Outlander I GEN Techniczne - [I 2.4 MIVEC] wspomaganie
qbas62 - 21-07-2015, 12:36 Temat postu: [I 2.4 MIVEC] wspomaganie Witam. Pilna Pomoc. A więc tak. Miałem niewielki wyciek z przewodu wysokiego ciśnienia wspomagania. "Fachowiec" od wspomagania coś tam wyciął i "zakół" przewód od nowa. I od tego momentu zaczeły się problemy. Wspomaganie cały czas wyje. Kolejny mechanior orzekł, że to pompa. Z pewnością to nie pompa bo podmieniliśmy na drugą i mechanikowi opadły ręce, układ odpowietrzony. Kolejny werdykt mechaniora, że musi być oryginalny przewód wys. ciśnienia. Już sam nie wiem, kupię przewód, będzie to samo to powiedzą, że maglownica, w końcu wymienię całe wspomaganie. Może ktoś miał taki problem. Proszę o pilną odpowiedź. Pozdrawiam
elektryk - 21-07-2015, 16:31
Jak ostatnio rozmawiałem z gościem od węży ciśnieniowych w sprawie mojego drobnego wycieku to mnie uprzedzał że długość węża ma znaczenie i mimo że jest kawałek swobodnego węża to on odradza skracanie oryginalnego. Mówił też że zwężka zaciśnięta na wężu nie jest dla zabawy i też musi być zaciśnięta na nowym wężu. Problemem z dorobieniem węża do outlandera jest końcówka od strony pompy, przynajmniej u tego gościa nie podejdzie na maszynę do zaciskania. Proponował mi nagwintować koniec oryginalnej rurki przy pompie a na wężu zacisnąć tulejkę z gwintem.
Chyba gdzieś pisałem na forum o tym, ja mam silnik 2.0 ale pewnie filozofia jest taka sama.
qbas62 - 21-07-2015, 18:25 Temat postu: wspomaganie Witam. No to chyba musi być oryginał, dzwoniłem do ASO - 1450 zeta, używek brak. Może ktoś jeszcze coś wymyśli. Pozdrawiam.
elektryk - 21-07-2015, 21:08 Temat postu: Re: wspomaganie
qbas62 napisał/a: | Witam. No to chyba musi być oryginał, dzwoniłem do ASO - 1450 zeta, używek brak. Może ktoś jeszcze coś wymyśli. Pozdrawiam. | Tak jak kiedyś pisałem, do 2.0 używki były, ale widać ze śladami pocenia się oleju przy dolnym zakuciu. Fachowiec od węży hydraulicznych też pewnie by coś wymyślił, tylko musi mieć kompletny oryginał bez przeróbek na wzór.
Jakbyś jechał przez Łódź, to mnie to tłumaczył gościu który ma warsztat na Widzewie/Dąbrowie w blisko ulicy Lodowej.
qbas62 - 23-07-2015, 10:10 Temat postu: wspomaganie Witam. No niestety oryginału już nie mam, to co mam jest już przerobione, tak więc niema co pokazywać, tj. na czym się wzorować a tym samym muszę czekać aż gdzieś pojawi się coś z rozbiórki, ew. oryginał.Pozdrawiam.
Witam ponownie. Już zrobione.Trzeba było jednak wymienić przewód na nowy. Udało mi sie kupić za 680 zeta ale czekałem ponad miesiąc. Ściągałem z jakiejś zagranicznej hurtowni a przyszło z Ukrainy. Jednak to i tak prawie połowa ceny jak w naszych ASO. Pozdrawiam.
|
|
|