Off Topic - TROCHĘ HUMORU NIE ZASZKODZI
harpagan - 19-02-2007, 23:13
http://igorek.jogger.pl/2...nie-zna-granic/
Grześku - 20-02-2007, 09:02
Na egzamin przychodzi student, a profesor lekko już poirytowany (przecież on ma stres największy) mówi:
- nie mam czasu dla Pana, więc zadam tylko jedno pytanie, odpowiedź prawidłowa daje Panu 4 z egzaminu. Zgoda?
- Zgoda
- Czy krowie można przeprowadzić aborcję?
...
...
...
...
- Nie wiem...
- Przykro mi...
Załamany student idzie do baru, zamawia jedną setkę, drugą, po trzeciej barman wdaje się w rozmowę:
- Panie, co się stało, pijesz Pan na umór, powiedz o co chodzi, może będę umiał pomóc?
- Raczej nie.
- Mam duże doświadczenie jako barman, nie jedno się słyszało, nie jedno się widziało...
- No nie wiem
- Śmiało, damy radę!
- Ok, można krowie przeprowadzić aborcję?
- Aleś się Pan wpie....ił !
Anonymous - 20-02-2007, 11:15
Chooper - 20-02-2007, 22:51
test poduszki powietrznej
Anonymous - 22-02-2007, 12:00
Stare ale dobre
Cost guard
okulary
piosenka rodzinna
Anonymous - 22-02-2007, 12:44
Blondynka miała wypadek. pojechała do mechanika i mówi:
-Niech mi pan szybko wyklepie maskę, bo jak mąż zobaczy samochód, to mnie zajeb...
Mechanik patrzy na auto i mówi:
-Niech się pani położy i dmucha w rurę, a blacha sama odskoczy.
Blondynka kładzie się na ziemi i dmucha w rurę. Po chwili widzi ją koleżanka i pyta:
-Co ty robisz? Dmucham w rurę, żeby blacha odskoczyła.
-Głupia jesteś, jak Ci odskoczy, jak masz okna pootwierane?!
[ Dodano: 22-02-2007, 12:49 ]
Blondynka nie wiedziała za co się przebrać na bal przebierańców, więc pomalowała się na biało.
Pewien facet się jej zapytał:
-Za co się przebrałaś
A ona rozchylając nogi:
-Za dziurę w zębie!
Anonymous - 23-02-2007, 21:49
Egzamin na prawo jazdy. Egzaminator zadaje kursantowi pytanie:
- Ma pan skrzyżowanie równorzędne. Tu jest pan w samochodzie osobowym, tutaj tramwaj, a tu karetka na sygnale. Kto przejedzie pierwszy?
- Motocyklista - odpowiada pytany.
- Panie, co pan wygadujesz - warczy zły egzaminator - Toż przecież mówię, jest pan, tramwaj i karetka. Skąd wziął się motocyklista?
- A cholera ich wie, skąd oni się biorą.
Wielka kumulacja. Stoi dziennikarz pod budką Lotto i robi wywiady.
Podjeżdża
facet trabantem, dziennikarz przyskakuje i pyta:
- Co pan zrobiłby z tą wygraną.
Facet myśli i mówi:
- No to większe mieszkanie, poloneza...
- A reszta?
- Reszta na konto.
Podjeżdża facet polonezem. Dziennikarz pyta:
- A co pan by zrobiłby...
- No, to jakiś dom, mercedes...
- A reszta?
- Reszta na konto.
Podjeżdża facet mercolem 600 SL. Dziennikarz ponawia pytanie...
- Taaak, no to spłaciłbym skarbowy, potem ZUS...
- A reszta?
- A reszta niech k***a czeka!
Sobota wieczór. Facet siedzi przed telewizorem z kuponem lotto w ręku. Ogląda losowanie. Pierwsza liczba zgadza się..., podobnie druga..., trzecia..., czwarta też się zgadza, piąta też..., przed szóstą facet zaciska zęby patrzy i... jest trafił szóstkę! Szczęśliwy krzyczy do żony:
- Zośka pakuj się!!!
