Forum ogólne - Po zjedzeniu czekoladek nie siadaj za kólkiem...!!!
Maryjon - 06-03-2007, 12:32 Temat postu: Po zjedzeniu czekoladek nie siadaj za kólkiem...!!!
za onet.pl napisał/a: | "Dziennik Wschodni": Po zjedzeniu trzech czekoladek z likierem alkomat pokazał 1,6 promila. - Wynik jest szokujący - komentuje szef Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Zażąda umieszczania ostrzeżeń na opakowaniach słodyczy.
Test wybranych łakoci zawierających alkohol wykonano wspólnie z Komendą Miejską Policji w Lublinie. Sprawdzano, jaki wynik wskaże alkomat tuż po zjedzeniu kilku rodzajów czekoladek. Policjanci byli zaskoczeni. Okazało się, że nawet po spałaszowaniu popularnego batonika "Pawełek" nie powinno się siadać za kółkiem, a trzy czekoladki z likierem wystarczą, byśmy zostali uznani za pijanego kierowcę.
Oto wyniki minitestu "Dziennika Wschodniego": - Czekoladka z nadzieniem pistacjowym, "Solidarność" (3 sztuki) - 0,20 promila w wydychanym powietrzu - Baton "Pawełek", Wedel - 0,38 promila - Baryłki, Wedel (3 sztuki) - 1,12 promila - Czekoladki "Mon Cheri", Ferrero (3 szt.) - 1,60 promila. Po piętnastu minutach powtórzono test - wynik dla wszystkich czekoladek był taki sam: 0,00 promila. - W przypadku tak dużej różnicy należy zrobić trzecie badanie - mówi Witold Laskowski z lubelskiej policji. - Ale tym razem zabralibyśmy kierowcę do komendy, gdzie wynik zostałby potwierdzony na specjalistycznym sprzęcie.
Zawartości alkoholu w wyrobach cukierniczych nie określa Ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Ostre normy obowiązują jedynie w przypadku alkoholi płynnych.
- Wynik testu jest szokujący - komentuje Krzysztof Brzózka, dyrektor Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. - Wystąpimy do producentów słodyczy o rzetelne informowanie konsumentów o zawartości alkoholu w ich wyrobach. |
Słowo daję strach jeść cokolwiek...
Nawet jak po 15 min wyjdzie 0,00.
Słyszałem dyskusje na trójce na ten temat.
Jeśli pierwsze badanie jest pozytywne to już można stracić prawko.
Sąd facetowi oddał, ale na drugiej sprawie utracił je znów...
Krzyzak - 06-03-2007, 13:02
a ja jakis miech temu czytalem na WP, ze gosciowi zabrana na 2 miesiace prawko - wlasnie za to, ze po 1 czekoladce mial w wydychanym 0.04% alku
stad ta cala afera...
Grześku - 06-03-2007, 13:37
Podobna sytuacja dzieje się po zjedzeniu jabłek.
Na trasie po kawie lubię dla zmiany smaku w ustach zjeść coś słodkiego, można się wpakować w kłopoty za takie małe-co-nieco...
cns80 - 06-03-2007, 13:39
A ja w korku lubię zjeźć "Pawełka". Zaczynam się bać, bo znając debilizm organów ścigania to zamiast solidnie powtórzyć badanie po 15 min. to będą to wykorzystywać.
A teraz pomyślcie: Jedziecie misiem i najeżdża na Was jakieś auto. Wzywacie policję i czekacie jakieś 4 godzinki . Zgłodnieliście, więc sięgacie do kieszeni po ulubionego Pawełka. W tym momencie pojawia się oczekiwany radiowóz i panowie zapraszają na kontrolę alkomatem. A wynik jest ......
SPRAWCA KOLIZJI DROGOWEJ POD WPŁYWEM ALKOHOLU !!!
Po prostu super.
stanik - 06-03-2007, 13:50
czytalem o tym samym kolesiu co pisze Krzyzak, ale z tego co pamiętam to miał więcej niż 0,2 promila (czyli wiecej niz wynosi polski prog). Koles chwile przed zatrzymaniem przez policje zjadl cukierka z alkoholem ktory podala mu zona (jesli dobrze pamietam). Poniewaz koles wiedzial ze nic nie pil, to zazadal badania krwi i na niej wyszedl wynik 0.0 ale.... poniewaz pierwsze badanie przekroczylo dozwolona ilosc to policjanci musieli mu zgodnie z prawem zabrac prawko i skierowac sprawe do sadu. I juz w sadzie gosc musi udowadniac ze zjadl cukierka a nie pil.
Dziennikarze zrobili wtedy test i zjedli cukierka z alkoholem i dmuchneli w alkomat.. wynik byl zadzwiajacy, ponad 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu. By po okolo 10-15 minutach to samo badanie wykazalo juz 0.0 promila (oczywiscie badanie krwi wykazaloby 0.0 ale niestety polskie prawo tego nie przewidzialo). Tak wiec trzeba ostroznie z tym jedzeniem slodkosci podczas jazdy...
Pozdrawiam
Anonymous - 06-03-2007, 16:34
Nie dajmy się zwariować.
Przecież każdą sytuację można wyjasnić - przecież można odmówić dmuchania w "balonik" z zamiast tego iść na krew która pokaże 0.0. Czy na pewno po wstępnym badaniu alkomatem, na żądanie badanego nie ma możliwości zweryfikowania tego badaniem krwi??
Matejko - 06-03-2007, 17:08
jakcos to trefne cukierki to trufle w tych czarnych folijkach - nie pamietam kto je produkuje
Maryjon - 06-03-2007, 19:57
slo_mo napisał/a: | Nie dajmy się zwariować.
