Off Topic - TROCHĘ HUMORU NIE ZASZKODZI
Anonymous - 06-02-2007, 19:33
Chooper - 06-02-2007, 20:05
Grześku - 07-02-2007, 19:06
Jeśli siedzisz w samolocie, autobusie, pociągu lub innym środku lokomocji, a obok Ciebie siedzie wkur... Cie upierdliwy i nie do wytrzymania pasażer ....
1. cicho i spokojnie wyciągnij laptop.
2. włącz go
3. upewnij się ze facet / kobieta siedząca obok widzi ekran monitora.
4. otwórz ten email.
5. zamknij oczy i szepcząc modlitwę odwróć głowę w stronę sufitu.
6. i naciśnij ten link.
walizeczka
Chooper - 07-02-2007, 19:18
JCH - 07-02-2007, 19:24 Temat postu: Trochę humoru Dialog małżeński:
- Co byś zrobił gdybym umarła? Ożeniłbyś się ponownie?
- Na pewno nie!
- Dlaczego nie - nie podoba ci się małżeństwo?
- Podoba mi się.
- To dlaczego byś się znów nie ożenił?
- No dobrze ożeniłbym się.
Żona (ze skrzywdzoną miną):
- Naprawdę?
Mąż głośne wzdycha...
- Spałbyś z nią w naszym łóżku?
- A gdzie indziej mielibyśmy spać?
- Zdjąłbyś moje zdjęcia i zamiast nich wywiesił jej zdjęcia?
- To by było chyba w porządku?
- I pozwoliłbyś jej grać moimi kijami do golfa?
- Nie, nie mogłaby ich używać, bo jest leworęczna.
Cisza...
Mąż:
- O kurwa!
Anonymous - 08-02-2007, 14:36
Raptest
Anonymous - 08-02-2007, 14:40
Ktoś zapukał do burdelu. Burdel-mama otworzyła drzwi i zobaczyła raczej schludnego, dobrze ubranego i w przeszło średnim wieku mężczyznę.
-W czym mogę pomóc? - spytała.
-Chcę się widzieć z Baśką! - odparł gosc.
-Proszę pana, Baśka jest jedna z najdroższych panienek. Może jakas inna...
-Nie! Muszę zobaczyć Baśkę! - zażądał gosc.
Baśka podeszła do niego i powiadomiła go, że żąda 1000 złotych za wizytę. Mężczyzna bez wahania sięgnał do kieszeni i podał jej dziesięć 100 złotowych banknotów. Oboje poszli do pokoju na górę, na godzinkę...Następnej nocy przyszedł znowu i zażądał Baśki. Baśka wyjaśniła mu, że bardzo rzadko zdarza się tutaj, żeby ktoś wracał drugą noc z rzędu.... i że nie może dać mu zniżki. Stawka pozostała ta sama, 1000 złotych. Mężczyzna znowu wręczył jej gotówkę i znowu poszli na pięterko... Kiedy przyszedł następnej nocy, nikt nie móg uwierzyć. I znowu wręczył Baśce gotówkę i znowu poszli na pięterko... Kiedy minęła godzina Baśka spytała go:
-Skad jestes? Nikt wcześniej nie żądał moich usług trzy noce z rzędu...
-Z Warszawy... - odparł mężczyzna.
-Naprawdę!? Mam tam rodzinę..-odrzekła.
-Tak, wiem... - odparł mężczyzna. - Twój ojciec umarł, a ja jestem adwokatem twojej siostry. Ona prosiła mnie, żebym Ci przekazał Twoje 3000 złotych spadku...
Morał z tej historyjki: Trzy rzeczy są w życiu pewne:
1. Śmierć
2. Podatki
3. I to że Twój prawnik zawsze Cię wydyma...
-------------------------------------
Rozmawia trzech pedałów, jaki to sport jest dla nich najlepszy! Pierwszy mówi:
-Zapasy, wtedy można podotykać przeciwnika, poocierać się o jego ciało i w ogóle!
Drugi mówi:
-Pływanie, jak patrzę na te wysportowane i muskularne ciałka, na obciśnięte kąpielówkami genitalia, to jestem bliski orgazmu!
