[02-06]Lancer CS0 - CS0 2.0 DOHC Kombi wolno zbiera się na 2 i 3 biegu
Sal - 24-05-2016, 10:38 Temat postu: CS0 2.0 DOHC Kombi wolno zbiera się na 2 i 3 biegu Witam wszystkich,
jestem świeżo upieczonym właścicielem Lancerka.
Po wymianie kompletnego rozrządu, płynów i filtrów.
Wydaje mi się, że po całej operacji chodził ok. Jednak teraz 2 mechaników stwierdziło jak w temacie.
Nic nie rzęzi, nic nie trzęsie. Auto jedzie bez problemu 170km/h.
Wałek balansujący ponoć ok.
Naczytałem się o wadliwych hydronapinaczach. Misiek właśnie odstawiony do mechanika ale chciałem poznać Waszą opinię
remi - 26-05-2016, 15:32
Ale lancer zaczyna żyć dopiero od 4500 tys obr/min. Ja przesiadłem się z carismy 1,6 i też z początku byłem rozczarowany lancerem. Teraz mi przeszło. Faktycznie jak masz mniej niż 3500 obr/min to lancer nie przyspiesza....ale też nie dławi się nawet jak jedzie pod górę.
Sal - 27-05-2016, 17:54
Trochę to podejrzewałem. Czyli 5ty bieg wrzucasz przy jakiej prędkości?
Dziś go trochę przetestowałem i faktycznie jak się 2gi bieg przeciąga do 40 - 45 km/h i dopiero wtedy 3ci to faktycznie pokazuje pazór 😉.
Ciekawe jak spalanie przy takiej jeździe...
Pozdrawiam wszystkich Mitsumaniaków!
Iwonka - 29-05-2016, 19:19
Sal napisał/a: | TDziś go trochę przetestowałem i faktycznie jak się 2gi bieg przeciąga do 40 - 45 km/h i dopiero wtedy 3ci to faktycznie pokazuje pazór 😉. |
40-45 na 2ce to jest przeciagniecie??!!
pozdr
Alex
Sal - 29-05-2016, 20:15
No dobra, wcześniej miałem niezniszczalną Corollę E10 z silnikiem 1.3
Czy przy tym Lancerze to normalne, że przyśpieszanie na 3cim biegu między 2000 a 3000obr jest "ospałe"?
Albo na 5tym od 80km/h do 130km/h też rozpędza się dosyć powoli.
Tzn. wciśnięcie pedału gazu do końca nie powoduje efektu "zrywu" tylko raczej powolny wzrost prędkości, szczególnie na 5tce.
Generalnie auto super i długo polowałem na ten egzemplarz
apg2312 - 29-05-2016, 20:30
Sal napisał/a: | Tzn. wciśnięcie pedału gazu do końca nie powoduje efektu "zrywu" tylko raczej powolny wzrost prędkości, szczególnie na 5tce. |
Bo po to ktoś mądry wymyślił skrzynię biegów.
Na Wiki jest tabelka z silnikami :
https://pl.wikipedia.org/wiki/Mitsubishi_Lancer#Silniki.5B3.5D
Popatrz sobie, przy jakiej prędkości obrotowej silniki uzyskują maksymalny moment obrotowy i maksymalną moc
remi - 30-05-2016, 17:10
Masz japońca...kręcisz.do końca!!!! One to lubią. Ja nie patrzę na prędkości przy jakich zmieniam biegi,...jak czuję, że powinienem,, to zmieniam. Jednak raczej nie schodzę mniej niż 2 tys obrotów przy baaaardzo spokojnej jeździe (żona) - ale takie obroty mam podczas przemiewzczania się, nie podczas przyspieszania. Jeśli się spieszę, to do wyprzedzania zbijam do 3 lub nawet 2 biegu, dokręcam do jakiś 5,5 tys obrotów i zmieniam bieg.
Iwonka - 31-05-2016, 10:22
Sal napisał/a: | Czy przy tym Lancerze to normalne, że przyśpieszanie na 3cim biegu między 2000 a 3000obr jest "ospałe"?
Albo na 5tym od 80km/h do 130km/h też rozpędza się dosyć powoli.
