Sigma/Diamante Ogólne - ocena sigmy
zbyszek05 - 01-03-2010, 21:33
no nie wiem ....po co mi dwa szroty za 4 tys ogółem??? jeżeli coś jest ble to będzie ble ...kupuje się z założenia auto do jazdy .fakt nie wiesz co kupujesz ale zastanów się ...jedziesz po auto pół polski ...bierzesz na diagnostykę i już masz 70% wiedzy o aucie .zawiechę całą sprawdzisz ,to czy nie było bite z kanału lub podnosńika też ...zobaczysz ,wszelkie wycieki i niedociągnięcia też ... ciśnienie na cylindrach i spaliny - sprawdzisz ...potem masz jazdę wiec też - auto sprawdzisz w 90% czy warte ceny czy nie potem jak chcesz kupić negocjujesz....wiem ze to jest sporo ale tak ...dobry samochód będzie warty tej ceny. jeżeli znasz się na mechanice będziesz w stanie rozpoznać czy to szrot czy nie ...zobacz ile na zachodzie kosztują zadbane sigmy...
a z drugiej strony jezeli to miał byc dawca to spoko ....ale osobiście żal mi by było 5tys.
p.s rafi ogłoszenie dał już jakiś czas temu - nawet zbił cenę na 9500 - samochodzik ładny ....ale niestety ludzie wolą tańsze sigmy
mmatulek - 01-03-2010, 21:39
Dlaczego 5 tys?
VirMan - 01-03-2010, 21:40
ja kupiłem czarnego troche w ciemno - niby nie złom , ale.. skrzynia do roboty , blacharka bita aż miło.. dziśsiedowiedziałem że z powodu braku tabliczki nie dadząmi rejestracji , muszę rzeczoznawcę wołać.. well.. kupiłem po cenieczesci.. i jescze mój tato 1000 wsadził żeby uruchomić.. czyli jestem w plecy.. ale troche moja wina wiec sienie czepiam.. a że gośćobiecywał złote góry to inna sprawa.. 20 km po warszawie pasek od wspomagania padł.. nie było nawiewu , nie wchodzila 4ka.. no słowem trup.. a;e się okazało po chwili.. ale muszę przyznać ,ze zaaranżowane było ładnie..
[ Dodano: 01-03-2010, 21:41 ]
tyle ,że silnik mam w sumie ładny , felgi fajne , oponki nowe , i takie tam drobiazgi wnętrze bnawet juzzrobiłem..
ale pewnie i tak czeka mnie pszeszczep do starej budy co mi stoi - jest o niebo lepsza od tamtego.
mmatulek - 01-03-2010, 21:51
Cytat: | ja kupiłem czarnego troche w ciemno - niby nie złom , ale.. skrzynia do roboty , blacharka bita aż miło.. dziśsiedowiedziałem że z powodu braku tabliczki nie dadząmi rejestracji , muszę rzeczoznawcę wołać.. well.. kupiłem po cenieczesci.. i jescze mój tato 1000 wsadził żeby uruchomić.. czyli jestem w plecy.. ale troche moja wina wiec sienie czepiam.. a że gośćobiecywał złote góry to inna sprawa.. 20 km po warszawie pasek od wspomagania padł.. nie było nawiewu , nie wchodzila 4ka.. no słowem trup.. a;e się okazało po chwili.. ale muszę przyznać ,ze zaaranżowane było ładnie.. |
To dlaczego się zdecydowałeś?
VirMan - 01-03-2010, 22:15
w sumie historia taka:
był sobie czarny bandytowóz , ale z dobrym silniczkiem.. na początku za 13k , potem sukcesywnie mniej. na koniec gość wystawił za 4k i stwierdziłem ,że skoro 4k i silnik dobry i skrzynia podobno malinka i w ogóle - opłaca sie nawet jak wnętrze troche bandyckie ( miałem co zamienić tu i uwdzie) , więc stwierdziłem ,że biorę i zrobię , bo części mam.
pierwszy wyjazd do wawy w sobotę na umówione oględzimy , byłem w łodzi więc w sumie nie tak daleko. - niestety ,gościa dziwnym trafem nie było ,ale się sensownie wytłumaczył.. potem nie było mechanika,żeby zakłąd otworzył.. ale w końcu przyjechał, i jakoś się dało zobaczyć.. hmm no i tu kolejny problem , bo nie uruchomili jeszcze pompy paliwa która notabene była ok..teraz coś zakombinowali z przewodami.. ehh , no i mogłem tylko zakręcić rozrusznikiem.. podnieśli na kolumnach , obejrzałem zakonserwowane podwozie, nowe gumki , w papierach jest że mase rzeczy robione za kosmiczne pieniądze.. cześć bez sensu ale well no wyglądało ,ze było robione.
cena uzgodniona - 3.5k , zaliczka 150 pln została
wyjazd po samochód - dojechałem na miejsce.. samochód zmontowany ale .. nie odpala.. i szukanie w elektryce - bo pompa nie chodzi. wiec maglowali , przewody pocieli , powpinali kabel na krótko.. działa.. silnik na 5 cylindrów.. już się wkurzałem.. no ale.. powoli ruszam z warsztatu. - wszystkim sie spieszy , .. ja dzwonie do gościa , mówie ze dam 3k , bo nie warte.. długa chwila.. ok.. not o pomyślałem,że jest warty i bedzie po krzyku.. wszyscy uciekaja do domu , 22 wieczór , zimno.. a ja wracam do tarnowa..
