MMC Car Poland & Dilerzy Mitsubishi - ASV Lider we Wrocławiu
Anonymous - 07-03-2007, 17:46 Temat postu: ASV Lider we Wrocławiu Salon znajduje sie na Obr Poczty Gdanskiej obsluga profesjonalna rzetelni fachowcy zawsze mili i usmiechnieci ceny jak na autoryzowany salon umiarkowane mozliwe duze rabaty(sam skorzystalem)w miare szybki termin realizacji czesci(dla mojego Avance 2 tyg)a reszta szybciej 2 dni gora.Pozdrawiam Pana Krzysztofa jednego i drugiego a takze Pana Piotra z-ce dyrektora zawsze mili i pomocni dbali o moj czas i nawet serwowali woz zastepczy abym sie nie nudzil podczas naprawy.Pracownicy takze wykfalifikowani z ochota odpowiadali na wszystkie nurtujace mnie pytania.Pozwolili nawet uczestniczyc przy naprawie.
Anonymous - 11-03-2007, 18:40
Serdeczne dzięki za opinię na nasz temat. Mam nadzieję, że zdołamy utrzymać ten kurs na jak najdłuższy czas.
Nie ukrywam, że Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna, gdyż pozwala stwierdzić, iż to co robimy daje pozytywne rezultaty.
Mam, przy okazji nadzieję, że dzięki Twojej informacji, dojdzie do wymiany zdań na temat naszej ASO, że otrzymamy odpowiedzi od klientów, którzy myślą podobnie jak Ty, choć będziemy bardzo wdzięczni za opinie, które wskażą niedociągnięcia i pozwolą wyeliminować błędne działania, z naszej strony, w przyszłości.
Hubeeert - 11-03-2007, 22:01
krzysiek-asv, witamy na naszym forum przedstawiciela kolejnego ASO. O ile mnie pamiec nie myli jest Was juz czterech.
1. Jackie - GRAFIX Bialystok
2. Patrol - MITCAR Warszawa
3. 10wojtek10 - HER GUM Zabrze
4. krzysiek-asv - ASV LIDER Wroclaw
Zapraszamy Serdecznie kolejnych odwaznych.
BUBU - 11-03-2007, 23:04
Na forum regionalnym Śląsk odzywa się jeszcze 10wojtek10 z Katowic
Pozdrav
JCH - 12-03-2007, 09:08
Hubeeert napisał/a: | 3. 10wojtek10 - Katowice? | Z Her-Gum z Zabrza.
xcracing - 01-06-2007, 17:08
W prawdzie nie miałem jeszcze okazji serwisować mojego Gala w ASV Lider, ale byłem u nich dzisiaj zostawić ulotki informujące o naszym zlocie i spotkałem sie z naprawdę miłym przyjęciem.
Po tym jak przedstawicielem Mitsu we Wrocławiu był Owczarz mam trochę złe wspomnienia. Wydaje się, że obecny diler Mitsubishi będzie godnym reprezentantem naszej ukochanej marki.
Anonymous - 24-10-2007, 13:10
To jeszcze ja dwa slowa o ASV Lider we Wrocku. Robiłem dzisiaj pierwszy przegląd u nich i wrazenia bardzo pozytywne - pan Krzysztof Komaruk rzeczowy i uprzejmy, wszystkie moje 'okołoprzeglądowe' uwagi zostały uwzględnione, cena znośna a na koniec dostałem umyte auto (co prawda dzisiaj pada, no ale gest miły, niespotykany np w renault). Pozdrawiam!
jw1900 - 19-03-2008, 16:29 Temat postu: ASV Lider - Wroclaw Witam wszystkich,
wlasnie jestem po wizycie w ASV Lider we Wroclawiu i, coby nie przedluzac, potwierdzam:
przemila obsluga, konkretna, maly choc nietypowy i chyba nie taki prosty do zlapania problem zlokalizowali, rozwiazali, choc autko na gwarancji, problem dotyczyl raczej pukniecia czegos na drodze, poza tym nie u nich autko kupione (!) - nic nie wzieli, a na koniec - pewnie to mogloby byc standardem, ale nigdy jakos czegos podobnego nie uslyszalem ani w Renault ani w Toyocie - zyczenia, zeby sie juz nie powtorzylo, dobrze sie jechalo i w ogole..
