willliam - 23-05-2015, 14:57 No właśnie wczoraj wyczytałem, że ten świerszcz/pisk może pochodzić od paska klinowego. Tym bardziej wzmagać się może w wilgotnych warunkach (po deszczu, myciu). Także już mam 3 przyczyny (zły olej, czyt. Castrol, zawór PCV i pasek klinowy) ale nikt nie opisał konkretnie czy coś na to zaradził i jak. marmach... jeśli guma się zestarzała, to wymień pasek na własną rękę, drogi nie jest a spokój najważniejszy marmach - 23-05-2015, 16:35 U mnie w aucie wlany jest Motul 8100 clean+ 5w30, więc to nie od Castrola. tyku - 23-05-2015, 16:36
Zorro - 23-05-2015, 16:59 Witam zalej pod kreskę max silnik olejem 5W 40 dobrej marki, najlepiej bez polskich opisów na butelce (tylko dodatkowa naklejka po polsku). To powinno wyciszyć niektóre odgłosy. Świerszcz na pewno zostanie, ale nie przejmuj się nim bardzo ludzie już nakręcili sporo kilometrów mając go pod maską i wygląda na to, że nikomu nie zaszkodził. Korzystaj z wyższych obrotów, wtedy nie będzie go słychać i przysłużysz się silnikowi. Moim zdaniem ten odgłos nie ma związku z zaworem PCV. Pozdrawiam marmach - 23-05-2015, 17:10 Jeśli nie zawór to co? Wtrysk? Zorro - 23-05-2015, 17:42 Ja nie słyszę świerszcza w 1.5 a w 1.6 bez wątpienia to zjawisko występuje. Marmach, czy chcesz powiedzieć, że słyszysz to w 1.5? W 1.5 podczas przyspieszania znacznie głośniej pracuje łąńcuch rozrządu. Pozdrawiam marmach - 23-05-2015, 18:18 Świerszcz pojawił się w silniku 1.5 w okolicach paska klinowego przy przebiegu 40 000 km. Bardziej martwi mnie to pukanie, które zauważyłem 2 dni temu. Mam nadzieję, że to jest nic, przez co silnik się rozleci, albo coś w tym stylu. Zorro - 23-05-2015, 19:08 Wydaje mi się, że piszemy o dwóch różnych świerszczach. Miarowe pukanie słyszę w obu silnikach, zwłaszcza jak dostaną w palnik. W 1.6 jest trochę głośniejsze. 1.5 to dobry sprawdzony silnik. Pozdrawiam marmach - 23-05-2015, 20:19 No nie wiem, czy taki dobry, skoro coś puka... W starej Astrze 1.4, która została w rodzinie, od nowości do dziś (ca 260 000 km) nie puka dosłownie NIC. Widać im nowsze tym mniej trwałe 
tyku - 23-05-2015, 20:32 marmach Lancera trzeba poprawić po fabryce. Ja wszystkie elementy, osłony wytłumiłem lub popodkładałem uszczelki. Nic się teraz nie tłucze i nie puka. Trzeba włożyć trochę pracy w ten samochód. 
marmach - 23-05-2015, 21:48 Biorąc pod uwagę moją wiedzę i umiejętności lepiej, żebym się do niczego nie dotykał, bo tylko popsuję
RalfPi - 23-05-2015, 22:28
Jak nie zepsujesz, to się nie nauczysz
Szanującym się mechanik ma w szufladce 5 śrubokrętów i 3 klucze połamane.. A co do tematu - jeżdżę z jakimiś świerszczami, terkotaniami i innymi popiskawaniami 89kkm i nic się nie dzieje - kumpel z pracy ma receptę - podkręć radio. marmach - 23-05-2015, 22:49 Samo pukanie mi nie przeszkadza szczególnie, że jest słyszalne dopiero po wyjściu z auta i najlepiej podniesieniu maski. Chodziło mi jedynie o to, by pewnego dnia auto nie zepsuło się z tego powodu na jakąś dużą kwotę najlepiej z dala od domu. marmach - 09-05-2015, 17:41 Za tydzień jadę do mechanika. Mam nadzieję, że to jakaś bzdura, a nie np. rozrząd, czy coś w tym stylu... [ Dodano: 20-05-2015, 15:22 ] Został zdjęty pasek klinowy. Pompa wody chodzi cicho, to samo z klimatyzacją i alternatorem. Diagnoza taka, że najprawdopodobniej winny jest sam pasek, który sobie pomrukuje. Nie jest jednak popękany, więc nie ma sensu wymieniać. [ Dodano: 23-05-2015, 22:55 ]
Czy w 1.5 też jest ten zawór? Uwex - 24-05-2015, 08:31
"pukać" może n.p. jakiś stygnący, metalowy element- szczególnie po ostrzejszej jeździe ( osłona kolektora , czy katalizatora ), a jak otworzysz maskę to słychać nawet jeśli to dochodzi ze spodu auta. |
||||||||||||||
