To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander III Ogólne - Pierwsze wrażenia

krzychu - 29-07-2013, 09:48

rezon - Zobacz dla jakich warunków jest przeprowadzany test przez producenta (tak dla przykładu http://www.dieselnet.com/...s/ece_eudc.php) a potem skonfrontuj to z miastem w Polsce. 10l w 100% miasto to świetny wynik!!!! :shock:

A druga rzecz to będzie CVT więc rozłożeniem momentu nie musi się przejmować.

badi - 29-07-2013, 10:47

Wiadomo, że muszę się przejechać. Tylko obawiam się spalania tak szczerze. Inna sprawa, że kupno diesla z automatem to 40k PLN w plecy i wiem, że nie ma opcji żebym wyjeździł to na paliwo. 20 tysięcy rocznie przejeżdżam. Przyspieszenia nie są aż tak ważne bo jeżdżę głównie po autostradach (przepisowo) i miasto. Nie widzę sensu kupna diesla po doświadczeniu z QQ. To ile to w końcu pali? Czy założenie 10l/100km jest ok, czy liczyć 12?
krzychu - 29-07-2013, 10:54

Warto przeglądnąć wcześniejsze posty:
:arrow: http://forum.mitsumaniaki...1189028#1189028
:arrow: http://forum.mitsumaniaki...1191256#1191256

Szczególnie to, że pali prawie tyle ile Lancer 1,8....

rezon - 29-07-2013, 11:19

krzychu napisał/a:
rezon - Zobacz dla jakich warunków jest przeprowadzany test przez producenta
ja tam jakoś bez problemów mieszczę się w mieście w katalogowym spalaniu Superba 1,8TSI 4x4 10,7l/100km, a to też 1,6t autko i niby wg tych samych norm robione badania. Tylko w trybie pozamiejskim mam problem, aby zejść do 6,6l :twisted: . Outkiem też się nie mieściłem w normach pozamiejskich ;)
To obecnie dane Mitsu dla Outka są bardzo optymistyczne, jak dla takiego kiosku Ruchu ;) . Wagę ma, gabaryty ma - to nie ma zmiłuj - rozpędzanie, hamowanie i jazda autostradowa - będzie palił.
badi napisał/a:
Przyspieszenia nie są aż tak ważne bo jeżdżę głównie po autostradach (przepisowo) i miasto. Nie widzę sensu kupna diesla po doświadczeniu z QQ. To ile to w końcu pali? Czy założenie 10l/100km jest ok, czy liczyć 12?
to czy na pewno potrzebny Ci jest SUV? Autostrada to min. 1l więcej na opór powietrza a i komfort niższy. Diesel przy takich przebiegach w większości przypadków nie ma sensu ekonomicznego przy zakupie nowego. Jeżdżę 2x więcej, dużo tras i było na pograniczu - 13kzł różnicy. A w mieście zależy jak jeździsz - jak dynamicznie to w 12l będzie trudno się zmieścić, a jak oszczędnie to po za zimą w 10 powinieneś się zmieścić. 1,6l SX4 4x4 pali w mieście średnio 9l - wiosną jesienią mniej, latem więcej (klima), zimą najwięcej. Ale to dużo mniejsze autko.
krzychu napisał/a:
Szczególnie to, że pali prawie tyle ile Lancer 1,8....
to nie jest żaden poziom odniesienia. Inny samochód, inna konstrukcja silnika i kilka lat różnicy jeśli chodzi o naciski ekologów ;) A prawie robi dużą różnicę - zarówno w mieście, jak i na autostradzie Lancer na pewno spali min. 1l mniej. Zbliżone mogą być po za miastem przy spokojnej jeździe. Widzę w swoim - wystarczy różnica w ruchu na drodze - czy mogę trzymać spokojnie swoją prędkość czy muszę wyprzedzać/zwalniać i już mam 1l różnicy na tej samej trasie.
Przy ocenie spalania trzeba jeszcze wziąć poprawkę na optymizm zarówno właściciela odczytującego komputer, jak i sam komputer. Zarówno w Outku, jak i w Superbie różnicę między kompem a dystrybutorem miałem na poziomie 0,5l - komputery są optymistami ;)

Karolewskiej - 29-07-2013, 11:40

Ja moim przejechałem dopiero 450km. Jak dotą średnie spalanie pokazuje mi 12 - 13L, a jeżdżę bardzo spokojnie. Jak mi się rezerwa zaświeci, to powiem jaki wynik.

