Outlander I GEN Techniczne - O1T pozycja za kierownicą (dla wysokiego kierowcy)
MarcinGdy - 09-07-2015, 14:10 Temat postu: O1T pozycja za kierownicą (dla wysokiego kierowcy) taka sytuacja...
Niedługo stuknie rok jak śmigam swoim O1T,
ostatnio zdarza się, że robię dłuższe trasy i najzwyczajniej męczy mnie pozycja za kółkiem,
łapie przykurcze stawu skokowego od dociskania gazu, lędźwie też mnie męczą czasem.
Brak regulowanego zagłówka też nie pomaga
Kierownicę prawie obejmuję kolanami jakieś 3-4 cm luzu
Wzrost mam słuszny bo 189 cm, fotel odsunięty na maksa, siedzisko opuszczone do samego dołu.
Czy ktoś z kolegów ze słusznym wzrostem miał podobne problemy?
Da się coś poprawić ? modyfikacja fotela/inny fotel ? mniejsza kierownica np MOMO ?
mkm - 10-07-2015, 02:51 Temat postu: Re: O1T pozycja za kierownicą (dla wysokiego kierowcy)
MarcinGdy napisał/a: |
Wzrost mam słuszny bo 189 cm, fotel odsunięty na maksa, siedzisko opuszczone do samego dołu. |
No to masz odpowiedź.
Przy tym wzroście ani nie trzeba maksymalnie odsuwać fotela do tyłu, ani maksymalnie opuszczać w dół.
Potestuj ustawienia oparcia - to przez oparcie masz przykurcze
W@sio - 10-07-2015, 07:08
Przy wzroście 180 spokojnie daję radę ogarnąć najwygodniejszą pozycję do jazdy w trasie - fotel max w górę, w połowie odległości i kiera max w górę, pochylenie oparcia 2 ząbki w tył względem położenia zerowego
MarcinGdy - 10-07-2015, 14:01
W@sio napisał/a: | fotel max w górę, w połowie odległości i kiera max w górę, pochylenie oparcia 2 ząbki w tył względem położenia zerowego |
fotel max w górę mówisz ? kurde ale wtedy to już całkiem kierownica będzie mi po udach szorować
jeszcze choroba ta konsola, która nie pozwala się rozkraczyć tak samo prawą nogą jak lewą
spróbuję przysunąć się bardziej i zastosować do rad kolegów, zobaczymy co z tego wyjdzie
dziękować !
elektryk - 12-07-2015, 23:00
Mnie zawsze ciekawiło kto zatwierdził projekt regulacji kierownicy w Outlanderze. Dla osób niskich brakuje górnego zakresu regulacji i kolana obcierają o koło. Dla osób niskich trzeba podnieść fotel i też brakuje zakresu regulacji w górę.
Ja mam 176 i irytuje mnie że dla ustawienia max koło kierownicy zasłania mi kawałek licznika (góra prędkościomierza i chyba migacze).
heer75 - 13-07-2015, 10:34
ja mam 196cm i ogolnie jest mi wygodne.. poustawiaj sobie siedzenia.. nie cofaj na maksa.
Przyznam jednak, ze w lagunie, ktora chwile jezdzilem jest jakby wiecej miejsca na nogi (na dlugosc):)
Nie ma jednak co narzekac na O1, trasy po 600km przebyte bez zmeczenia.
flash - 15-07-2015, 22:45
Szczerze mówiąc jestem dość zaskoczony wątkiem. Ja myślałem, że różnorodność pozycji za kieratem w O1 jest imponująca. Podobnie z wygodą. W zeszłym roku zrobiłem trasę dwa razy po 1800 km z przerwami tylko na tankowanie gazu, bez snu, 23 h za kółkiem i wysiadłem w bardzo dobrej kondycji psycho-fizycznej (185 cm wzrostu)
Popracuj kolego nad pozycjami fotela i oparcia, na pewno znajdziesz dobrą pozycję.
tremens - 18-07-2015, 22:02
Witam ja swojego wymarzonego Outlandera posiadam od niedawna i niestety mam ten sam problem ze znalezieniem odpowiedniej pozycji za kierownicą.Mam 190 cm wzrostu i po zmianie auta z Opla Vectry 2007 roku przeżyłem małe rozczarowanie małą ilością miejsca za kierownicą.Dwa miesiące trwało za nim znalazłem w miarę (jeżeli tak to można nazwać) wygodną pozycję.Moje ustawienia to kierownica maksymalnie do góry , fotel maksymalnie na dół i maksymalnie do tyłu.Oparcie wychylam do tyłu aż za słupki boczne ,tak aby kierownicę trzymać prawie na wyprostowanych rękach.Niestety nogi lekko ugięte w kolanach i stopa nienaturalnie podniesiona do góry na pedale gazu po jakiś 300 przejechanych kilometrach daje znać pod postacią cierpiących nóg.Faktycznie jest coś nie tak z pozycją za kierownicą , ale powiedziałem sobie że przez taką błachostkę nie przestanę lubieć mojego ,,miśka".W moim Oplu to jeździłem na wyprostowanych nogach i to jeszcze nie było maksymalnie do tyłu.Po przejechaniu 600 kilometrów nie odczuwałem żadnego zmęczenia.Dlatego w najbliższym czasie coś pozmieniam w ustawieniach fotela tzn. wiem że to maksymalne wysunięcie do tyłu można zwiększyć trzeba tylko przesunąć blokadę.Czasami wymaga to demontażu fotela i tak właśnie zrobię.Dam znać jak już z tym się uporam.Pozdrawiam
RaVciO - 19-07-2015, 19:09
Być może jazda na wyprostowanych nogach i rękach jest wygodna, ale nie do końca bezpieczna w przypadku awaryjnej sytuacji na drodze...
mkm - 19-07-2015, 19:27
tremens, też wielkoludem nie jesteś, więc nie musisz odsuwać na max-a fotela.
