nie wiem czy właśnie Selektol Special nie był lepszy. Synowi do Forda leje najtańszego Castrola oczywiście mineralny bo samochód prawie zabytek 84r. Mamy go już siódmy rok i cały czas na tym samym oleju pomijając tą chwilową pomyłke z Texaco Zrobiłem osobiście 160000km na gazie ( oczywiście LPG, żeby ktoś nie pomyślał że na innym) :lol:
TNT - 30-10-2005, 19:32

Ostatnio przekonalem sie ze nie ma co lac za dobrego oleju do starszego auta. Znajomi zajechali silnik 2.0 w sharonie. Olej wyplukal jakies stare syfy i zatkalo sie final to drugi silnik. Teraz zamiast drogiego syntetyka leja polsyntetyk.
Hubeeert - 30-10-2005, 22:19

Bo Sharon zgaduję nie premier Izraela tylko VW Sharan ma stary kiblowaty i pewnie zalany jakimś Moto Doktorem silnik. Tzn miał. A Ty im nie powiedziałeś że Grandis jest lepszy :?: Oj wstyd Panie Kolego :roll: :wink: :lol: a na powaznie - pewnie miał cofniety licznik i z 400000 przebiegu - te silniki są bardzo odporne na duże przebiegi no ale jak widać nic wieczne nie jest...
Anonymous - 02-11-2005, 17:15

To tak napinacz oki,za to łańcuch zalicza ostatnie kilometry,ale jak zmieniać to na org.,i oczywiście z zębatkami więc na razie...,co do grzechotu w silniku to coś z rozrusznikiem się dzieje wsłuchałem się przy współpracy mojej Małżonki w poranny rozruch :wink: ,pozostaje kwestia tego cholernego światełka..więc kupiłem trzeci filtr oleju tym razem mana i jutro go wkręcam a pojutrze albo będzie poprawa albo co dzień rano będę go odpalał z zamkniętymi oczami he he Oleju nie ubywa jest w miare czysty ,lepki ...więc może go zostawie na razie ,tym bardziej że idzie zimno :? .Hubert nie pszesadziłeś z tym przebiegiem?To nie maxima tylko małe słoneczko he he...
Krzyzak - 02-11-2005, 20:14

Sunny = słoneczny, a nie słoneczko. Ale mi się podoba też zwrot promyczek.
PS. Ja mojego Galanta też oceniam na ponad 400 tkm - właśnie dlatego, że przed swapem silnik brał olej. Dlatego podejrzewam, że miał nie 120 tkm, ale 320 tkm - do tego ciągnął przyczepkę, bo miał hak. Oczywiście miałem kplt dokumentów na przebieg 90 tkm w Niemczech, dlatego w małe, udokumentowane przebiegi raczej nikomu nie wierzę.

Anonymous - 02-11-2005, 21:13

widać od razu jak znam angielski :oops: he he.,promyczek -też ładnie,a co do przebiegu to nie mam pojęcie jaki on jest naprawde ale znalazłem wklejke z wymiany filtra wewnątrz autka,coś ala przeciwpyłkowy i wynikało z niej że niemiec robił około 15 tys.,rocznie,potem jeździł jeszcze u nas ponad rok i ten okazał sie najgorszy w jego eksploatacji :cry: ,ale teraz przyszły lepsze czasy,a przy okazji amorki z przodu z JC dostały luzu po 15tys.,tzn tłucze u góry jak by mocowanie było luźne ale kiła....pozdrawiam serdecznie Malbork i Wszystkich Mitsumaniaków :D
Hubeeert - 04-11-2005, 12:00

hayabusa, pisałem w odniesieniu do posta TNT :wink:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group