To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Plusy i Minusy od użytkownikow dla Lancera CYxA

maniax86 - 29-11-2013, 12:54

Orzel75 napisał/a:
Polecam zwłaszcza zimą na oblodzonym, większym i pustym placu sprawdzić możliwości ASC


Działa bardzo bardzo dobrze....a biorąc pod uwagę gabaryty lancera to działa wzorowo.... już nieraz mnie w zimie wybawialo z opresji na drodze jak za bardzo sobie folgowałem :wink:

qbuss - 29-11-2013, 13:33

To i ja dodam coś od siebie:
Mój samochód Lancer GTS, 2.0 benzyna+ LPG, wersja USA

PLUSY:
- bardzo atrakcyjny wygląd
- super trzyma się drogi
- jakoś/cena wypada bardzo wysoko
- duża wygoda jazdy z przodu i z tyłu
- wyświetlacz, wbudowany bluetooth, navi,
- zestaw Rockstar fosgate - genialne brzmienia z głośników
- dodatkowe wyposażenie
- wygodne, skórzane fotele

MINUSY:
- brak kontroli trakcji i ASC w wersji amerykańskiej (długo nie mogłem w to uwierzyć, ale jednak - nie ma!!!)
- bardzo głośny w środku przy obrotach powyżej 3000 - buczenie jest niemiłe dla ucha szczególnie dla pasażera
- bardzo mały bagażnik (w połączeniu z włożoną butlą gazową daje bardzo mało miejsca)
- wysokie spalanie na benzynie (na szczęście jest LPG)
- skrzypiące zawieszenie przy nierównościach (w tym szczególnie przy spowalniaczach).

Reasumując, na pewno długo go nie zmienię. Auto dla mnie jest super.

Trik - 29-11-2013, 20:24

qbuss napisał/a:
MINUSY:

- brak kontroli trakcji i ASC w wersji amerykańskiej (długo nie mogłem w to uwierzyć, ale jednak - nie ma!!!)

To akurat korygują w USA, w roczniku modelowym 2014 będzie już dostępna.

Leon666 - 21-12-2013, 13:48

Pomykam od miesiąca LSB 1.6 MT. Na świeżo moja opinia. Plus wymieniane przez poprzedników - zgadzam się.

Minusy: ujemne :)
- lakier, naprawdę zdziwiłem się jak zarysowałem lakier przy tankowaniu muśnięciem :)
- hałas:
a) ten taki mrukliwy, pomruczek do 90 - 100 całkiem okej, auto brzmi jak sportowe tzn. udaje sportowe całkiem nieźle,
b) w przedziale 100 - 140 masakra, hałasuje jak traktor :)

karol20 - 11-01-2014, 11:20

Witam.

Plusy

- na tą chwile bezawaryjny 72 tys. Na gwarancji wymieniono uszczelkę szyby od strony kierowcy . Po za tym awarii brak

- jak na kompakt przestronne wnętrze

- dobrze trzyma się drogi

- silnik japoński . czyli fajnie jest powyżej 3500 obrotów . Dla jednych to zaleta dla innych wada . Ktoś kto przesiadł się z 1,9 TDI przynajmniej na początku kompletnie nie umie wykorzystać zalet tego silnika . Powyżej 4200 zaczyna się bardzo fajnie .

Minusy

- lakier . miękki , podatny na zarysowania , odpryski

- brak 6 biegu . Odczuwalny na autostradzie

- dość głośny powyżej 110 km/h

- niestety brak hydraulicznej regulacji luzu zaworowego i zastosowany materiał w gniazdach zaworowych . Jeżdżę na LPG . Regulacja co 40 tys . to wydatek ponad 1000 zł .


Co do hałasu . Ja już mam to z głowy . Wydałem 3 tys. Wyciszyłem auto i dołożyłem wzmacniacz Rockword . Robił to kolega z forum tokyo .
Do wymiany mam jeszcze oryginalne opony na których mój Lancer wyjechał z salonu . Są bardzo hałaśliwe . Na moich zimowych oponach jest o niebo ciszej .