No ludzie!!.. jak juz wsiadlem do autka, przez jakas chwile mialem wrazenie, jakbym sie znajdowal nie w tym kraju co zwykle..
Pozdrowienia dla Teamu,
r1212 - 28-08-2008, 21:32
No to ja tez się przyłaczę.
Kupiłem u nich 2 autka w ciagu 1 roku - CZ3 i Outlandera Turbo.
Długo by opowiadac o nagłych zmianach ulubionego koloru przez żonę. Reasumując z czerwonego prawie kupionego auta zrobiło się czarne a Pan Radek wciąż był miły i za tydzień wyjechaliśmy czarnym. Jak do tej pory zadnych uwag zarówno do serwisu - nie za duzo robiłem ale przegląd i montaz turbo timera - jak i obsługi.
Reasumując mogę z czystym sumieniem polecić.
seir - 30-08-2008, 10:06
Właśnie się tam wybieram. Jak wrócę to zdam relację
Edit:
Umówiłem się na darmowy przegląd, wyceniłem nowe części i wymianę rozrządu (drogo, ale wiadomo - to oryginalne części). Ogólnie obsługa bardzo dobra, szkoda, że takie ceny...
Anonymous - 30-08-2008, 17:01
A mnie uparcie przekonywali, że w L200:
- nie ma filtra kabinowego/pyłkowego (fakt - fabrycznie nie ma)
i
- nie można go założyć; założyłem sam.
Poza tym obsługa miła i rzeczowa.
Ceny... potwierdzam opinię z postu powyżej.
A na niektóre części - kosmos: do końca życia nie zapomnę propozycji zakupu nakrętek do felg po 36 PLN/szt (w sklepie 6 zł/szt).
Krótko mówiąc: polecam usługi ale co do części
Anonymous - 04-12-2008, 23:01
Nic dodac nic ujac. Potwierdzam opinie kolegow wypowiadajacych sie powyzej.
Obsluga mila i rzeczowa. Zawsze chetni do pomocy no i ceny jak to w serwisach no ale to jest odgornie narzucone(wiem bo pracowalem w innym salonie). Ale mila atmosfera i zyczliwosc moze duzo oszczedzic nerwow i nie tylko:)
a co do niektorych nieprzychylnych komentarzy w innych watkach to moge tylko powiedziec ze jak klient wpada z wielka geba i panoszy sie bo on przyniusl swoje grosze i teraz rzada czerwonego dywanu i slugusow to takich sie kasowalo jak by mieli zlote czesci montowane.
Ludzie w serwisach to pracownicy a nie slugusy i tez szacunek sie im nalezy.
A ASV we Wrocku to jeden z niewielu serwisow ktore moge polecic ... kazdemu uprzejmemu mitsumaniakowi.
baldi30 - 03-01-2009, 22:22
Fakt , obsługa profesjonalna, byłem jakieś 2 miechy temu ze swoją carismą, i chyba zawitam w styczniu na remont silnika. Bo nie ma to jak serwis
jmgmotocykle - 26-03-2009, 22:56
jestem zupełnie nie zadowolony z serwisu - obsługa , niepowiem - przemiła - bez dwóch zdań przyjecie super , ale serwisu nie pochwalę... a to z dwóch powodów: mam 2 outlandery - jeden prywatny (który jest przeze mnie często opisywany w forach ale nie jest na gwarancji gdyż mam go po wypadku i przerubkach) a drugi (2.2) jest na gwarancji, ale mój pracownik miał z nim kilka problemów - popmijam fakt mechanicznego uszkodzenia zbiornika fap bo nie ma to wpływu na moja opinię o ile nie podnosi jej gdyz ogledziny były wykonane bezpłatnie i w miłej atmosferze.ale wracając do tematu - przy przebiegu 19500 zgłosiłem uśliżg sprzęgła - przyjechałem , wsiadł ze mna człowiek z asv i dokonał jazdy próbnej - stwierdził że wystepuje lekki uślizg.... umówiłem sie na termin za ok. tydz. celem dokononia przegladu na 20000 tyś i usunięcia usterki sprzęgła - po ok. 2 dniach otrzymałem tel. że auto jest po przegladzie a jazda testowa nie wykazała uślizgu sprzęgła - pojechałem i dowiedziałe sie że poprzednia jazda testowa