[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Regeneracja zawieszenia
dawidbori - 26-01-2011, 18:39
mi strasznie plywa z tylu laczniki u gumy stabilizatora mam wymienione co to moze byc
robertdg - 26-01-2011, 19:48
Amory, wahacze, geometria
dawidbori - 26-01-2011, 21:49
geometria ok stukow z tylu nie ma amory na przegladzie ok tylko chyba mam sprezyny jakies niskie bo siedzi z tylu
malina_drizzt - 26-01-2011, 22:52
Przeglądem się nie sugeruj, ja mam przebieg 190tys. i amorki z tyłu nie ruszane od nowości, jeden wylany i na badaniu wyszło 85 i 81% skuteczności
dawidbori - 27-01-2011, 17:31
dzisiaj dostalem do zlomowania gala po dachowaniu to wezme pare gratow z niego tzn zawieszenie i zobacze co da sie z tym zrobic bo nie mam juz sily:/
Boniu - 31-03-2011, 11:23
Nie wiem czy to dobry temat do tego pytania, ale niech będzie.
Miał już ktoś może kontakt z wahaczami firm DOKUJI albo BLUEPRINT?
Z góry dzięki.
Hugo - 31-03-2011, 11:43
BLUEPRINT nie jest producentem tylko konfekcjonerem części i sprzedawany przez nich towar posiada jakość oryginalnych części.
Boniu - 31-03-2011, 14:44
a jak myślicie lepiej brać wahacze SRL czy te Dokuji?
Jest to bardzo podobna półka cenowa.
Hugo - 31-03-2011, 14:48
Ja bym wziął Dokuji.
ubek - 11-04-2011, 11:19
Dodaję posta, aby te dane nie zagubiły się jak wiele innych ważnych danych
W okolicach Bielska regeneracją sworzni w wahaczach naszych maszyn zajmuje się warsztat w Komorowicach:
ul. Żeglarska 40, tel (uwaga, będę szyfrował ) 503SPACJA116SPACJA476
na śląsku to najlepiej w Bytomiu (tam robiłem)
ul. Siemianowicka 98
32SPACJA398SPACJA0088
607SPACJA038SPACJA811
m6riano - 11-04-2011, 16:49
Boniu napisał/a: | a jak myślicie lepiej brać wahacze SRL czy te Dokuji?
Jest to bardzo podobna półka cenowa. |
Ja mam SRL już prawie od roku...narazie spokój
marcinzam - 11-04-2011, 20:40
ja też bym brał dokuji , Srl to najtańsza opcja z chin, sam mam takie z allegro i po roku od założenia sworzeń juz lekko chodzi nie ma jeszcze luzów ale to pewnie kwestia paru tysięcy km ,a przejechałem na nim około 15 tyś
ubek - 12-04-2011, 14:48
Po zimie nastały cieplejsze dni, które przywitały mnie skrzypieniem zawieszenia (dźwięk drzwi starej szafy przy ruszaniu i hamowaniu).
O ile pamiętam, opisywano tu w tym i innych wątkach na forum - to wina wahaczy prostych. Sprawdziłem, kiedy wymieniałem swoje i wyszło że w lipcu 2009 przy 220 tys. Teraz mamy 21 miesięcy później i 30 tys km więcej przebiegu. Zakładałem 555 z Inter Cars'u. Ponadto zauważyłem, ze lewy ma pękniętą gumę. Kurcze, czy to nie za szybko??
Hugo - 12-04-2011, 15:33
ubek najpierw wymyj dokładnie karcherem zawieszenie. Może pomóc.
ubek - 13-04-2011, 08:01
Kurcze, nie mam gdzie (najazd). Chyba że w punkcie zajmującym się myciem ... Tylko czy oni to robią?
Dziś było zimno i mokro - zawieszenie ucichlo
|
|
|