Hishi - 18-01-2014, 20:52

Minusy:
Mogliby lepiej wyciszyć.
Miękki lakier - chodzi mi o miejsce pod klamkami.
Brak USB w radio.

Plusy:
Wygodny i dużo w nim miejsca.
Na zakrętach trzyma się jak przyklejony.
Spala mi "w trasie" 5,7l/100.
Ładny.
Na kokpicie i w otoczeniu nie ma w nim 100 różnych przycisków jak w innych :finga:

Fenio - 08-06-2014, 23:27

Na podstawie wersji 1.8 kupionej z salonu:

Plusy:
- wysoka niezawodność (to najważniejsza dla mnie zaleta)
- bardzo niskie zużycie oleju
- ciche działanie silnika na biegu jałowym
- świetny wygląd przodu
- osiągi silnika zadowalające (biorąc pod uwagę trwałość,niezawodność i cenę)
- po niedrogich modyfikacjach (tłumik dedykowany ulter, wkładka filtra powietrza pipercross) świetny dźwięk silnika w średnim i górnym zakresie obrotów
- wygodne fotele
- lekko działający pedał sprzęgła

Wady:
- FATALNA trwałość lakieru. Porażka aby współczesny samochód wypuścić do sprzedaży z tak miękkim lakierem. Rysuje się od wszystkiego. 4 letni Lancer z 41tyś km przebiegu ma lakier gorszej jakości niż mój stary 20 letni Golf MKII którego lakier był twardy i błyszczący pomimo swojego wieku i ponad 300tyś km przebiegu.
- to samo tyczy się szyby przedniej, bardzo podatna na zarysowania. Ja już wymieniałem swoją w ASO po 3 latach, koszt 2400zł.
- zbyt mocne wspomaganie ukł. kierowniczego powoduje brak czucia drogi.
- silnik bardzo wolno reaguje na mocne dodanie gazu przy wolnych obrotach biegu jałowego. Brakuje szybkiej reakcji typowej dla wolnossących benzyniaków (nie tyczy się to średnich i wysokich obrotów).
- przy wrzucaniu biegu wstecznego skrzynia lubi zgrzytnąć, tak było od nowości więc uznaje to za wadę synchronizatora biegu wstecznego.
- oryginalny tłumik wygląda fatalnie, rdzewieje i wydaje nieciekawy dźwięk.
- uszczelki szyb szybko się deformują.
- tylko 1 gniazdo zapalniczki (Invite).
- jakość sprzętu audio pozostawia wiele do życzenia (Invite). Wyciszenia drzwi praktycznie nie ma. Brak USB.
- brak opcji migania światłami drogowymi. Miganie realizuje się ;) przez lekkie pociągnięcie manetki do siebie, ale wystarczy pociągnąć o 1mm za daleko i zamiast mignięcia włączą się drogowe na stałe. Jak ktoś się przyzwyczaił do wygodnych niemieckich rozwiązań (VAG, Opel) to w Lancerze może go to irytować.
- czujnik deszczu raz działa dobrze a raz działa źle. W praktyce ciężko na nim polegać na tyle aby włączyć i zapomnieć o wycieraczkach. Potrafi włączyć wycieraczki przy całkowitym braku wody na szybie.
- klimatyzacja automatyczna chłodzi dobrze ale grzeje mało precyzyjnie. Ustawienie temperatury np. na 23C wcale nie daje 23C w kabinie (jest zimniej).
- błąd chyba wszystkich samochodów Japońskich to znaczek świateł drogowych używany do opisu włącznika świateł mijania. Lancer nie jest tu wyjątkiem.
- pikanie po włączeniu zapłonu, niepotrzebne, bez sensu.

krzychu - 09-06-2014, 10:47

Fenio napisał/a:

- przy wrzucaniu biegu wstecznego skrzynia lubi zgrzytnąć, tak było od nowości więc uznaje to za wadę synchronizatora biegu wstecznego.