Komfort jazdy jest dla mnie bardzo ok, pełnia zadowolenia. Jeśli chodzi o dynamikę, to nieco mi brak powera w tym silniku i to mimo, że mam bardzo lekką nogę. Jedynym ratunkiem są te łopatki, inaczej to bym nie umiał nim wyprzedzać :)

Benzyna w automacie, 4WD

rezon - 29-07-2013, 11:50

Karolewskiej napisał/a:
Ja moim przejechałem dopiero 450km. Jak dotą średnie spalanie pokazuje mi 12 - 13L, a jeżdżę bardzo spokojnie. Jak mi się rezerwa zaświeci, to powiem jaki wynik.
jak się dotrze to powinno spaść o 1l, ale i tak do danych oficjalnych będzie baaaardzo daleko.
Karolewskiej napisał/a:
Jeśli chodzi o dynamikę
tu niestety Outek wpisuje się tradycję japońską - wolnossąca benzyna budzi się przy 4tys. obrotów. w SX4 mam to samo ;) Superba mam uturbionego, więc max Nm mam już od 1,5tys. obrotów i to jest zupełnie inna jazda :twisted:
krzychu - 29-07-2013, 11:56

rezon napisał/a:
w mieście w katalogowym spalaniu Superba 1,8TSI 4x4 10,7l/100km


Znaczy się w takim typowym polskim mieście z korkami na 3-5 zmian świateł też się mieścisz w 10,7l? Czy mówisz o obwodnicach? Bo miasto miastu nie równe. Różnica między Bielskiem, a Warszawą to u mnie jakieś 3l...

rezon napisał/a:
to nie jest żaden poziom odniesienia.


Oczywiście, że poziom odniesienia. Outlander jest cięższy, ma większa pojemność silnika, skrzynię automatyczną, większe opory powietrza, a pali niewiele więcej... (W sumie pali tak jak mój). Dodatkowo zazwyczaj pomiary są od osób, które Outka mają jeszcze nie dotartego. A silnik, skrzynia, przeniesienie napędu czy nawet hamulce się dotrą. Dotrze się też kierowca i spalanie trochę spadnie.

Karolewskiej napisał/a:
inaczej to bym nie umiał nim wyprzedzać :)


Normalnie będę miał chwilę to sam postaram się sprawdzić. Szczególnie, że chodzi mi po głowie ASX 2.0 CVT z USA.

rezon napisał/a:
Outek wpisuje się tradycję japońską - wolnossąca benzyna budzi się przy 4tys. obrotów.


Z takich dziwnych rzeczy to co może być tradycyjniejszego niż 4G63 produkowany gdzieś od połowy lat 80-tych. A ten jest całkiem elastyczny od 2 do 7 tys. To te nowe MIVEC-i jakieś takie ospałe na niskich obrotach (szczególnie ten 1,8), ale to też już czuć tym downsizingiem.

badi - 29-07-2013, 12:02

450 km to faktycznie niezbyt miarodajne, ale jeśli kolega ma bardzo lekką nogę to zaczynam się zastanawiać. Ja też jeżdżę delikatnie i liczyłem na tą dychę. W związku z tym info z postu wcześniej o 7,1 bodajże wydaje się rewelacyjne, a wręcz niemożliwe. Mój QQ jakoś drastycznie po dotarciu nie zaczął palić mniej. Od wyjechania z salonu jest 7-8l/100km.
krzychu - 29-07-2013, 12:04

badi - przy spokojnej jeździ CVT daje bardzo dobre rezultaty. Szczególnie w trasie gdzieś koło 120-140. Może wtedy ustawić niskie obroty i pali mniej niż menual czy skrzynia automatyczna z przełożeniami.

A po dotarciu spalanie nie spadnie magicznie o litry tylko pewnie o 0,1-0,2. Ale za to dotarcie kierowcy szczególnie przy całkiem innej skrzyni na pewno potrafi więcej zdziałać.

rezon - 29-07-2013, 12:21

krzychu napisał/a:
Znaczy się w takim typowym polskim mieście z korkami na 3-5 zmian świateł też się mieścisz w 10,7l? Czy mówisz o obwodnicach? Bo miasto miastu nie równe. Różnica między Bielskiem, a Warszawą to u mnie jakieś 3l...
jeżdżę i do Krakowa, i do Warszawy i do wielu innychmiast, a Warszawa w porównaniu do Krakowa to wzór przepustowości. Wiadomo, że jak masz zakorkowane totalnie to i w 50l nie zmieścisz się, bo trzeba jechać. Jazda miejska to światła co kilkaset m, "czerwona fala", itp. a nie stanie w korkach.
U mnie po dotarciu zarówno w Outku, jak i obecnie w Superbie spalanie spadło po dotarciu o ok. 1l. Dociera się nie tylko silnik, ale przede wszystkim układ przeniesienia napędu.

badi - 29-07-2013, 12:24

Chodzi o to, że nigdy CVT nie jeździłem. Pytanie kolegi wcześniej, czy na pewno potrzebuję SUV-a. Tak, ale nie do jazdy po minimalnie trudniejszym terenie. Po prostu już nie chcę siedzieć nisko. QQ jest drugim SUV-owatym autem gdzie pozycja jest wysoka i już jej nie zmienię. Potrzebuję czegoś większego bo się z 40kg psem i nowym członkiem rodziny :D nie zabieramy do QQ. Mówisz żeby nie panikować?
krzychu - 29-07-2013, 12:30

rezon napisał/a:
po dotarciu o ok. 1l.


