To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Plusy i Minusy od użytkownikow dla Lancera CYxA

.swat. - 10-06-2014, 16:16

Fenio napisał/a:

Ale to dalej nie jest to co być powinno. ......
No wiadomo, czasami jest źle, ale tylko po to, aby mogło być tylko lepiej :wink:

Na "pikanie" jakoś przez prawie 4 lata nie zwróciłem uwagi :roll: :badgrin: ,wiec chyba nie jest tak źle. Ja też mam rocznik 2010, ale wspomaganie jak dla mnie chodzi przyzwoicie. W czasie trasy spokojnie można puścić kierownicę, a podczas manewrowania często mam takie wrażenie, że mogło by być trochę lżej :-) Jak na opony 205 kręci nieźle. Kiedyś miałem Peugeota 106 z oponami 205 i bez wspomagania to dopiero był hardcore. :mrgreen:

Hm, ten model Lancera nie jest sportowym autem, może nawet i dobrze, bo w przeciwnym razie musiał bym chyba spać na stacji benzynowej, albo rozliczać się z każdego dodanego gazu :rolleyes: A tak, przynajmniej mam spokój grabarza, i jest :lol: :lol:

Co do czujników deszczu jest OK, ale czasami mam taki "myk", gdy np. skręcam ostro w prawo to włączają się same :twisted: W lewo nic się nie dzieje.

Lakier- tragedia, i widzę że polecane jest pokrycie twardym woskiem. Też mam czarny i zastanawiam się czy po tych kilku latach ma to sens?

Przyśpieszenie? Faktycznie mogłoby być lepiej, ale gdy rusza powoli to on tak fajnie i stabilnie się rozpędza :mrgreen: Mnie za to bardziej podoba się bardzo długie przełożenie biegu, gdy wkręcam się na wyższe obroty to nic nie wyje i czuć że można więcej i więcej ( aż odetnie obroty :roll: ). Jednakże najciekawiej jest gdy redukuje się bieg, gdy ma swoje co najmniej 3000 o/min. Wówczas ma niesamowity ciąg, i dokładając do tego podwójny wydech Ultera i jego specyficzny niski dźwięk - naprawdę robi na ulicy wrażenie u użytkowników innych pojazdów :mrgreen: :biggrin:

pzdro

Lucas123w - 10-06-2014, 16:25

Fenio napisał/a:
W zależności od rocznika Lancer miał różnie konfigurowaną siłę wspomagania tak że mogą być różnice.


W moim MY11 wspomaganie działa słabiej im szybciej jadę.

Fenio napisał/a:
Ale to dalej nie jest to co być powinno. Schodzi z obrotów i wchodzi na nie jak by to był 14 litrowy diesel w ciężarówce. Wydaje mi się że to wina elektronicznej przepustnicy która reaguje zbyt wolno.


Chyba nie używałeś wkładki K&N, zmiana biegów przy sprawnym przełożeniu nie powoduje spadku obrotów, co też ma minimalny wpływ na przyśpieszenie i elastyczność.

Trik - 10-06-2014, 20:01

lobuzek napisał/a:
4. Działanie komputera - nawet w trybie manualnym kasuje się po wyłączeniu zapłonu, brakuje mi funkcji kasowania np. po wyjeżdżeniu całego baku.

Po zatankowaniu przestaw przyciskiem INFO na licznik przebiegu dziennego A lub B do wyboru i przytrzymaj 3 sekundy do piknięcia. I będzie skasowane po wyjeżdżeniu baku :roll: . Ja robię naprzemiennie, raz A raz B. Instrukcja obsługi strona 3-6.

lobuzek - 12-06-2014, 10:17

Lakier- tragedia, i widzę że polecane jest pokrycie twardym woskiem. Też mam czarny i zastanawiam się czy po tych kilku latach ma to sens?

