Space Star Ogólne - wyposażenie space star
piorunek - 14-02-2015, 07:14 Temat postu: wyposażenie space star Szukam dla siebie auta, wymóg małe z zewnątrz duże w środku, przyspieszenie do 100km/h poniżej 11 sek. i najlepiej silnik będzie tolerował lpg.
I wyszło mi space star 1,8 112KM.
Mam pytania odnośnie tego samochodu, dokładnie wyposażenia i jakie są złe strony tego autka.
Wyposażenie:
1 Czy wychodziły modele z esp?
2 Czy wychodziły modele z isofix'em?
3 Jak radzi sobie autko z rdzą? Na ile była dawana gwarancja na blachę?
4 Od jakiej V robi się głośno? oraz źródło hałasu np. silnik opony, powietrze itp.
5 Czy ten silnik da się zagazować bez późniejszych problemów
6 Ile trzeba dać rozsądnie za autko po 2003?
Zastanawiam się czy warto ściągnąć coś z de
np http://ww3.autoscout24.de...5592?asrc=st|as
7 Jakie są zalety i wady tego modelu
Bizi78 - 14-02-2015, 07:45
1. nie
2. nie
3. rdzewieje: tylna klapa, przednia maska, tylne nadkola, wlew paliwa i czasem kielichy przód (u mnie), oczywiście wszystko zależy od egzemplarza
4.
5. MPi powinno bez problemu, co do bezawaryjności to zależy od gazownika
6. w Polsce chyba nie był oferowany 1.8MPi więc tylko import, przynajmniej będzie zawieszenie niewytłuczone
7. zalety: wygodnie się wsiada, bezawaryjne (u mnie)....
Wady: pojawiająca się rdza, zawieszenie kiepsko trzyma się w zakrętach...
Temat przenoszę na ogólny.
Jak coś znajdziesz i będziesz szukał pomocy w ocenie konkretnego egzemplarza to napisz w dziale chcę kupić.
drtymf - 14-02-2015, 09:29
Bizi78, zdziwiłeś mnie tym nietrzymaniem w zakrętach. Powiem szczerze, że nie zauważyłem czegoś takiego - może dlatego , że ja zazwyczaj zakręty z bezpieczną prędkością przejeżdżam.
Moim zdaniem SS zawieszeniowo i w kwestii prowadzenia jest jednym z lepszych samochodów którymi jeździłem i na przykład w porównaniu do mojego nowego Forda B-maxa ( który prowadzi się rewelacyjnie) nie wypada wcale źle mimo swoich lat. Precyzja prowadzenia może troszkę niższa ( w sensie radochy jaką daje szybkie przejechanie zakrętu) ale w Fordzie jest pewnie dość zaawansowane ESP i pełno elektroniki a w SS nie ale za to mitsu bardziej miękko i komfortowo dziury przejeżdża.
Ja do wad SS bym dorzucił przeciętne w skuteczności hamulce i słabe światła. Za to jest genialny jeśli chodzi o wygodę i użyteczność. Ale ja lubię MPV-y.
Bizi78 - 14-02-2015, 15:45
Chodziło mi o przechylanie się w zakrętach.
MSS jest dość wysoki a zatem środek ciężkości znajduję się wyżej.
Rajdowych zapędów nie mam ale lubię jeździć dynamicznie a nie jak emeryt .
DID ma inne sprężyny z przodu + cięższe serducho niż 1.3 i może to wpływa na odczucia .
Swoją drogą, niedługo pewnie przyjdzie czas na wymianę jeszcze ori amorków.
Co do wad to dodam jeszcze ręczny na tarczach.
Szkoda, że już zaprzestali produkcji chętnie bym kupił kiedyś świeższy rocznik .
kisian - 14-02-2015, 19:30
Bizi78 napisał/a: | zawieszenie kiepsko trzyma się w zakrętach...
|
Moim zdaniem MSS raczej lubi zakręty
Hugo - 14-02-2015, 21:27
kisian napisał/a: | Moim zdaniem MSS raczej lubi zakręty | Też tak uważam. drtymf napisał/a: | Ja do wad SS bym dorzucił przeciętne w skuteczności hamulce | Jak SS ma słabe hamulce, to Galant nie ma ich wcale... Uwierz mi. drtymf napisał/a: | słabe światła | Fakt, sa beznadziejne.
honor - 14-02-2015, 22:06
Kilka razy próbowałem wyprowadzić MSS z równowagi wchodząc w zakręt lub skręcając w uliczkę pod kątem 90 stopni i nigdy samochód nie zaskoczył mnie swoją reakcją. Moim zdaniem zawieszenie daje spory margines i samochód zachowuje się przewidywalnie. Hamulce bez zarzutu. Jak komuś brakuje siły hamowania to można przełożyć tarcze 281 i jarzma z Carismy.