A może łącznik fotela z kierownicą też się dotarł z TDI na FSI? :P

A co do miasta to nie wiesz w jakich godzinach i w jakich korkach jeździ omawiany outek z motostatu.

badi - przejedź się i już. A CVT raczej dla tych spokojnych kierowców więc pewnie się Ci spodoba. Co prawda jeździłem CVT w Audi i to w TDI ale skrzynia jest fajna tylko ma laga coś w rodzaju naciągania gumy. Wciskasz gaz ona pierwsze podnosi obroty dopiero potem wciska w fotel więc trzeba o tym pamiętać przy wyprzedzaniu żeby z wyprzedzeniem wycisnąć gaz. Ale to normalne dla osób co opanowały wyprzedzanie "z rozpędki", a nie na zderzakowca-agresora.

rezon - 29-07-2013, 12:34

badi napisał/a:
Mówisz żeby nie panikować?
po prostu zaakceptować te 10l i tyle, średnio wyjdzie ok. 9l. .
Pytałem o SUV, bo sam też byłem przekonany, że fajnie się siedzi, a później Mitsubishi mnie zniechęciło do siebie, a pół roku przed zmianą Outka miałem okazję zrobić kilkaset km Superbem. Stwierdziłem, że komfort jazdy jest nieporównywalny i jakoś przebolałem wysoką pozycję za kierownicą ;) Do bagażnika podobnie jak w Outku mogę wpakować małą krowę, a nie 40kg pieska ;) a na tył jeszcze jak to ktoś określił "małą cygańską rodzinę" co mnie oburzyło - bo niby dlaczego małą? Skoro i duża wejdzie ;) a cenowo przy takim wypasie jak mam to nie ma szans aby kupić SUV'a - chyba, że Dustera ;)
4-ro osobowy tygodniowy wyjazd na narty (w tym jedna deska 150cm) obsłużyłem bez boxa dachowego. Wszystko miałem w bagażniku, jedynie narty wchodziły w pokrowcu przez środek podłokietnika. To nie QQ ;)
BTW mam podniesionego Superba o 2cm i prześwit podobny jak w Outku. Pozycja za kierownicą niżej jak SUV wyżej jak zwykły plaskacz.
[ Dodano: 29-07-2013, 12:38 ]
krzychu napisał/a:
A może łącznik fotela z kierownicą też się dotarł z TDI na FSI?
mam nie FSI a TSI. Łącznik też się dotarł, dlatego po ok. 10kkm zużycie zaczęło rosnąć :twisted: Charakterystyka jazdy TSI jest podobna do TDI - z jednym wyjątkiem, do którego trudno było się przyzwyczaić. TSI ciągnie też od dołu jak diesel, tylko nie jak TDI do 3,5tys. obrotów, a spokojnie do 6tys. Za bardzo ekonomicznie jeździłem ;)

[ Dodano: 29-07-2013, 12:43 ]
Z ciekawych opcji cenowych niedawno można było kupić w bdb cenach ix35 4WD z dobrym wyposażeniem.

badi - 29-07-2013, 12:57

Jeżeli będzie 10 i powiedzmy 11-12 zimą przy ciężkich warunkach to ok. Superb z benzyną i 4x4 plus DSG w kombi będzie droooogi. Tym bardziej teraz po liftingu. Mówisz, że wyższy komfort jazdy w porównaniu do Outka II. Ciekawe jak w porównaniu do Outka III. Mimo wszystko chcę siedzieć wyżej. Dobra, nie gadam tylko jadę się przejechać. Tylko jutro po dzisiaj 35 stopni w cieniu. Pozdro i do kolejnego postu po jeździe.
rezon - 29-07-2013, 13:22

badi napisał/a:
Superb z benzyną i 4x4 plus DSG w kombi będzie droooogi.
prawie na pewno tańszy niż podobnie wyposażony Outek. Porównaj sobie wyposażenie i cenę mojego http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=75611 do Outka. Superby FL są w podobnych cenach. Kilka już jeździ ;)
Komfort jazdy nie ma porównania zarówno do Outka 2, jak i Outka 3. W bagażniku mam więcej mat tłumiących jak Outek na całości ;) A rozstaw osi i niższa sylwetka też swoje robią. Niestety za wyjątkiem 3,6V6 nie kupisz Superba 4x4 w benzynie i z DSG. Audi mniej by się sprzedawało ;) . Albo czterołap, albo automat. Dla mnie czterołap to podstawa - to po Outku ;) . Nie da się porównać również hamulców - po 30kkm nie widać za bardzo zużycia, w Outku wymieniałem klocki co 40kkm, a skuteczność hamowania też na duży plus Superba.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group