Forum ogólne - wstyd
Firebee - 06-05-2005, 22:28 Temat postu: wstyd http://forum.tuning.pl/vi...t=78780&start=0
niestety przykład jak pare młotów potrafi spieprzyc poważanie całej marki..
Wystosowałem odpowiedź jako mitsumaniaki.com...
Oto info od osoby z tuning.pl:
"prawdopodobnie przyjechali z opola i nysy. po pijaku śmigali beemką z rejestracją z nysy. prawdopodobnie to auto wypożyczone. nie sądze by katowali tak swoje auto."
KTOKOLWIEK WIDZIAŁ KTOKOLWIEK WIE:
POSZUKIWANI ŻYWI LUB MARTWI!
Pozdrawiam
Firek
Anonymous - 06-05-2005, 23:14
tez tam juz probowalem bronic naszej kochanej marki:)
Anonymous - 07-05-2005, 18:39
ja z mojej strony obiecuje że jak zobaczę któregoś z panów na swojej drodze to postaram się jak najdokładniej po nich przejechać Byleby miski olejowej mi nie urwali, bo zderzak i atrapę to mam zapasową, ale michy już nie
Grześku - 07-05-2005, 20:37
Zawsze z dumą jeżdziłem samochodem ze znakiem trzech diamentów, czułem się częścią elitarnego klubu posiadaczy Mitsubishi. Wydawało mi się że jeżdżą tą marką ludzie posiadający pewien poziom intelektualny i kulturalny.
To co przeczytałem spowodowało rysę na dumie i honorze, dobrą opinię buduje się długo, zepsuć ją może kilku pijaczków chodzących w firmowych koszulkach.
Baseball się w kieszeni otwiera.
Dogonić, skopać dupę i wypuścić, potem znowu dogonić i przypier...lić
josie - 07-05-2005, 20:57
Ja tam osobiście nie wierzę, że ci ludzie mieli coś więcej wspólnego z marką Mitsubishi jak tylko pracę w serwisie lub kolegę w salonie, który rozdał im gadżety. Nikt nie napisał, że Ci ludzie jeździli Mitsu. Nawet jakby jeździli to byłbym bardziej skłonny uwierzyć w to że to właśnie pracownicy serwisu, którzy pożyczyli sobie na zlot auto oddane przez kogoś do naprawy.
No i przede wszystkim nie można pisać, że to ludzie z klubu Mitsubishi, jakikolwiek by to klub nie był oficjalny, nieoficjalny czy Mitsumaniaki, bo nikt z nich nie miał klubowej koszulki tylko z tego co ja widziałem firmowe tj. tylko z napisem Mitsubishi Motors i nic więcej.
No i żadnego z tych gadżetów co mieli na sobie z tego co wiem żaden klub nie sprzedaje.
Do tego jeździli bmw. Wszystko to grubymi nićmi szyte, ale nic dziwnego jakby pojawiło się kilku ludzi ubranych w koszulki i inne takie z napisem Honda np. to też połowa osób skojarzyłaby że to członkowie jakiegoś klubu przyjechali.
Cóż, stało się. Na ftp sprawa została mniej więcej sprostowana ale nie sądzę że upublicznianie zdjęć w celu ścigania tych gości przyniesie jakieś efekty. Jak już to najprędzej zostaną rozpoznani jeśli jeszcze raz pojawią się gdzieś w tych strojach, co mam nadzieję nie nastąpi i nikt już nie będzie kojarzył Mitsubishi z jakąś borutą. No a jak się pojawią, to mam nadzieję że zajmą się nimi jacyś panowie z rodziny ABS-ów, wynajęci do ochrony, a ich koszulki po tym fakcie staną się bardziej czerwone
Anonymous - 08-05-2005, 01:00
Firebee zoporzycze zdjecia na forum GDS zeby ich latwiej znalesc
Anonymous - 08-05-2005, 08:02
Są jeszcze nowe fotki.... To mi na zwykłych karków wygląda...
Anonymous - 10-05-2005, 11:52 Temat postu: Wstyd Są jeszcze inne zdjęcia tych ZJEBÓW na starym forum.
