czarna - 28-10-2009, 18:43
dokładnie 
Nikka - 03-11-2009, 12:56 No i kupiłam... wyzwanie... jak dla mnie czyli chcesz pieknie wyglądać to musisz pocierpieć... i właśnie moje podeszwy stóp się hartują dźwigając mój ciężar przez podniesienie piętki na obcasie 8,5 cm. Niby niewiele ale dla amatorki szpilek (co dotychczas w adidaskach biegała) to ta wysokość nie jest łatwa do zdzierżenia. Paweł_BB - 03-11-2009, 15:32 Są takie specjalne wkładki (żelowe czy cuś) pod przód stopy do wklejania do butów, może one choć trochę zmniejszą cierpienie? Blondi - 03-11-2009, 15:47 Nikka jak na kogoś kto nie nosi obcasów to wysoko sobie poprzeczke postawiłaś  Daj znać za jakiś czas jak tam nogi 
Efa! - 03-11-2009, 17:45
Jak się stopa spoci, to te wkładki z czasem się odklejają, przemieszczają. Absolutnie ich nie polecam do sandałków na szpilkach - ja co i rusz gubiłam wkładki 
Paweł_BB - 03-11-2009, 20:33 A foteczki jakieś będą? koszmarek - 03-11-2009, 21:30 ja sie doprosić o chwilkę z Maretzkym nie moge, a co dopiero o fotki 
Nikka - 06-11-2009, 14:25 Szpilki to nie są ale wysoki obcas.nieznam sie jakos na tym bo dotychczas biegałam na sportowo.. . z racji stanowiska pracy zaczynam sie przyzwyczajac do nieco wyjścviowych szmatek i butów stąd ta zmiana . A i hartuję nóżki na sylwestra bo pożądam o takie cudo: co to ma 9,5 cm obcasa http://img264.imageshack.us/i/96464930.jpg/ jak niezapomne to wkleje jakiś fot tych moich obecnych 8,5 cm  ,
Jassmina - 06-11-2009, 14:56 UUUUU wysokie!!!
To ja też się pochwalę w czym popylam po robocie 
http://www.deichmann.pl/s...&product=923570 koszmarek - 06-11-2009, 16:50 o! na zimę mam takie; http://www.deichmann.pl/s...&product=940725 a tych półbutków nie ma na stronie ccc
Paweł_BB - 06-11-2009, 16:54
Fajne
Nikka - 09-11-2009, 08:32 Koszmarek? to na zime? a śniega Ci nienawpada ? i jakies takie na ciepłe nie wyglądają... koszmarek - 09-11-2009, 15:45 są gorące na jeseń sie nie nadają
kwasik162 - 09-12-2009, 16:33 Ja uważam, że szpilki to tylko na specjalną okazję, żeby ładnie wyglądać, czy też wystroić się dla Kochanego
Za to jestem stanowczo na nie codziennemu chodzeniu w butach z obcasem
Czemu? Po prostu cenie wygodę, i dbam żeby nóżki za bardzo się nie przemęczały
Jak już powiedziałam, nie odczuwam potrzeby codziennego katowania nóg obcasami. Zwłaszcza, że zdarza mi się biegać do komunikacji
Ale przykładowo, mam swoje ulubione kozaczki, czy też letnie buciki na obcasach dość wysokich, które są przewygodne, i które zawsze chętnie zakładam, właśnie na te specjalne okazje, czy dla chłopaka żeby jeszcze ładniej wyglądać
spiryt - 01-02-2010, 21:03 teraz to mam dylemat...moje szpilki mimo ze kozaki to na te temperatury sie nie nadaja , a jak jade autem to w zwyklych butach jest tragedia.....Po 15 min noga mi odpada z bólu ...........Mimo ze sa lekkie niby to podeszwa gruba i ciezko sie prowadzi |
||||||||||||||