-Trzeci na to:
-Piłka nożna!
-Eeee tam - mówią tamci, a co w tym takiego niezwykłego?
-Bo zobaczcie, jesteś napastnikiem, dostajesz super podanie, wychodzisz sam na sam z bramkarzem i strzelasz ponad bramką, wtedy cały stadion krzyczy: „A ch.. Ci w dupę”, a ty padasz na murawę i marzysz!
------------------------------
Ośmioletnia dziewczynka przychodzi do kiosku:
-Poproszę paczkę kondonów.
-Dziecko, ale ty masz jeszcze mleko pod nosem.
Dziewczynka wyciera się i mówi:
-O, przepraszam, to nie mleko.
Na ławce w parku siedzi chłopaczek i zajada cukierek za cukierkiem.
Siedzący po przeciwnej stronie alejki starszy jegomość mówi:
- Chłopcze, jak będziesz jadł tyle słodyczy, to bardzo szybko
powypadają ci zęby. Malec popatrzył na gościa i odpowiedział:
- Mój dziadek dożył 105 lat i miał wszystkie zęby.
- Tak? A też jadł tyle cukierków?
- Nie, on się po prostu nie *cenzura* w nie swoje sprawy.
***
Dlaczego dziewczynka nie płakała, gdy spadła z rowerku?
- Bo jej kierownica przebiła płuco.
***
Studentka zdawała egzamin na AM u Poznaniu z układu kostnego. Pan podal jej miednice i poprosił o zidentyfikowanie płci dawnego właściciela. Po namyśle dziewczyna mówi:
- To był mężczyzna.
- A dlaczego Pani tak uważa?
- Bo tutaj był kiedyś członek.
- Oj był, i to wiele razy..
***
Na gałęzi wiszą 3 małpy. Pod drzewem siedzi głodny lew i czeka, aż któraś spadnie.Minęło 5 minut, pierwsza spadła. Minęło kolejne 10 minut, druga spadła. Minęło kolejne 15 min, trzecia spadła. I jaki z tego morał? Prędzej, czy później każda się puści.
***
Najbardziej paradoksalna rzecz na swiecie?
- Sraczka, bo sra sie jednoczesnie czesto i rzadko...
***
Siedzi sobie baca i pilnuje wyciągu krzesełkowego. Siedzi, turyści jeżdżą, wszystko spokojnie. Nagle baca wstał i wyłączył wyciąg. Turystami bujnęło. Wiszą. Co sprytniejsi zleźli z wyciągu po słupach i lecą do bacy:
- Baco, baco, co robicie? Zimno jest, tamci pozamarzają, puśćcie ten wyciąg!
- Nie puszczę!
- Dlaczego?
- Bo ktoś powiedział do mnie *cenzura*!
- Baco, niemożliwe, tu jest dużo turystów z zagranicy, pewnie powiedział "How do You do", czyli jak się macie!
- A może... dobrze, puszczę wyciąg.
Baca puścił wyciąg i siedzi. Mruczy pod nosem:
- Chałdujudu... Może i tak... ale dlaczego "w *cenzura**cenzura*"?
***
W parku na ławce siedzi atrakcyjna dziewczyna i czyta książkę. Dosiada się do niej młody chłopak. Chce ją poderwać.
Jaką książkę pani czyta?
- "Geografię seksu".
- I jaka jest główna myśl tej książki?
- Że najlepszymi kochankami są Żydzi i Indianie.
- Pani pozwoli, że się przedstawię. Nazywam się Mojżesz Winnetou
***
Po latach spotkało się trzech przyjaciół z II LO im Jana Zamoyskiego w Lublinie.
Chcąc, nie chcąc rozmowa zeszła na teściowe.
- Ja - mówi ten z IVd który skończył medycynę - załatwię gdzieś cyjanek i dodam *cenzura* do kawy.
Ten po politechnice ( z IV c), zapodaje swój pomysł :
- Wezmę *cenzura* pożyczkę, kupię starej pipie Renault Clio i przetnę przewody hamulcowe. Niech się rozwali na drzewie, suka.
