To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Dom/garaż/ogród - Pytanie do ogrzewających swoje domostwa węglem

robertdg - 07-02-2012, 07:59

HouseM napisał/a:
podnoszona brama garażowa. Mimo ,że ocieplona styropianem 5cm i drewnem od wewnątrz to bokami wieje.
Uszczelnij krawędzie specjalną pianką (nie tą z marketów do okien)
HouseM napisał/a:
Ciężkie drewniane więc też w zależności od nastroju potrafią się wygiąć puszczając zimno do środka.
Zasłona albo wymień drzwi
Student - 07-02-2012, 09:45

Na szybko to dac uszczelki i szmatę ne dole.
Wygląda obciachowo ale pomaga na mrozy.
Powiem wam że u mnie w garażu ostatnio było -1, normalnie szok. :shock: ale brak grzejnika w środku i drzwi jednak się otwiera.

Marcino - 13-02-2012, 23:02

Czy jak palicie u siebie to zauwazyliście moze na śniegu lub np oknach dachowych okruszki sadzy? Czy to tylko u mnie sie zdarzyło ze coś mi z komina wyciągło?
jaca71 - 14-02-2012, 06:05

Marcino, U mnie w okolicy goście mają piece ok, zero sadzy. Ale jak pojadę do teściów to samochód mam posypany na czarno :P

BTW. W niedziele jechałem rano (-22C) przez Skałę i takiego smoka czy też innego smogu jeszcze nie wadziłem - masakra, śmierdziało palonym węglem i siarą, czyli smok musiał tam być :P Widoczność na ~50m.

HouseM - 19-02-2012, 20:53

Marcino napisał/a:
Czy jak palicie u siebie to zauwazyliście moze na śniegu lub np oknach dachowych okruszki sadzy? Czy to tylko u mnie sie zdarzyło ze coś mi z komina wyciągło?


Zależy tylko o tego jaki masz węgiel. Moja piąta tona w tym roku kupiona w innej firmie niż poprzednie tak właśnie sypie sądzą po okolicy. Do tego jakieś kamienie zostają w piecu po tym węglu.
Poprzednie gatunki węgla jakie miałem w tym roku to wypalały się na proszek i zero syfu na śniegu dookoła domu.

@Student: w tej temperaturze to żadna uszczelka się nie nakleji :) Nie pomyślałem jesienią żeby tą modyfikację wprowadzić. Szmata i zasłona nad drzwiami na ganku to niestety konieczność. Czuję się jakbym do namiotu Kadafiego wchodził.
Nie jest to rozwiązanie praktyczne bo nad gankiem czy jak to się tam nazywa ,ktory nie ma własnego grzejnika i jest teraz odgrodzony od reszty domu mam łazienkę. Podloga mi zaczyna przemarzać i fugi w kafelkach miejscami się kruszyć zaczęły. Mam nadzieję ,że to już koniec mrozów w tym roku bo mam wiekszy problem od kilku dni.

Za domem tak zamarzł grunt ,że wyłamało fundament od ogrodzenia, które stawiałem w ostatnie wakacje.
Mam pękniete dwumetrowej wysokości murowane ogrodzenie. Strach żeby na kogoś to nie poleciało.

gulgulq - 20-02-2012, 06:40

Marcino napisał/a:
Czy jak palicie u siebie to zauwazyliście moze na śniegu lub np oknach dachowych okruszki sadzy? Czy to tylko u mnie sie zdarzyło ze coś mi z komina wyciągło?


u mnie czasem coś wyciągnie - widać nawet przy kominie
ale to podejrzewam wtedy gdy otwieram drzwiczki (cug jak w odrzutowcu) lub na 2 biegu dmuchawy...

Marcino - 20-02-2012, 23:18

Możliwe ze to sie dziej jak mocno otwart piec, ciagnie wszytko z komina..
..... wiec na koniec sezonu zaeksperymentowałem i zrobiłem sobie zawirowacz spalin do pieca , coś podobnego do tego...


Wsunąłem go miedzy półki i bede obserwował co sie dzieje. Roboty było na 5min, bo znalazłem kawałek blachy, naciołem i powyginałem.

jaca71 - 01-03-2012, 16:36

gulgulq napisał/a:
dziś jak rozmawialiśmy to powiedział ze 0.5 mało - podłogówka nic nie grzeje...

Metodą prób i błędów ustawiłem sobie kocioł na najmniejsze spalanie i na maksymalna skuteczność grzania. Znaczy optymalny balans między tymi dwoma parametrami.
Wyszła mi krzywa 0.5 ale podniesiona o 10C. Czyli temp. zasilania 30C dla +20C, temp. zasilania 40C dla 0C i temp. zasilania 50C dla -20C. Przy 0.7 bez korekcji (odpowiednio 20C, 38C 55C) w okolicy 0C na zewnątrz nie za bardzo chciało grzać dom ;) Kociołek chodzi na mocach 6-10kW.

