To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Ogólne - Doświadczenia związane z amortyzatorami

MManiak - 05-12-2015, 23:16
Temat postu: Doświadczenia związane z amortyzatorami
Witam!
Na początku chciałbym zachęcić do wypełnienia ankiety, która miałaby na celu ujawnienie najbardziej cenionego przez Was producenta amortyzatorów. Wybierzcie producenta, którego amorki spełniają Wasze oczekiwania, jeśli chodzi o pracę i trwałość. Tyle słowem wstępu.

Tworzę ten temat również dlatego, bo jestem ciekaw z jakich amorków nie jesteście zadowoleni. Ja od siebie mogę odradzić zakup Monroe Original. Od początku nie tłumiły dobrze, wszystko w samochodzie się "telepie". Po około roku mam już ich serdecznie dość i następne wpadną KYB.

Natomiast jeśli ktoś ma jakąś wiedzę na temat "przepompowywania" amortyzatorów i czy to naprawdę działa, niech napisze czy rzeczywiście ma to sens. :doubt:

Piwor - 23-12-2015, 21:33

MManiak napisał/a:
Ja od siebie mogę odradzić zakup Monroe Original.


OEM Mitsubishi nie pasuje? :)

MManiak - 25-12-2015, 17:20

Nie no, gdyby pracowały dobrze to nie miałbym nic przeciwko tej firmie, ale póki co, moim faworytem jest Kayaba.
Tylko zaraz... jak to OEM? :shock: W fabryce były montowane Monroe? Myślałem, że KYB właśnie. :roll:

yoji - 28-12-2015, 16:55

Kayaba najlepszy stosunek jakość cena. Sachsy dobre ale drogie. Magnum kamoka decerman jeden shit chodź kamoka daje 2 lata gwarancji wiec można je spokojnie wymienić. Delphi w miare.
Kwestia z tego co pamietam jak pracowałem w sklepie motoryzacyjnym to najczesciej można było dostać KYB Magnuma i ewentualnie kamoki decermany i sachsy. Z reszta się raczej nie spotkałem w tym Delphi.

MManiak - 28-12-2015, 18:10

A lat gwarancji jest na KYB?
Chyba się skuszę na KYB Excel-G, jak większość ludzi z tego forum. Ale zastanawia mnie jeszcze, czy te Monroe były od nowości wstawiane do Cari. :?:

Hugo - 28-12-2015, 21:01

MManiak napisał/a:
czy te Monroe były od nowości wstawiane do Cari
Tak.
MManiak - 28-12-2015, 21:41

:shock: No to jestem w szoku. Ale dzięki za info. W każdym razie kiepsko się spisują. :roll:
Hugo - 28-12-2015, 21:53

MManiak napisał/a:
W każdym razie kiepsko się spisują
Czy ja wiem. W żony Space Starze (też Monroe fabrycznie szło) po przebiegu 270 000 km są jeszcze oryginały i są całkowicie sprawne.
MManiak - 28-12-2015, 23:02

Ale widzisz Hugo, ja te amorki wymieniłem na nowe jakiś rok temu a jak jadę po drodze z kostki to nie wydają one zbyt optymistycznych dźwięków. Mało tego ostatnio miałem taką sytuację, że musiałem się zatrzymać w miejscu z niewielkiej prędkości rzędu 6-8 km/h. Przy hamowaniu tak bujnęło samochodem, jak starym Lincolnem. :roll: Czy tak powinny się prawidłowo zachowywać amortyzatory?
mlun - 29-12-2015, 00:31

A może trafiły Ci się uszkodzone.
Bizi78 - 29-12-2015, 07:16

Nie wrzucajmy do jednego wora amorów, które idą na pierwszy montaż do fabryki a tych idących do zwykłego sklepu 8) .
Hugo - 29-12-2015, 07:36

Bizi78 napisał/a:
Nie wrzucajmy do jednego wora amorów, które idą na pierwszy montaż do fabryki a tych idących do zwykłego sklepu
Otóż to, nowe Monroe to śmieci i nie mają nic wspólnego z fabrycznie montowanymi.
MManiak - 29-12-2015, 09:07

Mój tata miał kiedyś Toyotę Starlet. Autko nie do zajechania. To jaki miało przebieg tylko ono wiedzialo, a amorki też były Monroe i siedziały tam od nowości. Jednak tak jak piszecie, to była zupełnie inna produkcja. Teraz pozostaje tylko Kyb i Bilstein. :wink:
rasiak1980 - 04-01-2016, 15:58

wystarczy kupić dwa identyczne zamienniki identycznego producenta jeden w Niemczech drugi w Polsce żeby się okazało w czym tak naprawdę jest problem ja miałem i sachsa i monroe i kyb i wszystkie z tej samej półki na zachodzie są porównywalne. Wszystkie są porównywalne jakosciowo ale jeżeli miałym wybrać to było by to tak:
1.bilstein
2.KAYABA
3.SACHS
4.MONROE
co do reszty nie mam wyrobionego zdania (jeżeli chodzi o amortyzatory)

MManiak - 13-02-2016, 22:37

Czy ktoś potrafi rozszyfrować ten język i powiedzieć o co chodzi? :mrgreen: Tłumacz Google nie daje rady, a jestem ciekaw, czy te Monroe na zdjęciach to oryginały z pierwszego montażu, czy oryginały kupione w ASO. Nie wyglądają, jak z pierwszego montażu. :wink:
https://www.drive2.ru/l/5875263/



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group