To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Pajero III - "Security package" dla pompy wtryskowej Pajero

Georg - 19-01-2015, 12:38
Temat postu: "Security package" dla pompy wtryskowej Pajero
Temat pompy wtryskowej Pajero 3.2 DI-D budzi emocje i nic dziwnego - perspektywa głęboko opróżnionej kieszeni nie jest nieprzyjemna...
Ale słaba instalacja paliwowa Pajero, to jeszcze nie koniec świata. Kłopotów da się uniknąć. Mnóstwo samochodów Pajero na świecie (wystarczy poczytać zagraniczne fora), wozi swoisty "security package", czyli dostawione, dodatkowe filtry paliwa. Chciałbym podzielić się rozwiązaniem z mojego auta, gdzie "pakiet bezpieczeństwa" stanowią dwa filtry, uchwyt/wieszak, kilka rurek, odcinków węża i opasek zaciskowych.


1) Filtry, dostępne w każdym sklepie ogólno-motoryzacyjnym, połączono przewodem paliwowym o wewnętrznej średnicy 10 mm.


2) Wykonany z płaskownika uchwyt/wieszak pomalowano i częściowo osłonięto koszulką termokurczliwą. Zamocowano go na oryginalnych śrubach w pozycji nie kolidującej z innymi podzespołami.


3) Wsunięte od góry filtry podłączono do oryginalnych przewodów paliwowych poprzez metalowe redukcje z Ø 12 na Ø 10, zgodnie ze strzałkami przepływu.


4) Po zdjęciu przewodów paliwowych dodatkowe filtry można łatwo wymienić na nowe; po ich uniesieniu w uchwycie/wieszaku uzyskuje się dobry dostęp do filtra oryginalnego.

Wszystkie filtry wymieniane są co roku. Czynność trwa ok. 15 minut.

Po rozcięciu starych filtrów, wygląd papieru filtracyjnego nasuwa takie wnioski:
- Pierwszy filtr zatrzymuje wszystkie zanieczyszczenia stałe: rdzę, farbę, złuszczoną powłokę galwaniczną a także wodę.
- Filtr drugi, "dofiltrowuje" paliwo; papier filtracyjny zmienia kolor w bardzo niewielkim stopniu.
- Trzeci, ostatni filtr, jest właściwie tylko dla bezpieczeństwa - nigdy nie jest zanieczyszczony w widoczny sposób i praktycznie mógłby nie podlegać wymianie.

Zmiana przekroju z Ø 12 na Ø 10 na króćcach filtrów nie wpływa na wydajność zasilania; nawet przy dużych obciążeniach silnik ma pełną moc i nie wykazuje niedostatku paliwa.
Opisana konstrukcja jest prosta i skuteczna. Od czasu założenia filtrów, samochód przejechał tysiące kilometrów z pracującą bezawaryjnie pompą.
Jeżeli ten tekst przekona kogoś do takiego "Security package" - warto było go napisać. :wink:

- Pozdrawiam

zbyszekm2 - 19-01-2015, 12:48

Było by to jakieś rozwiązanie gdyby nie to, że każdy filtr stwarza opór dla przepływu paliwa, a co za tym idzie dostarcza mniejsza dawkę paliwa. Mniejsza moc i osiągi i ryzyko uszkodzenia pompy.
stosowaliśmy to 3 lata temu jak nie mieliśmy zbiorników. Ale efekt jak opisałem powyżej.

PiotrKw - 19-01-2015, 13:10

Georg napisał/a:
Po rozcięciu starych filtrów, wygląd papieru filtracyjnego nasuwa takie wnioski:
- Pierwszy filtr zatrzymuje wszystkie zanieczyszczenia stałe: rdzę, farbę, złuszczoną powłokę galwaniczną a także wodę.
- Filtr drugi, dofiltrowuje paliwo; papier filtracyjny zmienia kolor w bardzo niewielkim stopniu.
- Trzeci, ostatni filtr, jest właściwie tylko dla bezpieczeństwa - nigdy nie jest zanieczyszczony w widoczny sposób i praktycznie mógłby nie podlegać wymianie.