Nie wiem dlaczego ludziom się wydaje, że jak mają około 190cm to fotel max w tył i max w dół
Potem zaczynają się cierpnące kolana, brak czucia w stopie, ból pleców
jak dodatkowo położy sie oparcie... to juz kaplica.
Ustawienie pod pozycje "leżącą" lub "zimny łokieć" dobre jest w mieście, ale nigdy na trasę
Zwłaszcza dłuższą.
macia - 19-07-2015, 22:26
Jedyne mitsu, które moim zdaniem ma dobre fotele, to lancer evo, przynajmniej ten IX generacji. Moim zdaniem reszta ma po prostu za krótkie siedzisko, które nie podtrzymuje wystarczająco ud, czego skutkiem jest jakby się siedziało na krótkiej ławce. Naprawdę fotele to jedna z bolączek tych aut. Dla porównania w BMW siedzisko podpiera mi nogi aż do kolan i kończyny odpoczywają, a w fotelach komfort, to już w ogóle pole do popisu.
MarcinGdy - 20-07-2015, 10:52
@ tremens
Odsunięcie fotela na maksa i mocne pochylenie oparcia nie jest dobrym pomysłem,
jazda na wyprostowanych łapach bynajmniej u mnie powodowała mimowolne odrywanie pleców od oparcia.
Skutkowało to nie tylko bólem stawu skokowego, ale i kręgosłupa szyjnego
Doginany zagłówek pewnie by trochę pomógł, ale niestety go brak
Pozioma regulacja kierownicy pewnie dałaby lepszy komfort przy takim odsunięciu fotela,
ale jej też brak
@macia
Muszę się zgodzić z tym, że siedziska są za krótkie i nawet dość mocne podniesienie ich niewiele daje.
Próbowałem takich nastawów, ale jedno to wrażenie jakbym jechał żukiem i patrzył na świat z góry, drugie to stale obcierająca kierownica o uda.
Fajniejsza jest niska pozycja za kółkiem z cielskiem wtopionym konkretnie w fotel,
ale niestety to boli po jakimś czasie.
Fragu - 20-07-2015, 12:00
Mam 196cm wzrostu i po doświadczeniach z coltem, space starem, galantem, a nawet i chwilę z outkiem napiszę, że kompromisem wg mnie jest pozycja dosyć bliska kierownicy z fotelem zazwyczaj w pozycji najniższej (lub delikatnie uniesionej).
Wtedy nie odrywam pleców od oparcia, mam czucie auta i prawidłowo trzymam kierownice. Minus to przykurczone nogi i często kierownica tuż nad udami
Niestety bez osiowej regulacji kierownicy nie idzie znaleźć idealnej pozycji za kierownicą.
heer75 - 21-07-2015, 15:54
tremens napisał/a: | Witam ja swojego wymarzonego Outlandera posiadam od niedawna i niestety mam ten sam problem ze znalezieniem odpowiedniej pozycji za kierownicą.Mam 190 cm wzrostu i po zmianie auta z Opla Vectry 2007 roku przeżyłem małe rozczarowanie małą ilością miejsca za kierownicą.Dwa miesiące trwało za nim znalazłem w miarę (jeżeli tak to można nazwać) wygodną pozycję.Moje ustawienia to kierownica maksymalnie do góry , fotel maksymalnie na dół i maksymalnie do tyłu.Oparcie wychylam do tyłu aż za słupki boczne ,tak aby kierownicę trzymać prawie na wyprostowanych rękach.Niestety nogi lekko ugięte w kolanach i stopa nienaturalnie podniesiona do góry na pedale gazu po jakiś 300 przejechanych kilometrach daje znać pod postacią cierpiących nóg.Faktycznie jest coś nie tak z pozycją za kierownicą , ale powiedziałem sobie że przez taką błachostkę nie przestanę lubieć mojego ,,miśka".W moim Oplu to jeździłem na wyprostowanych nogach i to jeszcze nie było maksymalnie do tyłu.Po przejechaniu 600 kilometrów nie odczuwałem żadnego zmęczenia.Dlatego w najbliższym czasie coś pozmieniam w ustawieniach fotela tzn. wiem że to maksymalne wysunięcie do tyłu można zwiększyć trzeba tylko przesunąć blokadę.Czasami wymaga to demontażu fotela i tak właśnie zrobię.Dam znać jak już z tym się uporam.Pozdrawiam |
A ja mam pytanie- tylko bez obrazania sie.
Czy Wy kupowaliscie te samochody z katalogu wysylkowego? Bylo tylko zdjecie? nikt nie wsiadal? nie krecil ustawieniami? nie jezdzil?:)
Tylko nie piszcie, ze sprzedajacy nie pozwolil...
Ja mam powyzej 190cm i nie mam zadnych problemow z siedzeniem w O1.
Akurat w O1 siedzi sie bardziej jak w zwyklej osobowce niz terenowce- nie sa to siedzenia w pionie.. zatem jest bardziej "ludzko". Regulacja w pionie w O1 jest bardzo duza.
Poustawiajcie sobie.
Reasumujac- widzialy galy co braly:) Wiec niech teraz nie placza.
elektryk - 21-07-2015, 16:33
heer75 napisał/a: | Czy Wy kupowaliscie te samochody z katalogu wysylkowego? Bylo tylko zdjecie? nikt nie wsiadal? nie krecil ustawieniami? nie jezdzil?:) | Obawiam się że takie rzeczy wychodzą po paru pierwszych tysiącach kilometrów.
|
|
|