Jeśli ktoś i spotka to proszę nie hamować.
Tylko0 miśków szkoda...
Anonymous - 10-05-2005, 13:34
Grześku napisał/a: | Zawsze z dumą jeżdziłem samochodem ze znakiem trzech diamentów, czułem się częścią elitarnego klubu posiadaczy Mitsubishi. Wydawało mi się że jeżdżą tą marką ludzie posiadający pewien poziom intelektualny i kulturalny.
To co przeczytałem spowodowało rysę na dumie i honorze, dobrą opinię buduje się długo, zepsuć ją może kilku pijaczków chodzących w firmowych koszulkach.
Baseball się w kieszeni otwiera.
Dogonić, skopać dupę i wypuścić, potem znowu dogonić i przypier...lić |
Oj dwuznaczna moralność, dwuznaczna
Grześku - 10-05-2005, 13:38
Fido, nudzisz się, że słówek sie czepiasz czy posty nabijasz?
A co do kultury to mogłem ostatni wyraz napisać bez kropkowania, ale wrodzona kultura mi na to nie pozwoliła
Anonymous - 10-05-2005, 17:10
Grześku napisał/a: |
A co do kultury to mogłem ostatni wyraz napisać bez kropkowania, ale wrodzona kultura mi na to nie pozwoliła |
Janusz Głowacki, "Z głowy" (cytat)
...Niedawno szedłem wieczorem do domu, a z drugiej strony murku wystawała głowa parkingowego. "Panie Januszu - zawołał - niech pan pozwoli". Parę razy mocno potrząsnął moją ręką: "Pan nawet nie wie, jak ja pana szanuję. Przepraszam, że w tej chwili oddaję mocz". Pomyślałem, że chyba jednak powinienem wrócić do Polski...
Hubeeert - 10-05-2005, 17:31
Fido__ przepraszam Cię za to co powiem bo pewnie urazi to Twój dobry smak ale popieram Grześka - tym którzy się tak zachowywali należałoby porządnie wbić do głowy zasady kultury - cytuję z pamięci Kabaret Kobuszewski & Gołas:
"Jasiu piszesz? no to pisz - na chamnstwo należy odpowiadać godnościom osobistom i piszesz Jasiu? tak? no to pisz - osobistom i kulturom fizycznom "*
Najmocniej przepraszam za błędy ortograficzne i stylistyczne jak również interpunkcyjne oraz inne.
*pisownia zgodna z oryginalnym tekstem skeczu.
Skończmy już ten temat bo się wyczerpał. Wszyscy zgodni jesteśmy co do faktu że takie zachowanie jest skandaliczne. Nikt z nas by tak nie postapił i nikt nie zna tych osobników. Może doczytaliście że zajęła się nimi Policja - mam nadzieję że na tyle skutecznie żeby wybic im z głów takie zachowanie w przyszłości.
I jedno małe przypomnienie - osobiste sprawy prosze załatwiać przez PM.
Dotyczy to również przypominania sobie o zasadach dobrego wychowania.
Dziękuję za uwagę.
Anonymous - 11-05-2005, 10:56
Hubeeert napisał/a: | Fido__ przepraszam Cię za to co powiem bo pewnie urazi to Twój dobry smak ale popieram Grześka - tym którzy się tak zachowywali należałoby porządnie wbić do głowy zasady kultury |
Oj doszukujecie się nie wiadomo czego. IMHO należało wezwać policję, a jak to nie pomoże to sklepać. Tylko, że ja nie jestem kulturalny
p.s. kto decyduje czy temat się wyczerpał?
Hubeeert - 11-05-2005, 11:01
EDIT: Bo jesteśmy czepialscy - uśmiechnij się słońce świeci
Ad P.S.
My wszyscy gdy przestajemy w nim pisać Nie zamykam - jak znów się coś zdarzy czego trzeba by się wstydzić temat będzie jak znalazł.
Anonymous - 11-05-2005, 11:52
Spoko, cieszę się z życia nawet za bardzo
Ale nie obiecywałem, że będę cukierkowo słodził
|
|
|