To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Zawieszenie przednie, diagnoza luzów, stukanie w zawi

Hugo - 19-04-2011, 22:59

ubek napisał/a:
spray silikonowy do pryskania uszczelek drzwiowych przed zimą - to jest to?
Tak.
ubek napisał/a:
Spsikać tym tuleje, tak po prostu?
tak po prostu. Zrobiłem to u siebie dzisiaj i od razu przestało skrzypieć. Lewy tył.
ubek - 20-04-2011, 12:57

Ok - wykonałem. Przy okazji rozbiłem wyświetlacz w telefonie - miałem go w kieszeni i położyłem się na nim na żwirowym podjeździe...
Przy okazji popatrzyłem sobie na wahacz dolny - konkretnie na tuleję. Czy u Was też jest tak zmiażdżona, jak jak na fotce ? KLIKFOTKA

Hugo - 20-04-2011, 14:39

ubek napisał/a:
Czy u Was też jest tak zmiażdżona, jak jak na fotce ?
U mnie trochę jest, ale nie aż tak.
ubek - 20-04-2011, 15:19

Dziwne - tak jak wcześniej pisałem to prawie nowe wahacze 555 - mają ok 30 000km.
Efekty psiknięcia silikonem:
Dziś wracałem jak zwykle - trasa ok 100 km. Początkowo nic nie było słychac, jednak po przebyciu tej trasy dalej skrzypi. Zauważyłem że skrzypi jak jest ciepło i sucho. Nie miałem z kim sprawdzić dokładnie co skrzypi, ale jak otworzyłem drzwi pasażera i stanąłem na progu - wyraźnie było słychać skrzypienie przy balansowaniu ciężarem ciała na tymże progu. Możliwe, żeby to była końcówka drążka kierowniczego?

Mare - 24-04-2011, 21:24

Hugo napisał/a:
To nic nie znaczy. Nowy Ci się nie okręcał? Nie musiałeś opuszczać auta podstawiając coś pod dolne sworznie żeby się górny sworzeń sklinował w zwrotnicy?

Nie no, wierz mi, znaczy. był tak luźny, że niemal latał ciągnięty siłą grawitacji... a nowy nie, nie obracał się z nakrętką :D
Nie opuszczałem auta do tego. dociągnąłem wahacz trochę w dół, nakręciłem nakrętkę, tak żeby wszedł w zwrotnice, założyłem koło, opuściłem auto, oczko w garść i dokręciłem w pozycji drogowej. :)

memory - 26-04-2011, 18:54

ubek napisał/a:
Ok - wykonałem. Przy okazji rozbiłem wyświetlacz w telefonie - miałem go w kieszeni i położyłem się na nim na żwirowym podjeździe...
Przy okazji popatrzyłem sobie na wahacz dolny - konkretnie na tuleję. Czy u Was też jest tak zmiażdżona, jak jak na fotce ? KLIKFOTKA


Ja też mam tak zmiażdżony i niestety takie same objawy skrzypienia. Tak samo po jakimś czasie zazwyczaj 10 km zaczyna skrzypieć, na postoju jak kręcę lekko kierownicą to słychać wyraznie. W mokre dni trochę mniej.
Wymycie pomogło na dwa dni. Dziś zaaplikowałem sylikon w tą gumę.

Mama pytanie czy podrzędny mechanik poradzi sobie z wymiana wahacza dolnego prostego?

Hugo - 26-04-2011, 22:46

memory napisał/a:
Mama pytanie czy podrzędny mechanik poradzi sobie z wymiana wahacza dolnego prostego?
Bez problemu.
ubek - 27-04-2011, 09:30

Wsłuchałem się dokładnie i jestem prawie pewien że skrzypienie dochodzi z wahacza górnego - z tych tulei metalowo gumowych. Psiknąłem silikonu - na pewno jest lepiej ale to jeszcze nie to. Jak znajdę czas to dokładnie to umyje - jest tam sporo syfu.
Poprzednio - dwa lata temu też się tak bujałem - ale dopiero wymiana dolnych wahaczy poprawiła sytuację. Jednak fakt, ze na polecanych 555 przejechałem dopiero 30 tys - powstrzymuje mnie przed ingerencją w nie.
Objawy skrzypienia takie jak opisuje kolega memory. Dodam, że wyraźniej to słychać przy kręceniu w prawo.

kurak80 - 27-04-2011, 20:02

Jakiś czas temu pisałem że w moim miśku coś mi wali w prawym kole ( głównie po jeździe po garbach na kostce i innych tego typu nie równościach....najlepiej jest to słyszalne kiedy skrecam w lewo)...po przeczytaniu wątku wymieniłem banana...dalej waliło...wymieniłem też gumy stabilizatora....dalej waliło...wymieniłem prawy drążek kierowniczy.....dalej waliło...pare dni temu wymieniłem wahacz dolny prosty i dalej wali....zaczyna mnie to juz bardzo irytować bo wydaje kasę a okazuje się że nie ma efektu....zakładam że luz na sworzniu wahacza górnego tak nie wali....co to może być jeszcze przyczyną???
robertdg - 27-04-2011, 21:04

kurak80 napisał/a:
co to może być jeszcze przyczyną???
najlepiej rozpiąc całe zawieszenie i kazdy sworzeń sprawdzić w rączce, by Cię to taniej wyniosło niz dotychczas
BUBU - 27-04-2011, 21:12

kurak80 obejrzyj sobie dokładnie poduszkę przednią zawieszenia silnika (silnik trzeba lekko na podnośniku do kół podnieść)

Pozdrav

Krzyzak - 28-04-2011, 07:05

kurak80 napisał/a:
co to może być jeszcze przyczyną?

przyczyn może być jeszcze ze 100 :) - może luźne klocki hamulcowe, może zawias maski, może przekładnia kierownicza...

kurak80 - 28-04-2011, 09:42

hm....no wiem że przyczyn może byc tysiace...ale w końcu pytam fachowców!:)....klocki na pewno nie bo niedawno wymieniałem i jest tak samo jak na starych....przekładnia chyba by tez strzelała jakbym kręcił na postoju ?( chyba ze się myle)...zawias maski chyba by takiego dźwięku nie wydawał...tym bardziej ze ewidentnie słyszę stuki z okolic koła...a jakby była to poduszka silnika to chyba by mi buda latała na wolnych obrotach??...czy sworzeń górnego wahacza może tak walić?.....ewentualnie myślałem już o przegubie....półosi...nie mam pojęcia...
Krzyzak - 28-04-2011, 09:57

może walić jak najbardziej
łożysko koła też

m6riano - 28-04-2011, 15:13

Mi jak dzisiaj zaczęło łożysko stukać..czym szybciej jechałem tym szybciej stukało..luzy miało juz wcześniej..czas zamówić nowe..


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group