jest nieważna bo jechał ze mna mechanik a nie mistrz ręce mi opadły... oczywiście mechanik sie nie znalazł i dla asv "nie ma problemu" pomijam kwestie wysokiego rachunku za przegląd (580zł) w sumie z materiałami i usługa wyszło ok. 1500zł (materiały własne i wymiana f. paliwa na własne życzenie)... jakież było moje zdziwienie jak po odbiorze auta spalanie skoczyło mi na 12-15 l!!!! na ew. reklamacje usługi serwisowej miałem czekać 7 dni - a auto mam po to żeby zarabiało - nawet nie ruszałem tematu moich obaw o filtr DPF . po 3 dniach nie wytrzymałem i wracając ze Ślaska wstąpiłem do opola (mitsu ale nie wiem czy maja ASO)- okazało się że połowa obudowy f. powietrza jest wypełniona wodą + liście i owady padaka.... nie wina asv że odpływ był zatkany , ale za co zapłaciłem skoro nawet nikt nie dokonał ogledzin filtra (wymiana na 40tyś) - moim zdaniem powinna być dokonana chodziaż wzrokowa ocena tego ważnego elementu!!!! gdy na drugi dzien udałem się do asv żeby odwołać wizytę usłyszałem"dobrze że się wyjaśniło" - słodkie.... ale cholerne przepraszam za niekompetencje mechanika tez powinno paść! pomijam telefoniczne potyczki (dot. sprzęgła) gdy sie upierałem przy npr. gwarancyjnej że słyszałem pyt. typu gdzie auto było kupowane " lub "proszę zgłaszać reklamację u sprzedawcy" - drwina - osoba która mi to mowiła chyba do konca nie zna prawa i tz. gwarancji unijnej... podsumowując : wstyd jest mi że po tylu pozytywnych opiniach wystwaiam taka negatywna opinie - ale jak wyżej - uważam że jest zasadna. na dniach kupuje 2 kolejne outlandery - będą 3 gwarancyjne - czy będę je serwisował w asv lider - grubo się zastanawiam... mam nadzieje że to była ich jednorazowa wpadka i nieszczęśliwie wszystkie negi skomulowały się na mnie i moim outku... pozdrawiam i zyczę większego "szczęścia" przy serwisowaniu aut....
Anonymous - 27-03-2009, 18:46
czesciowo rozumiem Twoje rozgoryczenie jmgmotocykle ale sam sie przyznaj czy jak w pracy kaza ci wymienic np kolo w samochodzie to sprawdzasz filtr, zarowki, olej, plyny i inne drobne elementy?? watpie. wykonujesz to co masz na liscie i przy dobrych checiach albo przy okazji zerkniesz z grubsza. tak tez maja mechanicy na przegladach. maja liste i jada po koleji pozycje. nie mieli obowiazku sprawdzania filtra i tego nie zrobili, oczywiscie mogli ale nie musieli wiec nie ma sie co wkrecac i wieszac na nich psow. mechanik ma tez wyliczony czas na dana usluge i musi sie trzymac tego czasu, nikt mu za to nie zaplaci, a jeszcze dostanie od szefa ze sie nie wyrabia.
inna sprawa ze opisujac troche samochody to dochodze do wniosku ze uzywales ich raczej w ciezkim terenie: uszkodzony bak?? trzeba niezle sie nameczyc zeby bak rozwalic, albo pech. uslizg sprzegla po 20tys?? czyzby ostre boksowanie w piachu albo blocie??(sprzeglo nie podlega gwarncji tak na marginesie), woda w filtrze powietrza?? to nie lodz podwodna zeby tak go moczyc. niedlugo padnie silnik bo pewnie wody zassal, bo nikt mi nie w mowi ze to od deszczu.(a wiem bo smigam tez landroverem i nie takie zeczy sie widzialo) no i outlander to nie terenowka, choc wyzsze zawieszenie moze mylic.
a o cenach przegladow powinien poinformowac cie pozadny sprzedawca przy kupnie auta.
jesli to byl 2 przeglad to cena standart, jesli 1 to troche ich ponislo, ale jak posty wyzej. cenia sie tam.
|
|
|