Nasze Miśki - Powrót do przeszłości
Krzyzak - 22-05-2025, 05:41
W tym aucie za powrót kierownicy odpowiadają banany.
Hugo - 23-05-2025, 06:45
A jak ciężko lub dziwnie kręci sie kierownicą to zacierają sie sworznie wahaczy prostych.
jacek11 - 23-05-2025, 23:00
Banany były wymieniane jakoś niedawno, zdaje się. Muszę obadać jak wyglądają ich tuleje metalowo-gumowe.
| Hugo napisał/a: | | zacierają sie sworznie wahaczy prostych. |
Zawsze jak coś takiego się działo, to było słychać skrzypienie. Chociaż teraz sprzedawane części są dziwnej jakości.
Pojeździłem kilka dni, i się przyzwyczaiłem, ale to nie powinno tak być.
Hugo - 25-05-2025, 09:35
Nie muszą skrzypieć, nie zawsze są te dźwięki. Najlepiej wybić sworznie i zajrzeć pod gumki.
jacek11 - 25-05-2025, 21:28
| Hugo napisał/a: | | Najlepiej wybić sworznie i zajrzeć pod gumki. |
To jest jedna z tych prac przy Galancie, których wyjątkowo nie lubię. Ale jak trzeba, to trzeba.
jacek11 - 15-06-2025, 21:02
Dziwną awarię miałem całkiem niedawno. Na szczęście w porę zauważyłem, że ledwo trzyma się to:
Przykleić jakoś trzeba
Krzyzak - 16-06-2025, 06:37
Dobra taśma klejąca, dwustronna.
jacek11 - 16-06-2025, 20:47
Zastanawiam się nad tym, i mam dwie opcje. Jedna to taśma właśnie, a druga to klej do szyb.
Klej ma lekką przewagę, bo nie odsunie napisu od klapy, a taśma musiałaby być bardzo cienka.
Dzisiaj zabrałem Misia na spacer, i przejechaliśmy ze trzydzieści kilometrów. To auto naprawdę dobrze jedzie.
jacek11 - 27-07-2025, 21:38
Miś ostatnimi czasy sporo ze mną pojeździł. Jego młodszy czarny brat okupował kanał, więc Galant radośnie pokonywał kilometry. Na tę chwilę grzeje zadek w garażu. No i dobrze, bo deszcz pada.
jacek11 - 01-11-2025, 21:29
Galant nadal odpoczywa w garażu, chociaż czasami zabieram go na spacer. Z minusów, to niedomagający alternator. Na wolnych obrotach słabo ładuje. Już dawno się tak dzieje, i w końcu muszę zanabyć jakiś sprawny. Ewentualnie zawiozę altek do regeneracji. Do wymiany jest też olej w silniku oraz filtr. Na półce leży też tulejka centrująca, którą tak kiedyś szukałem, a jak ją już zdobyłem, to czasu jakoś nie ma na jej montaż. To trochę roboty jest, bo trzeba skrzynię zdjąć. Zastanawiam się, bo skrzynia często robi tak, że podczas jazdy na czwartym biegu, obroty silnika są na poziomie 1500-1600. Mówię tutaj o prędkości około 50-60 na godzinę. Nie wiem dlaczego się tak dzieje, ale ten silnik lubi większe obroty, a na tak niskich ewidentnie się męczy. Pasuje zastanowić się, co jest przyczyną takiego zachowania. Skrzynia? konwerter?
No i trzeba też pamiętać o cieknącym uszczelniaczu na przegubie wewnętrznym, na stronie kierowcy. Trochę nie wypada, aby rasowy japończyk znaczył teren, jak jakiś niemiecki pojazd
|
|
|