Bo go tam (z tego co wiem) nie ma :P

Lobuz33 - 09-06-2014, 12:13

U mnie ciągle się progi od pasażera i kierowcy rozłażą (te plastikowe we wnętrzu). Strasznie słabo są zmontowane i nie wiem po co takie wysokie.
.swat. - 09-06-2014, 17:40

@Fenio - bardzo fajne a przede wszystkim trafne podsumowanie zalet i wad Lancera. :wink:

Mam pytanie jednak co do tego "pikania"? Co pika? :roll:

Od siebie dodałbym, że wsteczny w każdym moim samochodzie nie wchodził za dobrze. Kiedyś uczono mnie, że nie jest synchronizowany czy cuś takiego i powinno się go wrzucać gdy auto bezwzględnie stoi. Poza tym czujniki deszczu działają prawidłowo, a ich "wariactwa", jak zauważyłem, wynikają z prozaicznej przyczyny: brudnych szyb. Na szybie często gromadzi się brud czy żywica, pyłki z drzew. Czasami to mam, ale gdy umyję dokładnie samochód, a przede wszystkim szyby, to tego samego dnia nigdy mi wycieraczki nie wariują. :mrgreen:

Miganie drogowymi, popieram, często wkurza mnie to gdy chcę cyknąć a one wredne włączają się na stałe :twisted:

Sprzęt audio też mam po modyfikacji i po wyciszeniu przodu subwoofer naprawdę nie jest potrzebny. Przydaje się to też trochę do dedykowanego wydechu Ultera :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Silnik faktycznie słabo reagował na pedał gazu na niskich biegach, ale wymiana filtra powietrza na K&N można powiedzieć, że rozwiązuje tę niedogodność. Lakier- faktycznie: tragedia i szkoda gadać, szczególnie na czarnym. Wygląda super kilka godzin po myciu z wycieraniem, potem to już tylko gorzej i gorzej.

Aha, zbyt mocne wspomaganie kierownicy? :shock: Mnie się wydaje, że zbyt słabe :lol:

pzdro

lobuzek - 09-06-2014, 21:57

Po 6 tysiącach kilometrów nowym Invite sedan 1,6 skupię się na kilku wadach, bo reszta to same plusy i to wielkie:
I tak.
1. Lakier - szału nie ma, ale dobre zabezpieczenie twardym woskiem daje radę, słabe lakiery to chyba cecha wszystkich nowych aut.
2. Mało gniazd zasilania, jedno to za mało.
3. Brak podświetlenia całego panelu z przyciskami do szyb, trzeba macać po ciemku.
4. Działanie komputera - nawet w trybie manualnym kasuje się po wyłączeniu zapłonu, brakuje mi funkcji kasowania np. po wyjeżdżeniu całego baku.
5. Brak uchwytu do zamykania klapy bagażnika w sedanie my 2014 - to przesadna oszczędność, choć jest miejsce na sam uchwyt. Problem rozwiązałem kupując w ASO uchwyt, nacinając tapicerkę i montując, ale taka oszczędność zwala z nóg.
6. Brak kabla USB w radiu, choć samo radio na 2014 rok ma możność odtwarzania USB. Cena w ASO to 1000 zł, co nie jest kpiną, tylko zwykłym wyzyskiem i robieniem z nabywców idiotów. Problem rozwiązany przez zlutowanie na stałe, koszt kabla 5 zł. No comments.
Reszta - same plusy, a w porównaniu z ceną, to best value.

Fenio - 10-06-2014, 00:33

.swat. napisał/a:
Mam pytanie jednak co do tego "pikania"? Co pika? :roll:

To coś co wielu nazywa "komputerem pokładowym" :) Po włączeniu zapłonu zawsze pika przez kilka sekund. Taki alarm że... przekręciłem kluczyk ? Że nie ma ciśnienia oleju na wyłączonym silniku ? Jak dla mnie bez sensu.