Gość z klasy sportowej, którego losy rzuciły na AR, mówi :
- A ja kupię dwadzieścia tabletek Ibupromu, wezmą to wszystko do gęby, przeżuję, zrobię z tego kulę, wysuszę ją w mikrofali, i zostawię na stole w kuchni.
- Ale po co ? - pytają koledzy
- Wejdzie ta stara raszpla do kuchni, zobaczy kulę i powie "Ale wielka tabletka Ibupromu". A ja wtedy wypadnę z łazienki i p*cenzura* ją siekierą w plecy
***
Po męczącym dniu, spracowany pszczelarz kładzie się do łóżka.
Po chwili dobiega go głos żony:
-Kochanie, pobzykamy się?
Pszczelarz lekko poirytowany:
- A *cenzura* Ci?!
***
Pani kazała na lekcję przygotować dzieciom historyjki z morałem.Historyjki mieli dzieciom rodzice opowiedzieć.
Następnego dnia dzieci po kolei opowiadają:
Pierwsza jest Małgosia.
-Moja mamusia i tatuś hodują kury - na mięso. Kiedyś kupiliśmy dużo piskląt, rodzice już liczyli ile zarobią, ale większość
umarła.
- Dobrze Małgosiu a jaki z tego morał?
- Nie licz pieniędzy z kurczaków zanim nie dorosną. - tak powiedzieli rodzice
- Bardzo ładnie.
Następny Mareczek:
-Moi rodzice mają wylęgarnie kurcząt. Kiedyś kury zniosły dużo jaj, rodzice już liczyli ile zarobią, ale z większości wykluły się
koguty.
- Dobrze Mareczku a jaki z tego morał?
- Nie z każdego jajka wylęga się kura - tak powiedzieli rodzice.
- Bardzo ładnie.
No i wreszcie grande finale czyli prymas Jasio (pani łyka valium):
- Łociec to mnie tak pedział: Kiedyś dziadek Staszek w czasie wojny był cicho ciemnym. No i zrzucali go na spadochronie nad Polską. Miał przy sobie tylko mundur, sten'a, sto naboi, nóż i butelkę szkockiej whisky. 50 metrów nad ziemią zauważył że leci w środek niemieckiego garnizonu. Niemcy już go wypatrzyli, więc dziadek Staszek wychlał całą whisky na raz, żeby się nie stłukła, odpiął spadochron i spadł z 20. metrów w sam środek niemieckiego garnizonu. I tu dawaja ! Pandemonium ! Dziadek Staszek pruje ze sten'a ! Niemcy walą się na ziemię jak afgańskie domki! Juchy więcej niż na filmach z gubernatorem Arnoldem. Z 80. ubił i jak skończyły mu się pestki wyjął nóż i kosi niemrów jak Boryna zboze. Na 30. klinga poszłaaaa, pozostałych dziadek zarąbał z buta i uciekł.
W klasie konsternacja. Pani ,mimo valium w spazmach, pyta się :
- Śliczna historyjka dziecko ale jaki morał ?
- Też się taty pytałem a on na to:
"Nie *cenzura* dziadka Staszka jak se popije
Morze Północne, lodowaty wicher duje jak cholera. Na pokładzie statku
stoi dwóch marynarzy.
- W taką pogodę z gołą głową? Gdzie masz swoje nauszniki?
- Od czasu nieszczęśliwego wypadku już ich nie noszę.
- Jakiego nieszczęśliwego wypadku??
- Kumpel zapraszał na wódkę, a ja nie słyszałem...
rybak zlowil zlota rybke, i jak ja wypusci to bedzie mial jedno zyczenie do spelnienia...
rybak mysli mysli...
chcialbym zeby w Libanie byl pokoj.
rybka mysli mysli... gdzie jest *cenzura* ten *cenzura* Liban?!?!?!
i do rybaka ale wiesz co tu bardziej chodzi o takie twoje prywatne osobiste zyczenie....
na to rybak sie zastanawia i mowi... chcialbym zrozumiec kobiety!!!