najpierw coś piszczy ,( zwrcałem uwagę to kazdy mówił ze popiszczy i przestanie..) , jade.. cośnie halo ale jade dalej.. za 5 km przestaje dwójke wbijac.. dzwonie ze skrzynia nie halo, to ten sie obraża że chce go oszukac.. no nic zarzeka sie że wszystko robione.. powiedzialem sobie ze za 3k nie ma co cudów oczekiwać.. poduchy niet , abs sie swieci , spryskiwacze tez.. check engine ze wtryskiwacz - ale silnikakurat spisywał sie całkiem ok , tyle ze czasem palił na 4-5 cyl.. po 20 km rolka padła(zblokowana - zatarta ).. nie mam wspomagania , a z pod maski dym.. wkurzyłem sie i dzwonie.. znowu mi sie zali..mówie ze dojade , bo to pasek.. ale bede z nim rozmawiał.. potem juz nie odbniera telefonu.. no nic wpakowałem się widzę , więc chcociaż chce wrócić do domu.. no i dojechałem.. zinmo , na 1 i 3 biegu ( pod koniec złapał 4 i nie puszczał ) bez wentylacji ,bez wspomagania itd.. no po mękach poszedłem spać.. potem pare dni rzeźbienia w elektronice wymiany chyba wszytkich komputerów oprócz ecu.. sprzątanie w kablach od skrzyni.. myślałem że koniec kłopotów.. aż do rejestracji.. no cóż.. takie życie..
nauczka na przyszłość :
sprawdzać po kolei , wszystkie errory , każdy komp, tabliczkiznamionowe , kompletne dane w dowodzie , mechanike i koniecznie przejechać sie z 10 km ...
mmatulek - 01-03-2010, 22:46
Włos się na głowie jeży.
lukasz12 - 01-03-2010, 23:26
Dodam jeszcze że silnik tym aucie jest dobry tylko dlatego że nie jest oryginalny, gość go kupował 2 lata temu ode mnie. Wg mnie to prostu było totalnie zajechane auto które z dziwnych powodów gość postanowił ożywić - wg mnie bez sensu bo wpakował mnóstwo kasy a efekt widziałem, no ale każdy "myśli i robi jak chce" jak mawiała moja babcia.
VirMan - 02-03-2010, 10:14
okazuje sieze szyba ma pęknięcia po dwóch stronach i w dwóch miejscach - dziś sie przałem dokłądnie w dziennym świetle.. okazuje sieże auto musiało mieć koziołka albo coś , a przegląd jest po znajomości robiony - bo nie ma szans w tym stanie - a byłem w stacji diagnostycznej.. nie ma tabliczek ani papierów odpowiednich..
[ Dodano: 02-03-2010, 10:24 ]
być może będę sprzedawał silnik.. i resztę bebechów... nie warte roboty jest a czasu teraz na to nie mam..
Zajc3w - 02-03-2010, 20:18
VirMan z zielonego zrób 24V
VirMan - 02-03-2010, 20:21
kupa roboty , a auto dobre jest puki co nie ma sensu.. ale może.. - spróbuję pomęczyć moim sposobem może sie uda zarejestrować , i puki co użyje , pomeczę ,a wolnym czasie w wakacje jednak przebuduję.. - albo bedize zielony 24v.. nie wiem - puki co ładnie jeździ:)
Anonymous - 05-03-2010, 20:57
irekss, wejdz raczej na podforum dotyczące galanta i tam pytaj!
avatar25 - 19-03-2010, 10:02
VirMan napisał/a: | ja kupiłem czarnego troche w ciemno - niby nie złom , ale.. skrzynia do roboty , blacharka bita aż miło.. dziśsiedowiedziałem że z powodu braku tabliczki nie dadząmi rejestracji , muszę rzeczoznawcę wołać.. well.. kupiłem po cenieczesci.. i jescze mój tato 1000 wsadził żeby uruchomić.. czyli jestem w plecy.. ale troche moja wina wiec sienie czepiam.. a że gośćobiecywał złote góry to inna sprawa.. 20 km po warszawie pasek od wspomagania padł.. nie było nawiewu , nie wchodzila 4ka.. no słowem trup.. a;e się okazało po chwili.. ale muszę przyznać ,ze zaaranżowane było ładnie..
|
Widzę, że kolega VirMan kupił jednak auto od kogoś innego. Przykro mi tylko, że nie raczył Pan poinformować o tym kolegi z forum. Obiecał Pan, że przyjedzie i że chce wziąć auto na 100%. Moim by Pan dojechał bez problemu do domu i nie musiał nic inwestować, wymieniać, itd. Już z gazem więc bez dodatkowych wkładów. Tak jak Pan napisał w tym wątku, że Sigme można kupić za 5 tys. i dołożyć trzeba gaz, może wymienić rozrząd. Wtedy może wyjść nawet 10 tys., ale jak ktoś zawoła 10 tys. czy 9 tys. to wszyscy się śmieją. hmm..
VirMan - 19-03-2010, 10:13
Czarnego kupiłem w tamtym roku - a wracam najprawdopodobniej w poniedziałek. i właśnie przez czarnego rodzice chcą inne...
[ Dodano: 19-03-2010, 10:13 ]
tak co by ochłodzić atmosferę
avatar25 - 19-03-2010, 10:20
W takim razie przepraszam, źle zrozumiałem ostatnie kilka postów.
Pozdrawiam
Bulwa - 19-03-2010, 17:25
Virman moja biała sigma jest już do sprzedania,uszkodzone łożysko na sprzęgle gość długo nie pojeździł ,zapieli lawete zakopali się i skończyli sprzęgło sigma stoi,auto jest na prawde zdrowe nie jest już moja więc nie muszę zachwalać,jak coś to mam numer do tego kolesia.
|
|
|