robertdg - 09-11-2012, 23:01 Witaj BRyhu, jako tako po japońsku leci  życze dużo zdrówka, niestety nie potrafię jednoznacznie stwierdzić od czego jest ten kabelek ;-(
robertdg - 11-12-2012, 22:04 Wykryto minimalny luz na lewej końcówce drązka kierowniczego, wymienione obie końcówki w komplecie, przesmarowane sworznie wahaczy, zrobiona geometria zawieszenia (przód i tył), pozostało wymienić żarówke w podświetleniu tablicy no i ponownie przyszykować się do wymiany złacza elastycznego wydechu. Arturro-86 - 11-12-2012, 22:12
No i wszystko w jak najlepszym porządeczku 
Ile Twoje złącze elastyczne pośmigało  
Hugo - 11-12-2012, 22:30
robertdg - 11-12-2012, 22:34 2 lata Hugo na skręconych kołach w prawo przy przejeżdżaniu przez lekki krawężnik z lekkiego toczneia coś jakby strzykło, luz był tylko wyczuwalny w pozycji drogowej przy krótkich ruchach kierownicą, dosłownie minimalny - powód zatarta gałka, brakło smaru
m6riano - 12-12-2012, 00:10
Jak chcesz to wyślij mi te dwie lampki to ci zrobie to w ledach...będzie cacy..;-) Tomek - 12-12-2012, 09:02
u mnie dokładnie to samo 2,5 roku i 40 tyś km końcówka 555 co ciekawe to druga końcówka i oba drążki wymieniane wtedy (wszystko 555) są całe robertdg - 12-12-2012, 10:37 Żle się wyraziłem, 2 lata wytrzymała plecionka wydechu, końcówka drązka kierowniczego wytrzymała ~70tyś km (BluePrint) z tym, ze ja mam tendencje do unikania dziurów ale zaś z drugiej strony 17" genitalii nie oszczędzają Hugo - 12-12-2012, 20:21
robertdg - 14-12-2012, 21:22 Wymieniłem sobie te no żaróweczki w podświetleniu tablicy no i przysmarkałem nowy złacz elastyczny wydechu 
SHARK1979 - 15-12-2012, 01:49
Moja czarnula też takie coś dostała nie tak dawno 
Zielu - 15-12-2012, 03:47 Całkiem ładny spaw
arturo91 - 18-12-2012, 13:26 śliczny ten Twój Galancik, ja od wiosny zaczynam prace nad moim (akcja doposażanie i styling). Pierwszą rzeczą będą tylne nadkola
arturj123 - 17-03-2013, 18:35 Widzę, że kolega przerabiał temat regeneracji pokrywy zaworów. Pozwolę sobie zadać kilka pytań odnośnie tej operacji: - czym dokładnie od wewnątrz wyczyścić stary olej (kupiłem drugą pokrywę, która jest strasznie zasyfiona - swoją drogą potem ludzie marudzą, że klepie coś:P) - jak przygotować zewnętrzną stronę do malowania - tylko umyć, odtłuścić? - zdarza się, że są miejscowe ubytki farby - przeczyścić papierem ściernym i malować? robertdg - 17-03-2013, 20:46 Nie wiem jak sie środek nazywał, nie pytałem posłużyłem się kimś co to ma i stanowisko do tego, wiem, że napewno był to koncentrat do silnie zabrudzonych rzeczy, po takim zabiegu przemycie zmywaczem i ręczne przygotowanie papierem ściernym (ubytki czy ich brak to bez znaczenia bo całość trzeba oszlifowac) - strasznie mozolne zajęcie, niby wogodne piaskowanie ale trzeba uważać by pył piaskowy nie pozostał w komorze odpowietrzającej - wiadomo z czym to się wiąże |
||||||||||||||||||