Mnie po przeczytaniu Twoich nasuwają sie takie wnioski, że wystarczy jeden, porządny , reszta jest zbędna . :wink: :wink:

Georg - 19-01-2015, 13:30

zbyszekm2 napisał/a:
Było by to jakieś rozwiązanie gdyby nie to, że każdy filtr stwarza opór dla przepływu paliwa, a co za tym idzie dostarcza mniejsza dawkę paliwa. Mniejsza moc i osiągi i ryzyko uszkodzenia pompy.
stosowaliśmy to 3 lata temu jak nie mieliśmy zbiorników. Ale efekt jak opisałem powyżej.

Wydajność fabrycznej instalacji zasilającej posiada duży zapas - dodatkowe filtry nie stanowią wymiernej przeszkody.
Na dostawionych filtrach auto przejechało wiele tysięcy kilometrów. Niekiedy też jeździ w ekstremalnie trudnym terenie - silnik wykazuje pełną moc i nie odczuwa niedostatku paliwa.

- Pozdrawiam :wink:

KrzysG - 19-01-2015, 14:03

Georg napisał/a:
zbyszekm2 napisał/a:
Było by to jakieś rozwiązanie gdyby nie to, że każdy filtr stwarza opór dla przepływu paliwa, a co za tym idzie dostarcza mniejsza dawkę paliwa. Mniejsza moc i osiągi i ryzyko uszkodzenia pompy.
stosowaliśmy to 3 lata temu jak nie mieliśmy zbiorników. Ale efekt jak opisałem powyżej.

Wydajność fabrycznej instalacji zasilającej posiada duży zapas - dodatkowe filtry nie stanowią wymiernej przeszkody.
Na dostawionych filtrach auto przejechało wiele tysięcy kilometrów. Niekiedy też jeździ w ekstremalnie trudnym terenie - silnik wykazuje pełną moc i nie odczuwa niedostatku paliwa.

- Pozdrawiam :wink:


W JAS zalecaja dodatkowy filtr od Q7, a twoje filtry od czego sa i skad masz takie obejmy?

zbyszekm2 - 19-01-2015, 14:09

Wstawiałem różne, od maszyn budowlanych, od traktorów tych nowoczesnych itd.
Ale zawsze był spadek mocy a w niektórych przypadkach po jakimś czasie w nastawniku tez były opiłki. I uznaliśmy,że mniej ryzykowne jest wstawianie zbiorników bez powłoki. Bo i tak prędzej czy później będzie trzeba je wymienić choćby ze względu na korozje.

Georg - 19-01-2015, 14:14

PiotrKw napisał/a:
Mnie po przeczytaniu Twoich nasuwają sie takie wnioski, że wystarczy jeden, porządny , reszta jest zbędna . :wink: :wink:

Byłby to wniosek słuszny, gdyby nie... woda. W amerykańskim manualu Pajero (wyd. Haynes) poświęcono duży ustęp opisujący zagrożenie dla pompy wtryskowej silnika 3.2 DI-D właśnie ze strony wody. I nie tyle sama woda jest dla pompy groźna, co rozmiękczenie papierowego wkładu filtra. Wysoki poziom wody w filtrze, to ryzyko braku filtra. Ustawienie kilku filtrów w kaskadzie niweluje to ryzyko do minimum.

- Pozdrawiam :wink:

KrzysG - 19-01-2015, 14:17

Ja zamontowalem kiedys filtr od koparki (przezroczysty z sitkiem), ale niestety silnik zaczal sie dziwnie zachowywac tzn. nierowno pracowac wiec go sciagnalem. U mnie jest spieprzona regeneracja wiec moze dlatego, ale jak u ciebie to dzaila to tylko sie cieszyc.
Grzegorz76 - 19-01-2015, 16:41

Też się zastanawiam czy zainstalować dodatkowy filtr chociaż mam wymieniony zbiornik na nowy. Problem w tym że nie widziałem nigdzie filtra w miarę małego ze średnicą rurki 12mm a nie chciałbym robić redukcji. W ogóle było by super gdyby był przeźroczysty wtedy można na bieżąco kontrolować jego stan.
Przed chwilą znalazłem coś takiego http://czesci-sumerc.pl/f...n-pp-839-4.html tylko nie wiem czy się nada bo jest wlot, wylot, odpowietrznik i coś tam jeszcze wystaje