Marcino - 08-03-2012, 11:37

No i dziś sie dowiedziałem ze odpadowego drewna za darmo czyli palet i skrzynek wiecej nie bedzie..:(
Tak że na przyszłą zimę zostaje mi ekogroszek albo drewno które gdzieś w dobrej cenie sie uda kupić.
Jak bedzie ekogroszek to muszę postarać sie o lepszą kontrolę temperatury w domu - głownie chodzi mi o sterowanie podłogówka, narazie robie to recznie na zaworze trójdrożnym(tak sie to nazywa?) do podłogówki. Ale moj sterownik z pieca ma możliwośc kontroli zaworu trójdrożnego, wiec moze coś ttrzeba zautomatyzować i bedzie działąło.

POzdrawiam

jaca71 - 08-03-2012, 16:38

Marcino napisał/a:
Jak bedzie ekogroszek to muszę postarać sie o lepszą kontrolę temperatury w domu - głownie chodzi mi o sterowanie podłogówka, narazie robie to recznie na zaworze trójdrożnym(tak sie to nazywa?) do podłogówki. Ale moj sterownik z pieca ma możliwośc kontroli zaworu trójdrożnego, wiec moze coś ttrzeba zautomatyzować i bedzie działąło.

Podłogówke bardzo łatwo się steruje. Wystarczy regulator pogodowy sprzęgnięty z zaworem trójdrożnym. Działa to trochę na zasadzie samoregulacji prawie jak ze sprzężeniem wstecznym. Niższa temperatura za oknem większe zapotrzebowanie na ciepło w domu. Ale Niższa temperatura za oknem wyższa temperatura wody w podłogówce. Czyli więcej ciepła dostarcza do domu. Dodatkowo jak wzrasta temperatura w domu, robi się coraz mniejsza różnica podłoga powietrze w domu i podłogówka coraz mniej ciepła daje mimo takiej samej temperatury na zasilaniu. Mniej ciepła oddaje cieplejszy powrót - kocioł obniża moc :)
Gdy temperatura z oknem rośnie spada temperatura zasilania i mniej ciepła oddaje podłoga (w tym czasie mniejsze jest tez zapotrzebowanie domu na ciepło) - kocioł chodzi na niższych parametrach.

takie sterowanie jest najlepsze i najtańsze. nie ma co walczyć z regulatorami pokojowymi bo bezwładność podłogówki jest za duża by to działało. i kasy szkoda :)

Marcino - 19-04-2012, 09:19

Jaca71,
Dzieki,Nie zauważyłem odpowiedzi. Teraz mam zawór ESBE coś w ten deseń..

Zrobie pewnie tak jak radzisz i wymienie go na taki z kapilara i wepne do sterownika. CZy to ma być zawrór czwór czy trój drożny???
Moj piec na opcje pogodowe i sterowania zaworem wiec powinno zadziałać.
Rozumiem ze fuckcja termostatu pokojowego nie bedzie działać równoczesnie?

jaca71 - 24-04-2012, 09:13

Marcino napisał/a:
CZy to ma być zawrór czwór czy trój drożny???

Trójdrożny jest pod gaz bo nie pilnuje temperatury powrotu a dla gazu czym niżej tym lepiej.
Dla paliw stałych czterodrożny bo tam najważniejsza jest temperatura powrotu. \

BTW Nie potrafię teściowi wytłumaczyć, że w piecu zasypowym powinien utrzymywać temperaturę płaszcza minimum 55C. On uparcie pali do 45-50 nawet w mrozy. Przy -25C miał na piecu niższą temperaturę niż ja na powrocie do kondensata :P

plecho1 - 24-04-2012, 09:23

Teść też tak robił, utrzymywał średnio 40 i jak wymienił piec po około 3 latach, to zmienił zdanie. Mimo, że był to jakiś tani piec, firmy ani modelu nie pamiętam, to i tak przy właściwym użytkowaniu powinien więcej wytrzymać.
krzychu - 24-04-2012, 14:18

plecho1 napisał/a:
jak wymienił piec po około 3 latach, to zmienił zdanie.


Różnie bywa. Szwagier wymienił też po 3 latach piec na drzewo (jakaś ta destylacja). Ten z kolei drogi był. Teraz niby zamontowali (znaczy kupił) mu akumulator chyba 2000l przez co w lecie ma się mniej zużywać (palił na wodę).

Marcino - 25-04-2012, 10:38

U mnie jest płytowy wymmienik ciepła który robi dobrą robote, a mianowicie temperatura powrotu wody na piec jest zawsze wieksza niż powrót wody z grzejników. Piec nie diostaje strzała zimnej wody. Jest to zauważalne na początku gdy zapale, i temperatura na piecu rośnie szybko gdy sie pompy włacza i osiaga np 50st, to na grzejniki idzie około 40st, ale powrót z grzejników jest wyraznie chłodniejszy niż powrót na piec z tego wymmieniika. Gdy sie dobrze ropali i układ zagrzeje różnica robi sie mniejsza bo zasilalnie idzie na wyższej temperaturze.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group