To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Off Topic - Kącik pijaka ;-)

Hubeeert - 18-09-2010, 22:24

Zbanowałbym wszystkich (dla pewności ;-) ) :twisted: :twisted: :twisted:
sieegurd - 18-09-2010, 22:34

Hubeeert napisał/a:
Zbanowałbym wszystkich (dla pewności ;-) ) :twisted: :twisted: :twisted:

Lepiej zapobiegać, niż leczyć :D

Hubeeert - 18-09-2010, 22:43

Dokładnie :D
BUBU - 18-09-2010, 22:45

Hubeeert napisał/a:
Zbanowałbym wszystkich (dla pewności ;-) ) :twisted: :twisted: :twisted:

I poszedł na długi zasłużony urlop .A zaczął byś zapewne od szefostwa :enforcer: :D a skończył na kierownikach działów . :twisted: :twisted: :twisted:

Aga - 19-09-2010, 00:35

Marcin-Krak napisał/a:
ma ktoś z Was doświadczenie z krupnikiem na ciepło (nie o zupę chodzi ;) ) - piłem, a teraz chcę sam umieć takie cosik przyrzadzić :mrgreen:


Marcinku - podgrzewasz gotowy krupnik (ten kolorowy) dodając goździki, cynamon, wanilię...
albo podgrzewasz miód z powyższymi przyprawami i dolewasz czystą wódkę
wygodniej gotowy krupniczek podgrzać :biggrin:

acha - można jeszcze dodać cytrynkę!

pychotka!

BUBU - 19-09-2010, 00:59

Aga napisał/a:
dodając goździki, cynamon, wanilię...

trochę kardamonu , miodzik i spirytus wedle uznania :twisted:
A jak trafisz na wyjątkowo perfidną kocicę , to i ociupina waleriany nie zaszkodzi :wink: :twisted:

Cezar - 19-09-2010, 01:40

Mieszanka tyskiego, lomzy, desperadosa i portera z kormorana - rano gwarantowany bol glowy :wink:
sieegurd - 19-09-2010, 07:44

Cezar napisał/a:
Mieszanka tyskiego, lomzy, desperadosa i portera z kormorana - rano gwarantowany bol glowy :wink:

Podstawowa zasada - nie mieszać :) Piję zawsze 1 rodzaj alkoholu i jakoś dawno kaca nie miałem :)

Hubeeert - 19-09-2010, 09:26

Odkąd nie pale to rano najwyżej lekko mnie suszy. Ból głowy, nudności i kacGIGANT odeszły w niepamięć :D
No i staram się nie mieszać.

stary alfer - 19-09-2010, 09:38

Mieszając lub nie i tak zawsze umieram dnia następnego przez podstępne fajki, które wręcz zjadam przy alkoholu...

Z wiekiem kace potężniejsze :mrgreen:

Efa! - 19-09-2010, 12:23

londolut napisał/a:
Hehehe 1,5l kamikaze :D

Efa! mówisz i masz :D


Ja bym tak chciała Baileysa, albo Amaretto... a mogę kurczę tylko mleczko, herbatki i inne cholerstwa. Ciąża jest lepsza niż najlepszy odwyk :)

Cezar - 19-09-2010, 12:40

sieegurd napisał/a:
Cezar napisał/a:
Mieszanka tyskiego, lomzy, desperadosa i portera z kormorana - rano gwarantowany bol glowy :wink:

Podstawowa zasada - nie mieszać :) Piję zawsze 1 rodzaj alkoholu i jakoś dawno kaca nie miałem :)

Przeciez to same piwo - fakt ze roznia sie moca, ale to browar :wink:

Najwazniejsze - nie bylo bolu glowy :D :D :D

sieegurd - 19-09-2010, 15:48

Cezar napisał/a:
sieegurd napisał/a:
Podstawowa zasada - nie mieszać :) Piję zawsze 1 rodzaj alkoholu i jakoś dawno kaca nie miałem :)

Przeciez to same piwo - fakt ze roznia sie moca, ale to browar :wink:

Ale każdy browar ma inną recepturę, tak samo jak gorzoła i inne trunki :) Zawsze pij jedną markę, wtedy kac słabszy, lub nie będzie go wcale :)

stary alfer - 19-09-2010, 15:55

sieegurd napisał/a:
Zawsze pij jedną markę, wtedy kac słabszy, lub nie będzie go wcale :)


E tam, fajki skutecznie burzą tę metodę :P

sieegurd - 19-09-2010, 17:30

stary alfer napisał/a:
sieegurd napisał/a:
Zawsze pij jedną markę, wtedy kac słabszy, lub nie będzie go wcale :)


E tam, fajki skutecznie burzą tę metodę :P

Mi tam nie burzyły :D



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group