Żona ucieszona pyta:
- Jezus! Józek, gdzie jedziemy Hawaje, Paryż?!
Józek:
- Nie gadaj tylko się pakuj!!
Zośka:
- Rany! Józek jaka jestem szczęśliwa ale powiedz gdzie jedziemy??!!
Józek:
- Pakuj się!!! i wypier.....!!!
Jasio został przyłapany na paleniu fajek w szkolnej toalecie.
Nauczycielka prowadzi go do dyrektora, ten rozpoczyna rozmowę wychowawczą:
-Jasiu - nie możesz palić - jesteś dopiero w trzeciej klasie..
-A Lepper palił !!- przerywa Jaś,
... - No tak, ale on był pełnoletni.
Lepper wzywa wróżkę:
- W nocy śniły mi się ziemniaki. Co to znaczy?
- To znaczy, że Pana na jesień wykopią albo na wiosnę posadzą.
Senator USA Ford przybył do Polski z oficjalną wizytą.
Przyjmuje go nowy premier Andrzej Lepper, odbywa sie prezentacja:
- Oto John Ford - polityk , wybitny mąż stanu, skonczył Uniwersytet w Yale.
- Oto Andrzej Lepper - premier, mąż Stanisławy, skończył 53 lata.
Hubeeert - 25-02-2007, 10:45
DIABELSKIE FORUM
Chooper - 25-02-2007, 21:25
http://www.zangerbob.nl/video.html poczekać jak załaduje video poryczałem się, jakiś młodszy brat mandaryny
[ Dodano: 25-02-2007, 21:50 ]
[ Dodano: 25-02-2007, 21:52 ]
Ranking roku :
KOBIETA ROKU - Aneta Krawczyk za calkowite oddanie partii
CZLOWIEK ROKU - Czlowiek pierwotny, w którego istnienie nie wierzy Maciej Giertych
WYDARZENIE ROKU - Polskie smaki czyli koalicja kartofli z burakami
BUBEL ROKU - test DNA, który potwierdzil, ze Lyzwinski nie jest w stanie zrobic nic co ma rece I nogi
PARANOJA ROKU - Szukanie przez caly naród pracy dla Kazimierza Marcinkiewicza
ZWIERZE ROKU - Irasiad - zwierze odkryte przez polskiego prezydenta
CWANIAK ROKU - Listkiewicz, dymisjonarz polskiej pilki, który nawet wrzatkiem nie daje sie odkleic od stanowiska
ZA STAN UMYSLU - Min. Anna Fotyga - zenskie alter ego Kononowicza
ZBOCZENIE ROKU - Pociag do Wloszczowej
NUMER ROKU - Szczesliwy numerek w pokoju Leppera
PAW ROKU - Nowatorskie wykonanie hymnu przez premiera Kaczynskiego z tekstem "z ziemi polskiej do Wolski"
CIOS ROKU - cios zadany przez partyjnych kolegów Danucie Hojarskiej, kiedy okazalo sie, ze jako jedyna poslanka Samoobrony nie byla ona przez nich Molestowana seksualnie
NARZEDZIE ROKU - Renata Beger - najbardziej wypasiona agrywarka
IV RP HAPPENING ROKU - Wyniesienie przez doniesienie czyli ingres abp. Wilegusa (ps. Grey o wszystko)
OFIARA ROKU - Rokita - pierwszy diabel upokorzony przez kaczora Donalda
KICZ ROKU - Piotr Rubik - Mozart z Kolomyi
MARTYROLOGIA ROKU - Kaczynski otoczony w stoczni przez 38 milionów zomowców
UNIK ROKU - Tratatajka weimarska czyli prezydent, który wzial sobie (ro)zwolnienie od Trójkata
POWIEDZENIE ROKU - "Zadne krzyki, placze nas nie przekonaja, ze biale jest biale, a czarne jest czarne" - jako wyraz spóznionego poparcia Jaroslawa Kaczynskiego dla appartheidu
SKANDAL ROKU - Matura dla kazdego, ale nie dla Majewskiego
Kategorie dodatkowe:
PERSPEKTYWA ROKU - "Zeby nie bylo niczego" (z programu wyborczego Krzysztofa Kononowicza)
SUKCES ROKU - Pojmanie bezdomnego Huberta H.
