chopinek - 20-09-2016, 21:25 Temat postu: Pajero IV generacji, czy od 2006 wprowadzono poprawki, face? Witam, pytam bo zamierzam kupić Pajero rocznik 2013, czytałem trochę opini i dużo ludzi skarży się na to auto, ale opinie dotyczyły modeli 2007, 08. Czy od czasu wypuszczenia IV generacji zostało coś poprawione? Na co zwrócić uwagę, jak ze skrzyniami, usterkami? Czy warto? jepm - 20-09-2016, 23:18 Ale na co konkretnie sie skarza ? Napisz to bedzie mozna cos powiedziec. chopinek - 20-09-2016, 23:38 Ze problemy z elektryka, łańcuch rozrządu ulega nadmiernemu rozciągnięciu, no i jeszcze głośny, slabo trzyma się na zakrętach i tam jeszcze jakieś. Poza tym co z tym ferelnym zbiornikiem paliwa np? jepm - 21-09-2016, 09:47
Nie słyszałem - chyba że w nowych - nawet tutaj na forum nie znajdziesz w zasadzie tematów o elektryce.
To nie jest problem tylko zaniedbania serwisowe ASO i nie chodzi o sam łańcuch tylko napinacz i ślizg - wystarczy kontrolować napinacz i ślizgi przy każdym przeglądzie ewentualnie wymiana napinacza i ślizgów ca 60 kkm - groszowe sprawy biorąc pod uwagę cenę nowego Pajero.
Fakt, nowsze modele bodaj ze od 2010 są lepiej wyciszone ale to i tak nigdy nie będzie BMW czy Audi. ja osobiście nie wyobrażam sobie aby był cichy - to nie pasuje do tego auta  Osobiscie bardzo lubie ten dźwięk i mi nie przeszkadza. Musisz sam spróbować i zdecydować czy to jest dla Ciebie.
W porównaniu z Land Cruiserem trzyma się wyśmienicie. Rocznik nie ma znaczenia ewentualnie zastosowane zawieszenie. Mój po zmiane sprężyn i amortyzatorów chodzi po zakrętach jak osobówka 
To samo bez względu na rocznik - prędzej czy później trzeba wymienić - ale wymieni się i ma się spokój. Cena tej operacji przy kosztach nabycia Pajero tez nie powala. Ogólnie Pajero to obecnie "terenówka" (tak, tak - jak się pojawiła III generacja to pisali ze to bulwarówka itp. - obecnie to w porównaniu jedno z ostatnich "twardych" aut na rynku). Jeżeli ktoś szuka dużego napakowanego gadżetami SUV-a to rzeczywiście nie będzie zachwycony - to trochę inny segment - bliżej mu do aut użytkowych niż limuzyn - ale ludzie kupują bo stosunkowo tani w porównaniu z nowymi BMW X5, Audi Q7 czy Jeepami Grand Cherooke a potem narzekają - trzeba wiedzieć czego się chce  Ogólnie nie jest ot tez rakieta (szczególnie przy 170 KM) ale z 200 KM ponoć lepiej sobie radzi. Sporo pali ale jak komuś smutno i źle na duszy z tego powodu to niech zobaczy ile palą lżejsze Jeepy z 2,8 CRDi
Ma tez jedną bardzo pożądaną cechę - owszem od czasu do czasu cos się psuję ale zrobisz poprzednie raz i masz spokój na długi czas. Poza tym na obecne czasy jest prosty jak cep w budowie co może ogranicza komfort ale daje wytrzymałość. Typowe rzeczy to: 1. Hamulce - trzeba często zmieniać tarcze i klocki - auto swoje wazy. 2. Zbiornik - ale zauważ ze przy IV jakoś nie ma już tematów dotyczących pompy. Ta zresztą jest inna niż w III i tańsza. 3. Rdza - auto trzeba koniecznie zakonserwować od spodu jeżeli chce się długo pojeździć. 3. DPF - po mieście będzie problematyczny - ale to nie tylko przypadłość PAJERO. Na szczęście jest stosunkowo tani jakby co. 4. Piasty - ale to po przebiegu minimum 100 kkm ale ja na przykład mam ciągle oryginalne przy 240 kkm 5. Sprężyny i amortyzatory wytrzymują ok 160 kkm. 6. Czasami EGR (tez nic co nie występowałby w innych samochodach) 7. Zawór TPS - poszukaj na forum - ale to tez po dużych przebiegach. Sprawdź forum to wszystko znajdziesz. Ogólnie nic czego nie można by było nazwać typowa obsługa eksploatacyjną - żadnych wybuchających głowic, brania oleju, awarii elektroniki, padających automatów itd. Trzeba tylko regularnie auto serwisować i podpowiem ze lepiej nie w ASO Wszystko co napisałem dotyczyć będzie prawdopodobnie rocznika 2013 który niewiele się różni od 2007 poza niewielka dawka mocy i komfortu.
Georg - 21-09-2016, 11:10 Rzetelną i wyczerpującą ocenę kolegi jepm dobrze zamyka zdanie, że... "[Pajero] na obecne czasy jest prosty, jak cep w budowie, co może ogranicza komfort ale daje wytrzymałość."
Skrzynie automatyczne i transferowe Pajero od lat są uznawane za najlepsze w segmencie Terrain SUV. 
chopinek - 21-09-2016, 22:39 Dziękuję za porady. Naprawdę ciekawie i rzetelnie. Ja lubię prostotę. Mam outlandera i uwielbiam ten klekot diesla jak w ciężarówce. Pajero bardzo mi sie podoba, kanciasta toporna sylwetka, prostota, topornosc, zupełnie jak ja😆 to auto pasuje do mnie. Jedynie o co się martwię to o awarie, co może być nie tak. Z tego co czytam to wszystko jest do przejścia, skrzynia dobra, silnik 200km, trzeba dbać o napinacze itp, tragedii nie ma. Bardzo lubię swojego outlandera, i mam dylemat, myślałem o orurowaniu, poddaniu profesjonalnemu tuningowi silnika, i dopieszczenia go, lub wymianie na pajero. Cały czas biję się z myślami. Tym bardziej że outka mam niecałe 2 lata od nowości. Dziękuję za porady ruks - 04-10-2016, 13:05
Jakie założyłeś sprężyny i amortyzatory? Mój dosyć mocno się ugina na zakrętach i wolałbym żeby był sztywniejszy ale nie chcę też auta obniżać ani raczej też nie podnosić 
jepm - 04-10-2016, 13:25 Zakładałem u Zbyszka: amortyzatory nitrogas + sprężyny wzmocnione (pomarańczowe) |
||||||||||||||||||||||
