To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Sporty Motorowe - Kubica w F1 - po raz pierwszy pojedzie na GP Węgier!!!

McDoune - 11-09-2006, 15:51

miło poczytać newsy na stronie BMW Sauber :) No wedlug tego tylko Alonso wcześniej zaczynał 8)
szczeslaw - 12-09-2006, 10:35

Wszystkie włoskie gazety podkreślają dżentelmeńską postawę Kubicy, gdy przy wyjeździe z pit-stopu przepuścił mistrza świata Fernanda Alonso.
Cytują słowa Polaka: "Gdyby chodziło o kogo innego, być może trzymałbym się swego toru jazdy i nie ustąpił, ale pomyślałem, że to dopiero mój trzeci wyścig w F1, a Fernando walczy przecież o tytuł mistrza świata".

Ta wypowiedź zachwyciła włoskich komentatorów. Piszą, że to dowód dojrzałości, skromności i szacunku dla zasad fair play, których od Kubicy mogliby się uczyć starsi i bardziej doświadczeni kierowcy.
Więcej w "Rzeczpospolitej"

Cytat za Onet.pl

Anonymous - 12-09-2006, 20:35

szczeslaw napisał/a:
Ta wypowiedź zachwyciła włoskich komentatorów. Piszą, że to dowód dojrzałości, skromności i szacunku dla zasad fair play
Sie włoskie pismaki nabrały na chwyt marketingowy Kubicy. Nie mógł wyprzedzić Alonso, to powiedział że go puścił. Chapeau! Widać chłopak nie tylko na torze jest dobry.

igi napisał/a:
ludziska mieli radyjka i cały czas nasłuchiwali jak idzie Robertowi
Też tylko słuchałem w radiu, i kląłem RMF. Przed wyścigiem jakaś niunia bredziła coś o aerodynamice, a potem co się włączyła to powtarzała że Kubica jedzie trzeci. Ani słówka kto przed nim, kto za nim, jakie różnice, gdzie Schumi, gdzie Alonso itp. Po wyścigu też nie raczyła zapodać nic o innych zawodnikach. A potem się narzeka na powstawanie kubicomanii.
Anonymous - 12-09-2006, 20:55

Kubica powiedział "Gdyby chodziło o kogo innego, być może trzymałbym się swego toru jazdy i nie ustąpił, ale pomyślałem, że to dopiero mój trzeci wyścig w F1, a Fernando walczy przecież o tytuł mistrza świata "nieżle zabajerzył :mrgreen: , ale fair play zachował się
Hubeeert - 12-09-2006, 20:57

dager napisał/a:
Kubica powiedział "Gdyby chodziło o kogo innego, być może trzymałbym się swego toru jazdy i nie ustąpił, ale pomyślałem, że to dopiero mój trzeci wyścig w F1, a Fernando walczy przecież o tytuł mistrza świata "nieżle zabajerzył :mrgreen: , ale fair play zachował się


Powiem to tak - o ile żaden w Nas nie nazywa się Kubica to nie wie jak było naprawdę. Ponieważ Prawo opiera się na zasadzie domniemania niewinności jak dla mnie powiedział prawdę. A sugestie że zrobił to pod publiczkę są typowym przykładem "czepiania się".

Anonymous - 12-09-2006, 21:31

Hubeeert, bardzo możliwe że Kubica odpuścił i wcale nie przeczę że powiedział samą prawdę. Ale widać było że gdy obaj na końcu pit stopu wcisnęli, to Alonso wyraźnie odchodził. Kubica musiałby zagrać bardzo ostro by się przed niego wcisnąć, i pewnie dlatego uznał że nie warto / nie wypada.
A poza tym pewnie widział że renoofka i tak zaraz się rozkraczy, więc po co ryzykować starcie "wręcz".

Anonymous - 12-09-2006, 21:38

Alek napisał/a:
A poza tym pewnie widział że renoofka i tak zaraz się rozkraczy, więc po co ryzykować starcie "wręcz".


na konferencji prasowej powiedzial ze widzial ze cos niedobrego dzieje sie z silnikiem reno i dlatego przy dojsciu do szykany jechal od wewn a nie od zewn pierwszego zakretu, dzieki temu unikna wjechania w plame oleju co nie ominelo masse.

Anonymous - 12-09-2006, 21:48

Nie znam sie za bardzo na F1 ale wydaje mi sie ze na powtorce bylo widoczzne ze Kubica odpuscil i dal Alonso odjechac juz przy wyjezdzie na tor.
akbi - 13-09-2006, 08:40

Marudzicie .... ja myślę że nowy Mistrz F1 nam się rodzi i tyle.

To jest sport motorowy i w tym przypadku poza umiejętnościami zawodnika zawsze wchodzi w grę sprzęt. Schumacher najprawdopodobniej zostanie mistrzem w tym roku, ale zwróćcie uwagę, że gdyby nie silnik w ostatnim wyścigu oraz źle dokręcone koło w poprzednim to Alonso miałby jeszcze ponad 10pkt przewagi i wtedy Schumacher niemiałby już tak łatwo.

... a Wy się czepiacie Kubicy ... dla mnie to przyszły mistrz biorąc jeszcze pod uwagę to jakie osiąga wyniki i to że jeździ w teoretycznie gorszym bolidzie i gorszym zespole - KUBICA TO WIELKI ZAWODNIK - BOJOWNIK :!: :mrgreen:

JCH - 13-09-2006, 08:44

borecki napisał/a:
wydaje mi sie ze na powtorce bylo widoczzne ze Kubica odpuscil i dal Alonso odjechac juz przy wyjezdzie na tor

Przydałaby się powtórka z tą graficzną prezentacją wciśnięcia pedału gazu. Wtedy możnaby wnioskować.
Ale z pitu wyszedł ostro - prawie przykleił się do Alonso :)

Anonymous - 13-09-2006, 09:26

akbi napisał/a:
Marudzicie .... ja myślę że nowy Mistrz F1 nam się rodzi i tyle.

nie marudzimy... dyskutujemy :) to samo zreszta napisalem kilka postow wyzej

JCH - 15-09-2006, 18:40
Temat postu: Kubica w F1
gazeta.pl napisał/a:
"Nie zamierzałem przepuszczać Alonso. Chciałem utrzymać trzecią pozycję, ale Fernando założył nowe opony, a ja nie. Dzięki temu miał lepszą przyczepność przy wyjeździe z pitstopu. Udało mu się również szybciej wyłączyć ogranicznik prędkości" - wyjaśnił Kubica.

Raz mówi tak, raz tak :?

Czyli nie założył nowych opon w 2 pitstopie :shock:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group