Nasze Miśki - Outuś
Krzyzak - 27-05-2025, 06:58
jacek11 napisał/a: | Generalnie wszystko jest do zrobienia. | taki serwis pozakupowy oczywiście był - zmiana oleju, płynu hamulcowego, wszystkie tarcze i klocki, nowe opony (tu już pan wulkanizator), filtr paliwa, powietrza czy olej w DSG
zakupiłem też rozrząd kompletny, ale się okazało, że pan handlarz nie kłamał - zgodnie z książką rozrząd zmieniany był niedawno, jeszcze w Szwecji, na pasku wciąż było widać napisy
czeka na mnie pasek osprzętu i rolka z napinaczem, bo coś szumi oraz webasto do naprawy bo pokazuje błąd czujnika temperatury; czekają zdaje się od jesieni
Marcino - 27-05-2025, 15:57
Krzyzak napisał/a: | taki serwis pozakupowy oczywiście był - zmiana oleju, płynu hamulcowego, wszystkie tarcze i klocki, |
A takie rzeczy trzeba robic po zakupie ? Olej w silniku to wiadmo ze jak czas przychodzi ... ale tarcze klocki itp ?
Krzyzak - 28-05-2025, 06:54
To zależy - lubię to auto a kwestia hamulców czy opon to kwestia bezpieczeństwa i na tym nie oszczędzam.
Marcino - 28-05-2025, 09:44
Też lubie swoje auta, też sprawdzałem hamulce tzn czyszczenie prowadnic klocków itp, Puki ytarcza trzyma wymiar a klocek jesy to zostawiam. Zreszta lepszych hamilców niż w Arteonie 6tłoczowe akebono jeszcze nigdzie nie widziałem puki co.
Krzyzak - 28-05-2025, 09:57
Ale wysyłałem Ci zdjęcia - przednie tarcze miały aż fałdy od wewnątrz, wyglądały fatalnie i pomimo nowych klocków postanowiłem i tak komplet zmienić. Trzeba było je zbijać, pewnie od nowości tam były.
jacek11 - 28-05-2025, 22:30
Hamulce to bardzo ważna rzecz w aucie. Szczęściem outek na rolkach wyszedł poprawnie, więc nie muszę jeszcze tam nic robić.
Natomiast nadal jeszcze walczę z regulacją geometrii w turbinie, i już są tego dobre efekty, chociaż zdaje sobie sprawę z tego, że nie ustawię jej tak jak powinna być, chyba że fuksem trafię te parametry.
Na tę chwilę dmucha ok. 1,5 bara, i nie przebija tej wartości, i tym samym nie odcina mocy. Na tę chwilę zostawię tak jak jest. Myślę, że motor jest bezpieczny. Jest teraz sporo cichszy.
Martwi mnie natomiast uszkodzona opona, a tak właściwie to dwie, bo na tylnej prawej również są nierówności. Patrzę trochę na nowe gumy, ale chyba trzeba się z cenami oswoić, bo jak na razie to trochę mnie cebula naciska
Marcino - 29-05-2025, 08:46
Masz suva wiec ceny inne. Jaki tam rozmiar ?
jacek11 - 29-05-2025, 22:19
Jeśli pozostanę przy szesnastu calach, to opona ma rozmiar 215x70x16.
Jeśli natomiast znajdę felgi w normalnej cenie, w rozmiarze osiemnastu cali, to opona w tym przypadku ma rozmiar 225x55x18.
Nie ukrywam, że druga opcja bardziej mnie się podoba Jest niestety też bardziej kosztowna. Oczywiście wtedy miałbym do sprzedania obecne felgi, oraz zimowe chińskie opony z 2023 roku.
Coś tam by się zwróciło.
Tak czy siak, muszę szybko coś działać w tym temacie, bo trochę strach na takiej oponce jeździć.
