Problemy techniczne - za duzy poziom oleju
Anonymous - 09-03-2007, 16:19 Temat postu: za duzy poziom oleju witam!
wczoraj przy okazji wymiany paska rozrzadu wymienilem tez olej.oczywiscie,wiedzac ze robia to anglicy spodziewalem sie klopotow.i nie zawiodlem sie....
po przyjezdzie do domu i odczekaniu paru godzin sprawdzilem poziom na bagnecie-bylo ok.1 cm powyzej maksimum.dzisiaj wrocilem do warsztatu i szef osobiscie sprawdzil mi olej-ma sie rozumiec prosto po jezdzie.doszedl do wniosku,ze wszystko jest ok i ta mala nadwyzka nie zaszkodzi.i tu pojawia sie pytanie-czy na pewno?
no i 2 pytanie-rano zapalajac silnik uslyszalem kilkusekundowy pisk ktoregos z paskow.sprawdzilem prowizorycznie pasek od alternatora i serwa-naciag" na oko "ok.zostal jeszcze od klimy i czego bardziej sie boje rozrzadu.czy moze to zwiastowac klopoty w przyszlosci?
Anonymous - 09-03-2007, 20:26
Co do oleju to nadmiar jest równie dobry jak brak oleju, a centymetr na bagnecie to sporo za dużo. Co do pasków to gdyby zapiszczał Ci pasek rozrządu to wszystkie zwory wyskoczyły by przez maskę. Prawdopodobnie będzie to albo pasek od wspomagania albo od klimy.
Karwoś - 11-03-2007, 12:21
Co do piszczenie pasków - teraz jest doś wilgotno to sobie czasami mogą popiskiwać.
A co do poziomu oleju - to najlepiej by było usunąć ten nadmiar. Co prawda kiedyś do Sieny naleli mi tak ok 2,5cm powyżej maxa i nic sie nie stało (silnik 1.6 nawet teog nie poczuł)- co jednak nie znaczy że dobrze zrobiłem zostawiając to tak jak było - teraz bym ten nadmiar jednak usunął.
Anonymous - 25-03-2007, 15:16
Karwoś napisał/a: | Co do piszczenie pasków - teraz jest doś wilgotno to sobie czasami mogą popiskiwać. |
niestety po 2 tygodniach paski zaczely piszczec przez pol drogi do pracy[10-15 minut],wiec wczoraj dociagnalem od alternatora i klimy,od serwa nie dalem rady[byle jaki klucz] ale na razie jest dobrze.angole nie naciagli zbyt mocno,przy okazji uszkadzajac plastikowy zaczep oslony od strony kola.
totalne dno-2 prace,2 partactwa.ze tez ich jeszcze muzulmanie nie pomordowali...
|
|
|