Tzn. wciśnięcie pedału gazu do końca nie powoduje efektu "zrywu" tylko raczej powolny wzrost prędkości, szczególnie na 5tce. |
musialby sie jakis posiadacz zdrowego 2.0 przejechac i stwierdzic czy twoj chodzi normalnie. Ale generalnie jak chcesz szybko przyspieszyc to redukcja o 2 a czasem nawet 3 biegi, gaz w podloge i do czerwonego pola. A potem spokojnie 5ka i jedziesz
pozdr
Alex
Sal - 31-05-2016, 12:30
Alex: to by było najlepsze wyjście z tej sytuacji ☺
Może odezwie się jakiś Mitsumaniak z kujawsko-pomorskiego z takim Miśkiem 😉
Lancuś - 31-05-2016, 21:51
5 bieg zapinam koło 60 km/h. I nie ma problemu żeby przyspieszać. Oczywiście pisku opon nie będzie ale idzie bez problemu. Przy prędkości około 90 spokojnie wyprzedzam.
Posłuchaj silnika czy przy dodaniu gazu podczas jazdy silnik buczy ? Jak jest wszystko w porządku to powinien gwizdać, prawie jak odkurzacz. Jak buczy to stawiam na żle ustawiony rozrząd. Prędkość można rozwinąć dużą, ale to długo trwa.I będzie zamulony.
Sal - 01-06-2016, 10:57
No to raczej coś jest nie tak
5ty na 60km/h to zmuła totalna i ten dźwięk to bardziej buczenie niż gwizd.
Czy bardzo problematyczne jest zdjęcie osłony paska rozrządu?
Zrobiłbym test na srubokręt...
zbychu74 - 01-06-2016, 12:39
Jestem z Tucholi i ma akie coś jak ty.
Prawda jest taka ,że miśki odżywają po 4tyś.i wtedy zapiernicza aż mruczy.
A tak poza tym to zerkaj na kuj-pomorskie spotkania niedzielne, przyjedź kiedyś na spot i porównamy.
cygan84 - 01-06-2016, 16:20
W moim przypadku jest tak,że auto zaczyna szaleć od ok.4500 obr/min.a zapinając 5-tkę przy 60km/h powoli się rozpędza,pedał w podłogę,buczy ale jedzie...Jeździłem też innym 2.0 i jest tak samo.Z tego co pamiętam ,bo dawno temu podczas przyśpieszania to gwizdał Fiat 125p
remi - 01-06-2016, 17:31
Dzisiaj sprawdziłem. Przy bardzo delikatnej jeździe 3 można wbić przy jakiś 45 km/h, jednak jakiegoś strasznego przyspieszenia nie ma. 5 to gdzieś tak przy 80 km/h, wcześniej nie ma sensu...szkoda nawet auta. Ogólnie przy narmalnej jeździe, takiej na totalnym lajcie staram się mieć obroty pomiędzy 2 a 2,5 tysiąca. Oczywiście jadąc pod górę to około 3 tys. Przy 60 ja 5 biegu auto nie przyspiesza, oczywiście rozpędza się, ale szału nie robi. Poza tym zdecydowanie szkoda auta na taką jazdę, co z tego, że silnik da radę, jednak takie przeciążenia jakie generuje taka jazda źle wpływają na układ napędowy. Tutaj przyznam się, że jestem zdecydowanie zwolennikiem "starej szkoły" , nie uznaję włączania kolejnego biegu najszybciej jak się da. Poza tym po co kupować auto, które ma 9tys na obrotomierzu i kręcić go do 3,5 tys?
apg2312 - 01-06-2016, 18:02
remi - ale tutaj wychodzi na jaw to, czego od ładnych lat kilku uczą w szkołach nauki jazdy i co jest cholernie reklamowane i promowane, nawet przez producentów samochodów. Ekodriving.
Cóż, ja wychodzę z założenia, że jeśli będę chciał jeździć ekologicznie, to polecę z buta, przesiądę się na rower, tramwaj lub autobus, a na dalsze dystanse na pociąg lub samolot.
Czytam, co tutaj niektórzy wypisują, i włos jeży mi się na głowie. 5 bieg przy 60 km/h ??????? Ludzie, czy wy jeździcie Maluchem ??????
Oczywiście, jest to jazda na pewno ekonomiczna, ale zabójcza dla silnika. Ja osobiście jeżdżąc po mieście operuję 3 i 4 biegiem, 5 co najwyżej na DTŚ/A4/A1 jak już przekraczam 80 czy 100 km/h.
Owszem, spalanie w cyklu miejskim mam spore - ale jak tym bym się przejmował, to albo bym wyłysiał, albo osiwiał, albo w ogóle auto sprzedał
|
|
|