na to rybka... daj *cenzura* atlas poszukamy tego *cenzura* Libanu!!!
harpagan - 08-02-2007, 15:23
http://www.youtube.com/watch?v=kGGWv1eL3UY
McDoune - 08-02-2007, 15:50
http://www.youtube.com/wa...related&search=
i jeszcze to
http://wiadomosci.gazeta....00,3903037.html
gulgulq - 09-02-2007, 16:09 Temat postu: to mnie dziś rozbawiło.. to mnie dziś rozbawiło do łez:
[/b]
Anonymous - 10-02-2007, 08:27
Cezar - 12-02-2007, 17:23
NFS: Karton
Grześku - 12-02-2007, 18:36
bezpieczny sex
Cezar - 12-02-2007, 20:26
W Nowym Jorku otwarto nowy sklep, gdzie kobiety mogą wybrać i kupić męża.
Przy wejściu jest wywieszona instrukcja korzystania ze sklepu:
- możesz wejść do sklepu tylko jeden raz,
- jest 6 pięter, a cechy charakterystyczne mężczyzn zwiększają się z każdym piętrem,
- możesz wybrać jakiegokolwiek mężczyznę na piętrze lub iść piętro wyżej,
- jak wejdziesz wyżej nie możesz już się cofnąć.
Pewna kobieta decyduje się wejść do sklepu, żeby znaleźć tego jedynego.
Na pierwszym piętrze wywieszka mówi: Ci mężczyźni maja pracę.
Kobieta decyduje się wejść wyżej.
Na drugim piętrze jest napis:
Ci mężczyźni mają pracę i kochają dzieci.
Kobieta znów postanawia wejść wyżej.
Na trzecim piętrze jest napisane:
Ci mężczyźni mają pracę, kochają dzieci i są bardzo przystojni.
Wow, myśli kobieta, ale postanawia wejść wyżej.
Na czwartym piętrze wywieszka mówi:
Ci mężczyźni mają pracę, kochają dzieci, są bardzo przystojni i pomagają w pracach domowych.
Niesamowite, pomyślała kobieta, z ciężkim sercem odrzuca taka ofertę i postanawia wejść na wyższe piętro.
Na piątym piętrze jest napis:
Ci mężczyźni mają pracę, kochają dzieci, są bardzo przystojni, pomagają w pracach domowych i są romantyczni.
Kobietę kusi żeby zostać na tym piętrze, ale decyduje się wejść na ostatnie piętro.
Szóste piętro:
Jesteś na tym piętrze odwiedzającą numer 31 456 012, tutaj nie ma mężczyzn, to piętro istnieje tylko żeby pokazać, że kobiecie nigdy nie dogodzisz. Dziękujemy za odwiedziny w naszym sklepie.
Na przeciwko tego sklepu został otwarty Sklep "żony".
Na pierwszym piętrze są kobiety, które kochają sex.
Na drugim piętrze są kobiety, które kochają sex i są bogate.
Piętra od trzeciego do szóstego NIGDY NIE BYŁY ODWIEDZONE.
yrdn - 12-02-2007, 22:16 Temat postu: cycek własnie czytalem na glos dowcip z forum (ten o 25 letnim pozyciu malzenskim i o tym, ze sie babce cieplo robi na sercu, a maz na to, ze cycek po prostu wpadl jej do zupy)
i na to wybiega moja dziewczyna z drugiego pokoju (tylko w bieliznie ) uhahana, i zaczyna cos cedzic przez smiech o jakiejs babce od siebie z pracy
(pracuje jako ksiegowa w budzetowce i zdarzaja sie u niej w pracy przypadki wyjatkowo oporne na technologie komputerowa)
opowiada jak to kolezanka siedzaca vis a vis niej za biurkiem nagle przerazona pyta sie: Marta co mi sie tu dzieje, chodz tu. Szybko!!! pomoz
Dziewczyna podeszla i zobaczyla, ze kursor w Wordzie leci sobie sam , szybkie spojrzenie na klawiature i co sie okazalo
BABECZKA w bardziej niz srednim wieku UCISKALA swoim wielkim miesniem oddechowym spacje
|
|
|