Sigma/Diamante Ogólne - Czy warto kupić Sigme ?
Anonymous - 08-02-2007, 18:10 Temat postu: Czy warto kupić Sigme ? "Czy warto kupić Sigmę ?" Nie jestem mechanikiem Sigmę posiadam od ponad roku ale postaram sie Odpowiedzieć na to pytanie. Sigmą kupilem "Okazyjnie" w zeszłym roku w zimę za 7,5 tys (93r 12 zaworów, kombi,podrysowane boczne listwy male wgniecenie na tylnich lewych drzwiach, uszkodzone lewe lusterko(80zł), ślady robienia prawego przedniego blotnika, brak popielniczki (30zł), schowka (30zł), tylniej wycieraczki(30zł), anteny, peknieta przednia szyba (450zł) z elektryki dzialal tylko szyber dach i przednie szyby) porobilem oplaty ok 2 tys wymienilem paski, filtry, plyny,świece przewody jak pan bog przykazał co bylo wydatkiem ok 1 tys. Wstawilem gaz 2 tys. Autem jezdziło sie przyjemnie jest to nie do porównania wcześniej mialem VW Sirocco. Podczas wymiany klocków hamulcowych odkrylem iz przednia prawa sprężyna jest pęknięta w pół, czego przegląd nie wykazał mimo iż koleś trząsł samochodem i zaglądał pod spód. Koszt 350 zł za 2 nowe sztuki. Przez pekniętą sprężynę poszły amortyzatory które też wymienia sie parami to ok 600 zł za pare. Następnie zaczeło mi ubywać płynu chłodniczego co zdziwiło lokalnych "mechaników" bo coś tam łatali jakąś uszczelkę wymieniali ale nic nie pomogło. Dopiero jak pewniego pieknego słonecznego dnia wybrałem sie do Białegostoku i wywaliło mi uszczelkę pod głowicą okazało się że to pompa wodna. Naturalnie samochod juz nie nadawal sie do dalszej jazdy. W serwisie dowiedzialem sie ze najwolniejszy termin dopiero za 2 tyg a mi samochod stal w obcym miescie (jestem z Olecka). Skierowano mnie do innych mechaników... Fachowców było wielu wiekszość przestraszyła sie roboty takiego silnika lub nie miala czasu. Znalasł sie "Śmiałek" taki który sie fachowcem od japończyków mianował. Po remoncie za 2 tys. Silnik pocił się i brał olej niemiłosiernie. Powyrzszy fachowiedz oddał mi samochód z uszkodzonym przepływomierzem i Sigma prychała, strzelała gazem, nie miała siły, przerywała na pewnych obrotach, gasła na wolnych, paliła 20l/100km. Przejezdzilem tak wiele miesiecy z duzymi problemami dolewająć sumiennie litrami olej i znosząc gaśnięcia na skrzyżowaniach. Teraz moja Sigma stoji w Autoryzowanym Serwisie w Białymstoku chłopaki wymieniają silnik (1,8 tys) przewalą zawieszenie, zrobią elektrykę, wymienia płyny, flitry, świece, przewody, kopułkę z palcem i inne... Koszt naprawy jeszcze nieznany. Przez moją Mitsubishową przygodę pomógł mi przejść moj Przyjaciel Chi-Man bez pomocy którego pewnie dawno bym sie załamał (Sebastianie Dziękuję). Problemów mialem wiecej ale szkoda pisac.
Jaki wniosek ? każdy powiedział by że nie warto ale była by to osoba która nigdy Sigmy nie miała. Czy inne samochody się nie psują ? Czy ich części leżą na ulicach lub rosną na drzewach ? Tak samo za wszystko trzeba placic a my godzimy sie na to kupujac tańszy ale używany pojazd. Jestem żywym dowodem jak wspaniały jest to samochód i ile warto dla niego przejść.