CATERING ROKU - Wiesmak z dostawa radiowozem do pociagu
[ Dodano: 25-02-2007, 22:15 ]
nioch nioch nioch
Anonymous - 26-02-2007, 13:51
Przychodzi mama Jasia do biura pośrednictwa pracy, żeby synowi robotę jakaś załatwić:
- Pani, nie byłoby dla Jasia jakiej roboty, bo pije chłopak i pije....
- A co Jasiu potrafi?- No murować umie, podstawówkę skończył...
- A to mamy: murarz, 4000 na rękę...
- Pani kochana! Toć przecież Jasiu cały czas będzie chodził pijany, jak tyle pieniędzy zarobi...A za mniej cos nie ma?
- No jest jeszcze - pomocnik murarza, 3000 na rękę....
- No ale 3000? To przecież będzie pil i pil... A tak za 600-700 złotych to cos by się nie znalazło?
- 600-700...Hmmm... To by Jasio musiał studia skończyć....
Chooper - 26-02-2007, 23:30
Budzi się facet rano po imprezie, patrzy, a koło niego borsuk siedzi. Zdziwiony przeciera oczy, ale borsuk nadal siedzi i jeszcze pyskuje:
- Kurna, tyle was, pijaków, jest, że białe myszki nie wyrabiają!
[ Dodano: 26-02-2007, 23:39 ]
McDoune - 27-02-2007, 00:32
http://moto.allegro.pl/it...o_tuningu_.html
chyba dużo humoru, a nie troche...
Anonymous - 27-02-2007, 12:59
Z życia wzięte:
Właśnie wróciełem z poczty -chciałem wysłać list.Poczta mieście sie w Rumi ( mieście mającym ponad 40 tyś mieszkańców) i tak wyglądała rozmowa z panią w okienku
Ja : Dzień dobry chciałbym wysłać list do Portugali.
Pani: A gdzie to jest
Ja: To znaczyyyy
Pani: No w której Ameryce leży
Ja: Nie wiem gdzie pani chodziła do szkoły ale mnie uczyli ze w Europie
Dodam ze laska pracujaca miała moze 24 lata
No comments.................
Anonymous - 27-02-2007, 13:45
jawlo - 27-02-2007, 17:37
Pewna panienka z tzw. prowincji namiętnie kochała kino. Cały ten filmowy świat kusił tak mocno, że postanowiła zostać aktorką. Nie była zbyt rozgarnięta, więc nie wiedziała jak się do tego zabrać. Ktoś znajomy poradził jej:
- Skontaktuj się z Polańskim, ten podobno lubi pomagać dziewczynom...
Któregoś dnia będąc w Warszawie udała się do Polsatu. Zagubiona wśród wielu ludzi w budynku, nie wiedziała gdzie iść. Korytarzem akurat przechodził jakiś młody facet z wielkim statywem na plecach. Wyglądał na ważnego, więc panna zagaduje:
- Przepraszam pana, bardzo zależy mi na rozmowie z Romanem Polańskim. Czy mógłby mi pan pomóc?
- Dziewczyno, Polański mieszka we Francji i załatwienie takiej rozmowy to co najmniej 300 złotych. Masz tyle!?
Panienka:
- Nie mam żadnych pieniędzy, ale zrobiłabym wszystko aby porozmawiać z panem Polańskim.
- Wszystko??
- Tak... Wszystko!!
Po takim oświadczeniu, facet każe dziewczynie iść za sobą. Wchodzi do najbliższego pustego pokoju i mówi do niej:
- Zamknij drzwi i chodź tu.
Zrobiła to co powiedział. A on wtedy:
- Klękaj na kolana i otwórz ten suwak.
Otworzyła.
- Wyjmij to co tam jest.
Wyjęła, trzymając rzecz w obu rękach. Wtedy facet powiedział:
- Dobra, zaczynaj.
Dziewczyna zbliża usta i cichutko:
- Halo? Pan Roman?
|
|
|