Georg - 21-01-2015, 18:51

KrzysG napisał/a:
W JAS zalecaja dodatkowy filtr od Q7 (...)
Nie wiem, czy filtr od Q7 ma odstojnik...
Nasze, tzn. moje i pana Zenka "złotej rączki", założenie było takie: dołożyć dwa filtry odstojnikowe, które mają się zmieścić tuż obok filtra oryginalnego. Z filtrami o króćcach Ø 12 mm było ciężko - jedyne znalezione miały za duże gabaryty. Musieliśmy zrobić próbę ze zmniejszonym przekrojem węża zasilającego. Kiedy okazało się, że nawet średnica Ø 8 mm w jeździe miejskiej (w terenie nie sprawdzaliśmy) daje radę, to już wiedzieliśmy, że filtry o króćcach Ø 10 mm wystarczą.

KrzysG napisał/a:
(...) a twoje filtry od czego sa i skad masz takie obejmy?
Czy te filtry są dedykowane dla jakiegoś auta – chyba nie - raczej są uniwersalne. Przy wymianach kupuję na wzór starych.
Jeśli chodzi o obejmy, to nie wiem dokładnie z czego p. Zenek je zrobił - chyba uciął kawałek jakiejś rury... :wink:

PiotrKw - 21-01-2015, 20:15

Grzegorz76 napisał/a:
Problem w tym że nie widziałem nigdzie filtra w miarę małego ze średnicą rurki 12mm a nie chciałbym robić redukcji. W ogóle było by super gdyby był przeźroczysty wtedy można na bieżąco kontrolować jego stan.


Proponuję filtr V500 od oleju opałowego , przeżroczysty , z wkładem 50um .

http://www.afriso.pl/7a-f..._2592_2649.html

Do tego komplet przyłączy na rurki od fi 8 , 10, do 12 mm.

Stosuję od wielu lat u klientów , nie było jeszcze nigdy problemu z zatkaniem dyszy nawet tych najmniejszych rozmiarów . A czystość opałówki .... hm pozostawia nieraz wiele do życzenia . Wkłąd Si nie jest papierowy lecz z porowatego tworzywa odporny całkowicie na wodę , kosztuje grosze .

banderas40 - 11-02-2015, 11:14

Apropo filtrów do oleju są też takie fajne filtry metalowe jakby stożkowe, one na pewno nie dadzą się przebić ani rozmoczyć :-) w kotłach CO właśnie olejowych są stosowane. Może to by było dobre rozwiązanie. Poza tym co tu dużo kombinować dobry filtr i wymiana zbiornika to chyba podstawa. Zbyszek jak pisze że coś tak jest dobrze zrobić to pisze dlatego że wie i ma naprawdę duże doświadczenie.
Mietek.K - 14-02-2015, 14:06

Nawiązując do tematu . Wymiana filtra paliwa co 5000 km tak jak sugeruje Zbyszek jest najprostszym i najbardziej skutecznym rozwiązaniem . Koszt niewielki i można to zrobić we własnym zakresie w 10 min .Pod warunkiem że będziemy o tym pamiętać . Zrobiłem z górą 60000 tyś/km po wymianie pompy , zbiornika i wlewu paliwa w f-mie Zbyszka i nie mam najmniejszych problemów z odpalaniem czy w ogóle z pracą silnika .
Grzegorz76 - 14-02-2015, 16:47

Witam
Mam pytanie odnośnie wlewu paliwa Dlaczego zalecana jest jego wymiana razem ze zbiornikiem Czy w nim również odrywa się warstwa ochronna a może od zewnątrz koroduje? Nowy wlew kosztuje ok 900 zł jak dla mnie za kawałek kury to cena kosmos. Może zamiast niego, pokombinować i zrobić wlew z gumowej rury np. http://allegro.pl/waz-prz...5030085807.html Zostawić metalowy tylko ten element co pistolet od tankowania wchodzi, resztę uciąć i wstawić wąż gumowy.

zbyszekm2 - 14-02-2015, 17:38

Tak, odrywa się warstwa ochronna. Po drugie wytrzymuje góra 7-9 lat. Zdejmij nad tylnym prawym kołem nadkole plastikowe i sprawdź rurki odpowietrzające przy wlewie paliwa i wlew.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group