Kupując Sigmę kupujesz samochód klasy S porównywalne Audi A6 które jest o klase niżej Kosztuje 2x wiecej. Awaryjność w silnikach V6 Audi jest wyższa niż w Mitsubishi. Do instalacji gazowej w Audi V6 naprawde trzeba fachowca. W Sigmie jest to dziecinnie proste. Koszty napraw i części są zbliżone a jeżeli chodzi o dostępność części do Sigmy to nigdy nie miałem z niczym problemu.
Moja Rada
Ja kupiłem Sigmę w złym stanie włożyłem w nią dużo serca i pieniędzy. Ty nie popełnij tego błędu sprawdz dokładniej. Przeczytaj nasze forum od góry do dołu potarguj sie przy kupnie. Popytaj mitsumaniaków o szczegóły. Zaoszczędzone pieniądze z kupna i targowania zainwestuj w naprawy i przegląd jeszcze ci zostanie a naprawde Sigma jest tego warta.
Polecam Sigmę bardzo gorąco I pozdrawiam Wszystkich Mitsumaniaków
Butcher
Anonymous - 11-02-2007, 14:35
Ja kupiłem sigmę 3 lata temu z przebiegiem 60tys km od kuzyna który przywiózł ją z niemiec stan idealny wnętrze pachnące nową skórą jest to pełna opcja 3,0 24V 205KM kupiłem od niego z gazem - zwykła instalacja -spalanie lpg bez szaleństw 13,5l/100km
na benzynie przy szybkiej i zrywnej jeździe 13l/Pb95/100km
Z tego co mówił samochód długo był nie eksploatowany jak zauważył kolega przy wymianie opon na zimówki guma przegubu była pęknięta a w zimie dosłownie za parę dni zaczął zgrzytać przy skręcie - wymienił mi go kolega ma zakład mechaniczny na poczekaniu koszt przegubu 230zł wymiana 30zł po zimie następny do wymiany też guma pękła jak zobaczyłem smar na nadkolu to już byłem pewny że to to samo.
Wracałem z Krakowa temperatura poszła na maksa dolewając wodę oczywiście jak się trochę schłodził dojechałem do mechaników którzy zakładali gaz bo pękł przewód który podgrzewa gaz aby ten się rozprężył termostat wysiadł koszt 180zł wymienili mi przewody wodne za darmo a instalacja lpg miała dopiero rok były tak twarde że się łamaly
po 90tys km wymienił mi kolega rozrząd kpl napinacz 500pln pasek misuboshi rolki 400pln za wymianę 70zł
wymienił mi jeszcze łożysko w kole ale powiedział że bez potrzeby bo było dobre jak pisałem wyje przy 140km/h
nawalał alarm 1 raz znajomy wymienił moduł sterujący 70zł za wszystko i 10 min roboty
wymieniłem także łożyska rolek napinaczy alternatora ale to już grosze bo ten mój kolega mechanik mówi że jak się coś da naprawić to wychodzi taniej.
Toczenie tarczy 2 razy w ciągu trzech lat po 30zł też u niego
Potem padła poduszka amortyzatora przód prawy kupiłem kompletne klumny mc person ze sprężynami za 300pln wymiana 10zł około 30min roboty u znajomego
oczywiście jeździłem z palącą się kontrolką ecs aż zaczął stukać kompresorek - wyszczerbało tłoka powyrywało pierścień i prowadnicę z teflonu
Kolega mówi że mi to może zrobić tylko żebym znalazł od czegoś pierścień na tłoka 25mm a do cylindra zrobi tulejkę żeliwną i powinno działać bo przód mam zaślepiony złączkami do tekalanu plus śrut ołowiany do wiatrówki a tył napompował jeszcze kompresorkiem żeby się podniósł trwało ro chyba z pół godziny ale jemu już nic nie zaszkodziło Jeżdżę już tak chyba 2 mies i jest ok
wymieniam olej co 10.000 i filtry
raz pojeździłem ok 1 mies tylko na gazie i wtryskiwacze musiałem czyścić wlewając do benzyny preparat tyle zaoszczędziłem że potem musiałem około 2 tyg jeździć tylko na benzynie średnio dziennie robię około 60km
