To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander III Ogólne - Pierwsze wrażenia

Sim1 - 11-05-2016, 19:29

No to spoko... z dwojga złego wolę szumiące a trzymające się drogi niż odwrotnie.
Marki - 12-05-2016, 15:56

słyszeliście - Nissan ma przejąć część udziałów w Mitsu, i będzie współpraca i dzielenie się technologiami :cry:
to znaczy francuskie silniki, awaryjnosc, stylistyka???!!! :roll:

Jackie - 12-05-2016, 16:11

Marki napisał/a:
słyszeliście - Nissan ma przejąć część udziałów w Mitsu, i będzie współpraca i dzielenie się technologiami

Słyszeliśmy ;) To nie musi być złe. Miśki po swoich rewelacjach mocno dostały po ogonie finansowo i wielki brat (MHI) ogłosił, że nie zamierza ratować kondycji finansowej MMC. Coś zrobić musieli. Nissan od lat starał się o większy pakiet w Mitsu (koszty produkcji K-Cars) więc skorzystali.
Marki napisał/a:
to znaczy francuskie silniki

Nie sądzę.
Marki napisał/a:
awaryjnosc

Oby bo mam pusty serwis ;)
Marki napisał/a:
stylistyka???!!!

Chyba tak, ale biorąc pod uwagę nowe modele Nissana - nie wiem czy to źle?
Pozdrawiam
P.S. Jak coś będę wiedział dam znać ;)

Grimm - 12-05-2016, 20:49

Czyli będzie tak:
- nowy Lancer EVO 1.6TCE 200 koni
- nowy Pajero z haldexem
- nowy ASX na Capturze 0.9 litra 130KM

jac56 - 12-05-2016, 21:56

Wciąż jestem właścicielem Jeepa Cherokee KK CRD 2008, jednak od kilku miesięcy rozglądamy się z żoną za nowym samochodem.
Po głowie chodziły nam Honda CRV, Toyota RAV 4, oczywiście Jeepy. Koniecznie chciałem nowego Renault Espace (poprzednia wersja kilkanaście lat temu wzbudzała sensację na ulicach i sprawowała się doskonale!)
Jakoś całkiem przypadkowo trafiłem na to forum i zainteresowałem się Mitsubischi Outlanderem.
Odbyliśmy jazdę próbną, no i jesteśmy pod dużym wrażeniem auta.
Auto jest duże-znacznie przestronniejsze od obecnego Jeepa.
Z przodu-komfortowe (jak dla nas) siedzenia, dużo miejsca na nogi.
Uporządkowana (choć trochę nudna) deska rozdzielcza.
Z tyłu kanapa wygodna z dużą ilością miejsca na nogi.
Bagażnik ogromny.
Szkoda, że nie ma składanego przedniego siedzenia... (przewożę często sprzęt surfingowy i długie maszty i zagle)
Świetne nagłośnienie!
W oglądanej wersji nie było nawigacji a ew. koszt jest kosmos!
Wygląd zewnętrzny-wolę RAV4 (żonie podoba się bardziej Outlander)
Jeździłem wersją 2,0 z automatem i 4x4.
Wrażenie z jazdy: cisza!!!, fajnie się zbiera "spod świateł", potem jest gorzej-brakuje przyspieszenia przy prędkościach 70-120km/godz.
Sprzedawca instruował mnie jak się jeździ-może brakuje wprawy.
Świetne prowadzenie, trzymanie sie drogi, amortyzacja nierówności na drodze (przepaść w stosunku do Jeepa, który przy licznych zaletach na drodze prowadził się jak taczka)
Ogólnie, powtórzę-Outlander jest na razie naszym numerem 1!
Chcemy kupić wersję Instyle Plus 2,0 benzyna CVT 4x4.
Kolor chyba biała perła lub beżowy.
Z dodatków: 2 rodzaje dywaników, kuweta bagażnika, hak holowniczy, belki bagażnika, czujniki z przodu i tyłu (przy kamerze-czy potrzebne?)
Podgrzewanie siedzeń i kierownicy-nigdy nie czułem potrzeby posiadania (mylę się?), stalowe nakładki na bagaźnik i progi.
Coś jeszcze?
Może spiąć się na diesla?
Pozdrawiam, Jacek

mar1975 - 13-05-2016, 12:10

kupiłem w lutym nowego Outlandera i okazało się po 2 miesiącach że miał naprawy lakiernicze przed zakupem, sugeruję Tobie przy ewentualnym odbiorze nowego auta, zanim coś podpiszesz sprawdź dokładnie czy auto nie miało wcześniej przygód, są firmy ogólnopolskie które za 250 zł przejrzą za Ciebie całe auto, ja będę się procesować z dealerem gdyż kolokwialnie mówiąc olał sprawę i nawet na pismo od radcy prawnego nie raczył odpisać. pozdrawiam i powodzenia życzę
Komandor - 13-05-2016, 21:35

jac56 napisał/a:

Może spiąć się na diesla?