Przecież każdą sytuację można wyjasnić - przecież można odmówić dmuchania w "balonik" z zamiast tego iść na krew która pokaże 0.0. Czy na pewno po wstępnym badaniu alkomatem, na żądanie badanego nie ma możliwości zweryfikowania tego badaniem krwi?? |
Zastanów się czy będąc pewny że nie piłeś nie będziesz się poddawał badaniu alkomatem.
Na 100% poddasz się badaniu. Przynajmniej ja tak czyniłem dotychczas.
A wyjasnić się może da, tylko w myśl przepisów jedziesz na podwójnym gazie, i nie ma znaczenia że drugie badanie da zero. A karają restrykcyjnie - jesteś przestępcą od razu jeśli masz powyżej minimum. Na tłumaczenie że zjadłeś czekladkę mogą odpowiedzieć że w przepisach nie ma w jaki sposób podaje się alkohol do organizmu.
Gwoli ciekawostki - ostanio też słyszałem że jadąć autem i używając spryskiwaczy też jesteśmy narażeni na wchłanianie alkoholu. Może to podbic wartośc wskazań.
Także należałoby w przypadku częstego używania spryskwaczy robic dobre wietrzenie.
stanik - 06-03-2007, 20:21
dokladnie tak jak pisze Maryjon, facet poddal sie badaniu bo na 1000% byl pewien ze nic nie pil. Oczyiscie bedac tego pewnym nadal nawet po pozytywnym wyniku na alkomacie policjantow, zazadal badania krwi i.... niestety polskie prawo jest takie ze prawko wstepnie mu zabrali i musi udowodnic teraz swoja niewinnosc w sadzie... Taki po prostu blad pomiarow ktorego nie przwidzial ustawodawca.
Anonymous - 06-03-2007, 20:27
Panowie ponowne badanie na alkotest jest OBLIGATORYJNE po 15 minutach i jeszcze jezeli nastepuje duze roznica ( nie pamietam ile ale jest w rozporzadzeniu MSWiA) to trzeba to powtozyc 3 raz lub potwierdzic na Alkomacie stacjonarnym wiec nie ma sie o co bac. Zawsze mozna zadac badania krwi. Jest to w kazdym protokole z kontroli trzezwosci, nawet w innych jezykach tylko po prostu trzeba czytac co sie podpisuje i jezeli powyzej sa opisane przyslugujace nam prawa kozystac z nich ( a przynajmniej sie starac). Policjant nie zabierze prawka w przypadku kiedy z gory wie ze wynik badania jest slaby, latwy do obalenia, bo to jeszcze wiecej klopotow z odkrecaniem. W 99% nietrzezwosc kierujacego nie przesadza o sprawstwie wypadku lub kolizji drogowej. Sprawca jest ten kto do tego doprowadzil. Zwiazek przyczynowo-skutkowy, a nie alkoholowy. Jak macie pytania to pszczcie ale bede z powrotem za jakies 30 minut.
tomusn - 06-03-2007, 20:46
Ciekawe jak selektywne są te alkotesty, Czy reagują tylko na alkohol etylowy?
na chemii uczyli że alkohol to węglowodór z dołączoną grupą -OH . Jeśli w czekoladkach jest jakiś inny związek z grupą -OH (np glukoza ) a alkotest nie jest selektywny to może wykryć tę grupę i zinterpretować wynik jako Et-OH
Anonymous - 06-03-2007, 22:03
Prosze nie rzucac chemia w humaniste. Nie wiem na ile sa selektywne. Wiem ze kazdy musi byc kalibrowany raz w roku. Powinien miec taka nalepke z boku i data kalibracji( do kiedy jest wazna homologacja) musi byc na protokole. Mozna uzywac nieskalibrowanego alkotestu jedynie jako testera do sprawdzenia czy ktos jest trzezwy czy nie ale badanie wlasciwe musi byc przeprowadzone na alkotescie skalibrowanym. Wazne badanie (jesli dobrze pamietam) musi byc potwierdzone wydrukiem ktory jest przyklejony lub przyszyty do protokolu. Nie ma czegos takiego ze pokazuje siue byle jaki wynik kierowcy i wpisuje wynik z paly. Po za tym kazdyu wydruk kierujacy musi podpisac. Jeszcze raz przypominam CZYTAC CO PODPISUJECIE, nawet jak zajmie to troche czasu i wkurzy policjanta. Teraz seria emotkow od mojego syna tez mitsumaniaka
Karwoś - 08-03-2007, 08:25
Mój kumpel wypił browara i miał 0.28 - od razu powiedział że chce zbadać krew - pojechali - wskazało 0.0 i puścili. Wystarczy że przepłuka się usta alkoholem i w wydychanym powietrzu będzie więcej niż 0.2. Krew na pewno nic nie wskaże.
Grześku - 08-03-2007, 09:43
Karwoś napisał/a: | Mój kumpel wypił browara (...) Wystarczy że przepłuka się usta alkoholem |
sorki za OT ale niesamowicie mnie to rozbawiło
swego czasu gdy miałem masę wyjazdów służbowych w trasie karmiłem się batonami i redbullem, ciekawe czy taka mieszanka też jest "prądotwórcza"...
z drugiej strony nie ma co popadać w paranoję, inaczej strach by było nie tylko siąść za kierownicą ale i wyjść z domu.
Anonymous - 08-03-2007, 21:17
mm3m napisał/a: | Panowie ponowne badanie na alkotest jest OBLIGATORYJNE po 15 minutach |
... znam przypadek że nie jest akurat nie chodzi o Policje ale o ŻW kolega miał dużo do tłumaczenia zanim go zbadali drugi raz
|
|
|