Skrzynia auto działa bez zarzutów przy wyprzedzaniu przełączę na benzynę i wcisną at to jest fajne odejście bo na gazie jest zmulony może dlatego że mixer ma jest za mały do tego silnika
Poza tym wszystko jest sprawne i działa bez zarzutu POLECAM SIGME ALE TAK JAK PISAł KOLEGA WYżEJ Z UDOKUMENTOWANYM PRZEBIEGIEM
[ Dodano: 11-02-2007, 14:38 ]
Ja kupiłem sigmę 3 lata temu z przebiegiem 60tys km od kuzyna który przywiózł ją z niemiec stan idealny wnętrze pachnące nową skórą kierownica prawienie wytarta jest to pełna opcja 3,0 24V 205KM sedan kupiłem od niego z gazem - zwykła instalacja -spalanie lpg bez szaleństw 13,5l/100km
na benzynie przy szybkiej i zrywnej jeździe 13l/Pb95/100km
Z tego co mówił samochód długo był nie eksploatowany jak zauważył kolega przy wymianie opon na zimówki guma przegubu była pęknięta a w zimie dosłownie za parę dni zaczął zgrzytać przy skręcie - wymienił mi go kolega ma zakład mechaniczny na poczekaniu koszt przegubu 230zł wymiana 30zł po zimie następny do wymiany też guma pękła jak zobaczyłem smar na nadkolu to już byłem pewny że to to samo.
Wracałem z Krakowa temperatura poszła na maksa dolewając wodę oczywiście jak się trochę schłodził dojechałem do mechaników którzy zakładali gaz bo pękł przewód który podgrzewa gaz aby ten się rozprężył termostat wysiadł koszt 180zł wymienili mi przewody wodne za darmo a instalacja lpg miała dopiero rok były tak twarde że się łamaly
po 90tys km wymienił mi kolega rozrząd kpl napinacz 500pln pasek misuboshi rolki 400pln za wymianę 70zł
wymienił mi jeszcze łożysko w kole ale powiedział że bez potrzeby bo było dobre jak pisałem wyje przy 140km/h
nawalał alarm 1 raz znajomy wymienił moduł sterujący 70zł za wszystko i 10 min roboty
wymieniłem także łożyska rolek napinaczy alternatora ale to już grosze bo ten mój kolega mechanik mówi że jak się coś da naprawić to wychodzi taniej.
Toczenie tarczy 2 razy w ciągu trzech lat po 30zł też u niego
Potem padła poduszka amortyzatora przód prawy kupiłem kompletne klumny mc person ze sprężynami za 300pln wymiana 10zł około 30min roboty u znajomego
oczywiście jeździłem z palącą się kontrolką ecs aż zaczął stukać kompresorek - wyszczerbało tłoka powyrywało pierścień i prowadnicę z teflonu
Kolega mówi że mi to może zrobić tylko żebym znalazł od czegoś pierścień na tłoka 25mm a do cylindra zrobi tulejkę żeliwną i powinno działać bo przód mam zaślepiony złączkami do tekalanu plus śrut ołowiany do wiatrówki a tył napompował jeszcze kompresorkiem żeby się podniósł trwało ro chyba z pół godziny ale jemu już nic nie zaszkodziło Jeżdżę już tak chyba 2 mies i jest ok
wymieniam olej co 10.000 i filtry
raz pojeździłem ok 1 mies tylko na gazie i wtryskiwacze musiałem czyścić wlewając do benzyny preparat tyle zaoszczędziłem że potem musiałem około 2 tyg jeździć tylko na benzynie średnio dziennie robię około 60km
Skrzynia auto działa bez zarzutów przy wyprzedzaniu przełączę na benzynę i wcisną at to jest fajne odejście bo na gazie jest zmulony może dlatego że mixer ma jest za mały do tego silnika
Poza tym wszystko jest sprawne i działa bez zarzutu POLECAM SIGME ALE TAK JAK PISAł KOLEGA WYżEJ Z UDOKUMENTOWANYM PRZEBIEGIEM
Poza tym auto wygodne i relatywnie tanie żeby jeszcze to spalanie było mniejsze na benzynie
|
|
|