Do wad mogę zaliczyć spory hałas powyżej 3000 obr/min, przynajmniej w wersji 1.6, innymi nie jeździłem. Trzeba uważać przy przejeżdżaniu przez progi zwalniające i na zjazdach bo ucho od holowania i belka pod silnikiem są dosyć nisko.
Wersja 1.8 powinna już dosyć ładnie jechać bo 1.6 w trasie pozostawia trochę do życzenia.
kisian - 15-02-2015, 12:07
Hamulce już podstawowe są dobre. Ja po założeniu 281mm lekko muskam pedał i auto wyraźnie zwalnia. Do Swapu hamulców trzeba tarcze jarzma zaciski i oczywiście klocki. Chyba że ktoś woli szlifować zaciski z wierzchu(ok.1mm)
macos - 15-02-2015, 12:33
honor napisał/a: | Do wad mogę zaliczyć spory hałas powyżej 3000 obr/min |
Tak ,to na pewno na minus.Przy MSS 1,3 jest tak samo. kisian napisał/a: | Hamulce już podstawowe są dobre. |
Jak najbardziej,przy MSS 1,3 gdzie nie rozwija się dużych prędkości , są naprawdę bardzo dobre.Mam przejechane 243 kkm ,a wymieniłem tylko tylne okładziny.
piorunek - 15-02-2015, 17:42
Dziękuję za szybką odpowiedź. Jednak jak patrze na auta 10-letnie, którymi ewentualnie byłbym zainteresowany i nic nie widzę dla mnie. W domu mam mazdę premacy i właśnie chciałbym wymienić corolle e11 na coś przynajmniej o takim samym wyposażeniu tylko krótsze od mazdy. Najlepiej ok 4m max 4,1 i mieć 1KM na 10kg żeby przyzwoicie się odpychało.
Nawet jak patrze na nowsze/teraz sprzedawane konstrukcje to okazuje się że przyzwoitych silników nie ma. Chyba weszła ekologia lub księgowa z liczydłem
Jak na razie zostanę przy starym corolli okularze
macos - 15-02-2015, 20:16
piorunek napisał/a: | mieć 1KM na 10kg |
No to upoluj MSS 1,8 MPi w dobrym stanie ,sam chciałbym mieć takiego
kisian - 16-02-2015, 09:20
macos napisał/a: | Jak najbardziej,przy MSS 1,3 gdzie nie rozwija się dużych prędkości |
W moim 1,6 też sprawowały się bardzo dobrze, a jeżdżę raczej dynamicznie. Nie bały się ani autostrad ani prędkości maksymalnej.
tomwasz - 16-02-2015, 22:03
Hugo napisał/a: | Jak SS ma słabe hamulce, to Galant nie ma ich wcale... Uwierz mi. |
Potwierdzam. Galant ma spowalniacze, przynajmniej przed liftem.
Silnik 1.8 112KM jest gitara, podoba mi się w nim to, że "łapie" od dołu, prawie jak diesel. Mam go w LPG (dopiero 16kkm na LPG) i jeździ przyjemnie. Spalanie w mieście max 10l w trasie 8l. U mnie (2004 rok) rdzewieje tylko przednia klapa i miejscami schodzi klar-lak (czy jak to się tam pisze), głównie pod oknami - może poprzedni właściciel odmrażał szyby kwasem solnym?
W moim przekonaniu głośno zaczyna się robić przy ~100km/h. Włożyłem wygłuszenie od DiD ale niewiele pomogło. Opony mniej słychać jedynie.
Rok temu za swoje dałem 9300 plus opłaty, miało kilka usterek, które naprawiłem w zasadzie w godzinę pod domem. Plus gaz 3200. Mił przebieh 105kkm ale nie za bardzo w to wierzę. Na razie jestem baaaaardzo zadowolony.
Aha - jak jesteś wysoki to będzie Cię denerwować tylna klapa - mam 175cm i chowam się pod nią na styk.
Edit: Można bez kropek.
mkm - 16-02-2015, 23:35
Bizi78, Ty masz 1.3 na wysokim profilu, więc może bujać.
Ja mam Sporta i na 15-tkach trzyma się bardzo ładnie.
Mnie najbardziej przeszkadza, że siedzę strasznie wysoko, ale w końcu to taki typ auta
Hamulce też dają radę, ABS dość irytujący, bo jest "za wolny".
Diesel szokuje spalaniem zwłaszcza przy płynnej jeździe - myślałem, że te "prawie 4litry" o których czytałem na Forum przy tych gabarytach jest przesadzone, ale faktycznie przy spokojnej jeździe "wącha ropę"
Hugo - 16-02-2015, 23:42
tomwasz napisał/a: | Potwierdzam. Galant ma spowalniacze, przynajmniej przed liftem. | Przed liftem nie ma w ogóle hamulcy, po II lifcie coś tam hamuje
|
|
|