Cytat:
Od siebie dodałbym, że wsteczny w każdym moim samochodzie nie wchodził za dobrze. Kiedyś uczono mnie, że nie jest synchronizowany czy cuś takiego i powinno się go wrzucać gdy auto bezwzględnie stoi.
W moim potrafi zgrzytnąć nawet na postoju.
Cytat:
Poza tym czujniki deszczu działają prawidłowo, a ich "wariactwa", jak zauważyłem, wynikają z prozaicznej przyczyny: brudnych szyb. Na szybie często gromadzi się brud czy żywica, pyłki z drzew. Czasami to mam, ale gdy umyję dokładnie samochód, a przede wszystkim szyby, to tego samego dnia nigdy mi wycieraczki nie wariują. :mrgreen:

Ale szyby mają to do siebie że się brudzą :) Jak wyjadę w trasę z czystą szybą to po 100km już nie jest czysta i czujnik deszczu reaguje różnie, raz lepiej raz gorzej. Największa tragedia jak włączony czujnik deszczu po odpaleniu silnika od razu włącza wycieraczki na sucho bo żadnej wody nie ma. Rysy na szybie murowane.

Cytat:
Silnik faktycznie słabo reagował na pedał gazu na niskich biegach, ale wymiana filtra powietrza na K&N można powiedzieć, że rozwiązuje tę niedogodność.

Ale to dalej nie jest to co być powinno. Schodzi z obrotów i wchodzi na nie jak by to był 14 litrowy diesel w ciężarówce. Wydaje mi się że to wina elektronicznej przepustnicy która reaguje zbyt wolno.
Cytat:
Lakier- faktycznie: tragedia i szkoda gadać, szczególnie na czarnym. Wygląda super kilka godzin po myciu z wycieraniem, potem to już tylko gorzej i gorzej.

Ja niestety mam czarny :( Nie dosyć że rys przybywa z miesiąca na miesiąc to jeszcze pojawiają się odpryski na masce. W planach mam okleinę "karbonową".
Cytat:
Aha, zbyt mocne wspomaganie kierownicy? :shock: Mnie się wydaje, że zbyt słabe :lol:
W zależności od rocznika Lancer miał różnie konfigurowaną siłę wspomagania tak że mogą być różnice. W 2009 (modelowy 2010) można malutkim paluszkiem kręcić kierownicą na postoju i niestety z równą łatwością wychodzi kręcenie przy większej prędkości. Fajne to nie jest bo nie czuć drogi, podsterowność i poślizgi bardzo słabo przenoszą się na kierownice a to przy szybszej jeździe jest dla mnie minusem. W aucie o sportowym rodowodzie powinni pójść bardziej w stronę produktu dla dobrego kierowcy czerpiącego przyjemność z szybkiej jazdy. Zatracili za dużo sportowego charakteru robiąc tani model dla każdego.
waldinio - 10-06-2014, 00:37

lobuzek napisał/a:

4. Działanie komputera - nawet w trybie manualnym kasuje się po wyłączeniu zapłonu, brakuje mi funkcji kasowania np. po wyjeżdżeniu całego baku.


Ręczny --> INFO --> SETTINGS --> przechodzisz na spalanie --> zmienasz na M --> puszczasz ręczny i gotowe, masz średnie spalanie które jest do momentu ręcznego skasowania. M jest widoczne do kolejnego uruchomienia auta ale śreednie spalanie nie kasuje się po zgaszeniu i ponownym odpaleniu samochodu, z automatu kasuje się tylko to co jest zawsze widoczne po 4h chyba że uruchomisz samochód do 4h od ostatniego zgaszenia

ashantiel - 10-06-2014, 11:28

A to pikanie po włączeniu zapłonu, to nie jest pikanie na brak zapiętych pasów/brak włączonych świateł?
Jak jade sam, włącze światła przed zapłonem i zapne pasy, to mi nic nie pika, jak nie mam pasów zapiętych/światła nie są włączone/siedzi pasażer bez zapiętych pasów, to pika.

Jakie to pikanie?

mjsystem - 10-06-2014, 12:22

ashantiel napisał/a:

Jakie to pikanie?

:arrow:
ashantiel napisał/a:
siedzi pasażer bez zapiętych pasów, to pika.


[ Dodano: 10-06-2014, 12:22 ]
PS koniec OT, piszemy na temat 8)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group