Outek to wciąż fajny i mega praktyczny samochód, niestety mały wybór silników (przede wszystkim brak mocniejszej benzyny) skutecznie odstrasza potencjalnych klientów (w tym i mnie). Testowałeś nowego Espace 200 KM w benzynie albo Sorento (tu tylko diesle )?

[ Dodano: 13-05-2016, 21:36 ]
mar1975 napisał/a:
kupiłem w lutym nowego Outlandera i okazało się po 2 miesiącach że miał naprawy lakiernicze przed zakupem...


A który dealer takie miny sprzedaje?

mar1975 - 14-05-2016, 08:39

Komandor napisał/a:
jac56 napisał/a:

Może spiąć się na diesla?

Outek to wciąż fajny i mega praktyczny samochód, niestety mały wybór silników (przede wszystkim brak mocniejszej benzyny) skutecznie odstrasza potencjalnych klientów (w tym i mnie). Testowałeś nowego Espace 200 KM w benzynie albo Sorento (tu tylko diesle )?

[ Dodano: 13-05-2016, 21:36 ]
mar1975 napisał/a:
kupiłem w lutym nowego Outlandera i okazało się po 2 miesiącach że miał naprawy lakiernicze przed zakupem...


A który dealer takie miny sprzedaje?


z informacją wstrzymam się do zakończenia sprawy sądowej, jednak przestrzegam wszystkich przed pełnym zaufaniem iż kupując auto z przebiegiem 2 km może być pewnym iż auto jest dziewicze, poza tym nie ma większego znaczenia jaki dealer, jak widać na moim i pewnie nie tylko moim przykładzie trzeba się kierować zasadą ograniczonego zaufania. Myślę, że jest wiele osób które nieświadomie kupiło po kolizyjne po naprawach blacharskich i lakierniczych nowe auto.

Bizi78 - 14-05-2016, 10:00

Polecam po odbiór udawać się z miernikiem lakieru, ewentualnie rzeczoznawcą 8) .
Trochę to dziwne ale w Polsce wszystkiego można się niestety spodziewać :doubt: .

Jackie - 14-05-2016, 10:31

Bizi78 napisał/a:
Trochę to dziwne ale w Polsce wszystkiego można się niestety spodziewać .

Szkody transportowe zdarzają się na całym świecie, naprawy samochodów nie są rzadkością nawet na terenie fabryki (miałem kilka takich przypadków zarówno w Mitsubishi, Subaru jak i SsangYongu). Innym tematem jest to, że zawsze informowaliśmy klienta o takim fakcie.
Pozdrawiam

Bizi78 - 14-05-2016, 10:52

Jackie napisał/a:
Innym tematem jest to, że zawsze informowaliśmy klienta o takim fakcie.

Oczywiście nikt tu do Ciebie (Grafixa) nie pije 8) .
Jeśli wszystkie ASO by tak robiło to by nie było sprawy :D .

Niestety jak to się utarło, Polak Polaka najszybciej wydyma :doubt: .

Grimm - 14-05-2016, 12:11

Ciekawe rozwiązanie mają we Francji. Np.Citroen,Peugeot i od niedawna Renault mają jeden wspólny salon sprzedaży gdzie są auta uszkodzone w transporcie lub tzw.dema. Auto uszkodzone w transporcie tzn.polakierowany zderzak , czy drzwi pasażera. Wszystko jest jasno napisane na karcie przed autem łącznie ze zdjęciami. Myślę, że w naszym grajdołku ten typ sprzedaży jest nierealny.
rezon - 14-05-2016, 13:56

Bizi78 napisał/a:
Polecam po odbiór udawać się z miernikiem lakieru,
też polecam. Po zakupie Outlandera zawsze tak robię.
Komandor - 15-05-2016, 00:59

oj tam, oj tam dealer napewno zagwarantował ze naprawa była wykonana zgodnie z technologią producenta :mrgreen:
rezon - 15-05-2016, 10:23

Komandor napisał/a:
dealer napewno zagwarantował ze naprawa była wykonana zgodnie z technologią producenta
:lol:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group