Krzyzak - 29-05-2025, 22:38
Nie znam obecnych cen, ale do mercedesa 2 lata temu kupowałem 255/55/19 i za komplet Hankook n4s zapłaciłem jakoś 2600 albo 2800, zatem naprawdę przyzwoicie. 18" byłoby znacznie tańsze.
Hugo - 29-05-2025, 22:46
Krzyzak, nie powinno być dużej różnicy w cenie. Mam teraz koła 18" z oponami 225/40 i chcę zmienić na koła 19" z oponami 235/35 i różnicy w cenie nie ma prawie żadnej, a nawet opony 19" są trochę tańsze. Może w przypadku niższych profili i mnie popularnych opon ta różnica jest taka mała.
jacek11 - 30-05-2025, 22:47
Między 16, a 18 cali wielkiej różnicy nie ma. Tyle że felgi muszę dokupić.
Lubię cebulę, ale nie tą wewnętrzną. Ona nie pozwala mi kupić tego co bym chciał
Krzyzak - 01-06-2025, 18:23
Nie chcę zaśmiecać, ale jak kupowałem to zmiana ceny między 18 a 19 była duża. Chciałem wtedy crossclimate ale te podchodziły pod 5000zł, dlatego zdecydowałem się na hankook.
jacek11 - 12-06-2025, 22:30
Sprawa z kołami rozwiązała się kilka dni temu. Podczas któregoś już dnia przeglądania ogłoszeń, natrafiłem na oryginalne felgi, z całkiem ładnymi jak się wydawało oponami. Cena dobra, za to przesyłka dosyć droga. Ale już byłem zdecydowany je kupić. Sprzedający uczciwie wysłał mi dokładne zdjęcia, z których wynikało, że opony jednak nie są w tak dobrym stanie jak się mogło wydawać. Do tego otrzymałem również wiadomość, że owe gumy są z czterynastego roku. Odpuściłem temat, choć sprzedawca zapewniał, że opony jeszcze sezon spokojnie pojeżdżą. Szukałem więc dalej. Zmieniłem tylko filtry cenowe we własnej głowie, i zacząłem się przyglądać kołom z następnej, trzeciej generacji outlandera. I tą drogą natrafiłem na komplet dosyć ładnie wyglądających felg, z oponami wielosezonowymi Michelin Crossclimate. Opony zostały wyprodukowane w 2022 roku, a wysokość bieżnika dochodzi do siedmiu milimetrów.
No i takim sposobem zakupiłem kompletne (bez powietrza, bo zostało wypuszczone w celu zmniejszenia wagi) koła. Znajomy wulkanizator sprawdził ten komplet, i okazuje się, że felgi są proste, opony bez uszkodzeń.
Odczucia z jazdy są bardzo pozytywne. Opony są bardzo ciche, i dobrze pilnują drogi. Auto zyskało na wyglądzie, dzięki osiemnasto calowym obręczom, z poprawnym ET.
Jest oczywiście jedno małe ale. Jadna z felg, ma w dziwny sposób uszkodzony lakier. To wygląda tak, jak by ktoś coś na nią wylał. Prawdopodobne jest, że została potraktowana silną chemią, która zbyt długo na niej była. Takie to moje domysły
Fotki jakieś wkleję jak tylko umyję wóz.
Marcino - 13-06-2025, 08:46
No i elegancko. Bedziesz miał komplet na cały sezon.
jacek11 - 14-06-2025, 00:23
Od strony finansowej komplet opon całorocznych jest super rozwiązaniem. Jak to będzie w praktyce, to się dopiero okaże jak przyjdą śniegi, czyli niebawem
Zapomniałem napisać, że opony są troszkę większe. Szerokość opony jest większa. Zamiast 225, jest 235, co powoduje większą średnicę, i w efekcie auto jedzie szybciej. Po pomiarach w nawigacji, nadal prędkość jest mniejsza, niż pokazuje prędkościomierz. Tak że nie ma obaw.
|
|
|