Anonymous - 26-10-2007, 00:07 Odpowiadają sprawdzacze osiągów:(przynajmniej jeden) przód 2,0 tył 2,0 na fabrycznych kołach. Gratuluję ELILI doboru opon. Masz optymalną wysokość koła czyli 77,63 cm . Ja na goodrich-ach mam 80,39cm - i jak wiesz jest to max. 265 z dystansem 2,5 cm są równiutko w obrysie auta - fakt juz troche wtedy wiecej chlapie na karoserię. [ Dodano: 26-10-2007, 00:15 ]
Napewno x60 - bo z tego co napisales wychodzi ze masz jeszcze niższe kółka niż oryginalne (oryginalne-75,03 cm , a wg twoich 255x60x17=73,78cm).Jeśli tak jest licznik jeszcze bardziej zaniża prędkość, ale za to moment obrotowy wyższy ...???prawda li to?? POZDR nsx Anonymous - 26-10-2007, 10:33 Sprawdzacz osiągów drugi 
Na standardowych brydzach po 2,3 z przodu i z tyłu na pusto tylko z klapą. A co myślicie o oponach zimowych Hankook Ice Bear 245/65/17? W miarę tanie i całkiem dobrze wygladają tak na I rzut oka. Czy ktoś miał z nimi do czynienia? Ew. proszę o opinie Anonymous - 27-10-2007, 16:15
Opinii brak... Być może nikt ich nie widział? Ja nie znalazłem w żadnej wyszukiwarce opon. Ale jak bieżnik ok i tanie to nie ma co się zastanawiać. W 17'' ceny są powalające: przy mnie marudził właściciel corsy który miał zapłacić za cztery tyle ile moja jedna kosztowała. Kibloo - 27-10-2007, 18:42
Zgdnie z instrukcją 2,0-2,0, jak wbiłem więcej to zaczęło wydawć dziwne odgłosy z przedniego zawieszenia. Dokładnie 190 to budzik- GPS około 185 (tom tom na autobanie w niemczech) Anonymous - 29-10-2007, 00:51 Koledzy a moze na zime oponki 215...niby im wezsza tym lepsza.. Anonymous - 29-10-2007, 18:35 Od czasu gdy, z powodu złych opon, zrobiłem salto ze śrubą zimą jeżdżę na zimówkach.
Po prostu taniej jest wymienić opony niż pieszo czekać na efekt pracy blacharza.
Moja elka była na bridgestonach- rzeźba typowo letnia. Myślę, że kwesita zimówek faktycznie wynika z wykorzystania samochodu:
jeżeli tylko po mieście i w dodatku wyjazd dopiero wtedy gdy odśnieżą... W górach nie mieszkam ale zimą często widzę kierowców z takim podejściem:
cała droga zatarasowana bo przed zakrętem budzą się i zakładają łańcuchy...oczywiście nie na poboczu; przecież tam śnieg, tylko na środku drogi. Faktycznie 4x4 jeździ lepiej niż osobówka ale... zatrzymuje się gorzej (masa). Inna sprawa to dobór zimówek.
Nikt nie umiał mi sensownie wytłumaczyć dlaczego zimówki mają być węższe i dlatego założyłem 265/65R17. Na wiosnę będziemy mądrzejsi. Anonymous - 29-10-2007, 20:20 Temat postu: moje zdanie To i ja się dołączę do dyskusji. Oponami mam przyjemność zajmować się od ponad 3 lat i to co mogę powiedzieć na pewno to jak opona jest do wszystkiego czyli uniwersalna, całoroczna itd to jest "do niczego" tzn. nigdzie nie będzie super - ale ta reguła sprawdza się także w innych dziedzinach życia. Zimówka to nie tylko wzór bieżnika ale także twardość (a raczej miękkość) mieszanki. Znam osobiście kilka osób mających auta 4x4 i mieli całosezonowe opony i przeklinali na czym świat stoi bo w zimie na śniegu lub lodzie np. Fiat CC sąsiada podjeżdżał pod dom a ich SUPER terenówka nie. Na pewno nie warto oszczędzać na tym elemencie pojazdu bo to jest pierwsza rzecz która odpowiada za trakcję, prowadzenie i hamowanie naszego, ukochanego często, auta. Zgodzę się natomiast że należy dobrać opony do potrzeb, przebiegu, zastosowania i oczywiście zasobności portwela. Z doświadczenia także wiem, że opony montowane fabryczne często nie mają najlepszych właściwości, oszczędności producentów choć reguły oczywiście nie ma. Należy je jednak traktować jako opony letnie, a jeśli są określane jako uniwersalne to potraktujmy to jako bardziej "terenowe" a nie zimowe. To chyba tyle, pozdrawiam wszystkich 
Anonymous - 29-10-2007, 21:25 Ja zainwestowałem za radą przjaciela Gene w zimowe Grandtreki SJ6, misio juz obuty i muszę wam napisać że rewelacja, fakt śniegu jeszcze nie widziały ale już mogę sobie wyobrazić jak będą robiły jak nadejdzie czas, jeżdzę często do leśniczówki, parę kilometrów naprawdę wrednej drogi, jeżdziłem na fabrycznych Brigstone no i udało mi się wkleić miśka na podtopionej łączce tak skutecznie że tylko dzięki swojej fantasycznej umiejętności w ,,,,,,,,,,,,,,, posługiwaniu się telefonem komórkowym ( w celu zapodania holownika pod postacią C 380 z 15 metrową liną ) udało mi się wyjechać, a tym czasem po zmianie na oponki zimowe eleczka - laleczka przeszła spokojnie bez żadnych przygód a mokro było jezu,,, Więc myślę że warto zainwestować w dobre zimowe gumy. Gene dzięki przyjacielu za dobrą radę. Gene - 30-10-2007, 07:48 np przyjacielu
Anonymous - 30-10-2007, 22:54 W salonach mowia ze oponki sa caloroczne ale wydaje mi sie, ze konkretne dobre zimowki beda o wiele bezpieczniejsze!!ponc dobre sa oponki COOPER DISCOVERER MS..moze cos wiecie koledzy na ten temat to piszcie swoje opinie..Wiecej wiedzy bedziemy mieli w sezonie 2008 bo to przeciez pierwsza zima dla nowych ELEK.. Gene - 31-10-2007, 07:32 Chlopie ogarnij sie, prosze. Przeczytaj uwaznie tematy zwiazane z pytaniem a potem je zadawaj, oczywiscie jesli informacje zawarte na tym forum sa dla Ciebie nie wystarczajace. Anonymous - 31-10-2007, 17:33 Gene nie zachowuj sie jak prezes kuli ziemskiej!!!!!!!!nie mam czasu na czytanie calego forum a interesuja mnie odpowiedzi na konkretne pytania!!!!Pozdrawiam Anonymous - 31-10-2007, 22:32 
Anonymous - 01-11-2007, 01:28 Kolego KRISS wcale nie pierwszą bo ja już zeszłej zimy smigalem L200 po sniegu, i nie tylko ja , bo L200 bylo w sprzedaży chyba od kwietnia lub maja 2006. NSX Januszl200 - 01-11-2007, 01:33 Mam MSy nabite na oponie i zobaczę jak chodzą w sniegu. Ale zima to przede wszystkim temperatura  Na czarne polecam zdecydowanie zimówki i dużą pokore, bo elki puste chodzą jak koty  swoimi drogami
|
||||||||||||||||||||||||
