To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Problemy techniczne - Przytyka na zimnym silniku

Anonymous - 20-02-2007, 12:15
Temat postu: Przytyka na zimnym silniku
Witam wszystkich,

Mam taki oto problem. Zauwazylem ostatnio ze jak misiek postoi przez noc przed blokiem i rano odpalam to piszczy pasek i silnik wpada w wibracje. Psiknalem jakims plynem ponoc zalecanym do piszczacego paska(naciagniety dobrze) i przestal.

Co natomiast zostalo to to ze jak jest zimny strasznie go przytyka,wciskam pedal gazu i cisza dopiero po chwili zalapuje.

Ktos mi powie co moze byc nie tak albo poleci jakiegos dobrego mechaniora w Krakowie?
Najlepiej takiego co jak zobaczy obce blachy to nie swieca mu sie dolarki w oczach i widzi wszystko zepsute.

Wielkie dzieki za wszelka pomoc

saphire - 20-02-2007, 12:19

Może czujnik temperatury szwankuje przez co ECU nie zapodaje odpowiednio wzbogaconej mieszanki na starcie - podobne objawy miał kumpel w Megance i wymiana czujnika temperatury pomogła je zlikwidować.
Anonymous - 20-02-2007, 16:34

Powiedz czy masz ssanie i wtedy jak wcisniesz pedal to go chwilowo muli czy wogóle ssanie zniknelo? Czy sczytywałeś błędy? Bo niestety ja mam podobny problem, rano odpalam jest śliczne ssanko powoli schodzi z 1500 do okolo 900obr/min ale jak wcisne gaz to chwile pomysli i dopiero po chwili wchodzi na obroty,Jak wrzuce bieg i chce jechać to musze albo pulsacyjnie ruszac albo trzymac gaz na okolo 75% wcisniecia.Na gazie wszystko mija i samochód leci jak strzala.Nie zrobilem podstawowej rzeczy czyli nie wymienilem kabli i swiec (poprzedni wlasciciel niby wymienil ale na JC) w tym tygodniu jade do pabianic po NGK-i i sie zobaczy.
Anonymous - 21-02-2007, 09:59

Tak ssanie jest i obroty sa troche wyzsze niz przy zaplonie na cieplym silniku.
Tylko potem jak dodaje gazu to jest dziura w czasie, wciskam - chwila przerwy i dopiero za pare sekund ciagnie. Jak sie nagrzeje problem znika i chodzi jak szwajcarski zegarek.

[ Dodano: 22-02-2007, 09:21 ]
Po prostu zglupiec mozna. Od poniedzialku wieczorem nie odpalalem auta wiec dzis rano ide z lekkim strachem odpalic. Pomyslalem o sprawdzeniu oleju - bylo lekko powyzej kreski ale dolalem, do nastepnej wymiany jakies 5k km wiec troszke dolalem. Odpalam - elegancko ssanie - 1500RPM, po przejechaniu kawalka spada na 900RPM i nie przytyka silnika, pracuje normalnie.

Podjade pewnie do ASO niech podlacza maszynke czy zobacza czy olej gdzies nie zwiewa ale mam wrazenie ze powiedza ze nic tam nie widza i wszystko jest ok.

Anonymous - 24-02-2007, 18:29

Witam sprawdziłbym czujnik przepustnicy TPS u mnie to somo na zimnym muszę zdawkowo dodawać gazu,bo się dusi,aż się rozgrzeje badz przełącze na gaz.
Jeśli to nie pomoże to trzeba by sprawdzić silniczek krokowy.
Pozdro

Anonymous - 24-02-2007, 23:33

Dzieki za wszystkie podpowiedzi,

Pojechalem do ASO. Trzy dni auto stalo nie ruszane. Odpalilem i pojechalem normalnie - pomyslalem przyjade tam i wezma mnie za idiote co widzi cos czego nie ma. Ale pojechalem, zostawilem im auto na noc zeby rano po mrozie sprawdzili. Godzine niby ogladali,podlaczali komputerki i nic - jak sie dowiedzialem ile kosztuje godzina roboty mechaniora to powiedzialem im zeby dluzej niz godzina nie szukali ;) .
W sumie nic nie znalezli a misiek pali w porzadku juz - moze wtedy co mialem problemy jakas trefna benzyna albo sam nie wiem juz co myslec.

Obok salonu stal taki fajny czarny MIS EVO VIII, wrrr - strasznie mi sie to autko podoba, mialem ochote spytac czy by sie nie zamienili ze mna :) - tylko kto by temu pijakowi wlewal benzyne :(

Jeszcze raz, dzieki za wysilek



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group