Co prawda OT, ale polecam Sonaxa. Jest renowator lakieru za ok. 20 zł, do tego twardy wosk w płynie (podobna cena, kosmetyki w czerwonych butelkach). Działa naprawdę ok, po kilkukrotnym zrobieniu 13 letniego Punta zony od razu chcieli go kupować :D

.swat. - 12-06-2014, 15:32

lobuzek napisał/a:
Lakier- tragedia, i widzę że polecane jest pokrycie twardym woskiem. Też mam czarny i zastanawiam się czy po tych kilku latach ma to sens?
No właśnie, czy nie jest to już tylko musztarda po obiedzie :rolleyes: :mrgreen:
lobuzek - 13-06-2014, 09:17

Mój post był trochę bez sensu, bo nie zacytowałem wypowiedzi przedmówcy i dlatego wypowiedź trochę się przekręciła. Moim zdaniem regeneracja lakieru i właściwe dbanie ma zasadniczy sens. Jak obserwuje nowe suta, to większość niestety cieniuje z lakierem. Jak dla mnie przy odrobinie dbałości nie jest źle, twardy wosk naprawdę daje radę, tylko trzeba to dość często powtarzać. Jak pisałem polecam Sonaxa, bardzo dobre jakościowo i łatwo się nakładają, to nie te czasy, gdzie z Plastmalem walczyło się 2 dni.
Lucas123w - 13-06-2014, 16:43

Woskuje mojego czarnego Lancera dwa razy do roku FK HiTemp na lato i Collinite 959 na zimę. Co któreś mycie wpada jako wzmacniacz wosku, wosk Meguiars Ultimate Wax w atomizerze. Problemów z lakierem nie mam. Jest kilka odprysków ale tego się nie da uniknąć.
Lakier teraz w każdym nowym aucie jest dużym minusem, podatny na zarysowania od byle czego, dlatego warto o niego zadbać.

Do minusów możemy dodać słabe wyciszenie nadkoli, przy głośnych letnich oponach hałas jest nieprzyjemny.

Hishi - 13-06-2014, 18:08

Lucas123w napisał/a:
Woskuje mojego czarnego Lancera dwa razy do roku FK HiTemp na lato i Collinite 959 na zimę. Co któreś mycie wpada jako wzmacniacz wosku, wosk Meguiars Ultimate Wax w atomizerze. Problemów z lakierem nie mam. Jest kilka odprysków ale tego się nie da uniknąć.

W jaki sposób to wszystko robisz i ile czasu to zajmuje ?

Lucas123w - 13-06-2014, 18:18

Mi to zajmuje do dwóch dni ale robię cały proces przygotowujący pod wosk.

Zwykły Kowalski powinien położyć sam wosk w przeciągu 2 - 3 godzin, jego trwałość będzie mniejsza, do dwóch - trzech miesięcy powinien się utrzymać w dobrej formie.

Wosk nakłada się na czystą, chłodną i suchą powierzchnię, najlepiej aplikatorem gąbkowym (okrągłym słoneczkiem :D ) w miejscu zacienionym (najlepiej garaż).
Po nałożeniu należy odczekać od 5 - 10 min w zależności jak szybko wysycha, podeschnięty wosk wycieramy mikrofibrą o delikatnym włosiu.

Po wszystkim idziemy na piwo się zrelaksować :lol: :lol: :lol: :lol:

Fenio - 13-06-2014, 18:38

Lucas123w napisał/a:
Do minusów możemy dodać słabe wyciszenie nadkoli, przy głośnych letnich oponach hałas jest nieprzyjemny.

Kolejny minus o którym zapomniałem, głośne i podatne na wyząbkowanie letnie opony Dunlopa na których Lancery wyjeżdżają z salonów (205/65/16").

tyku - 14-06-2014, 13:24

Fenio napisał/a:
podatne na wyząbkowanie letnie opony Dunlopa na których Lancery wyjeżdżają z salonów (205/65/16").
- Jeździłem na tych oponach 2 lata i żadnego ząbkowania nie miałem(sprzedałem razem z felgami w stanie idealnym). Po drugie opony fabryczne są w rozmiarze 205/60/R16 :!:
Lucas123w napisał/a:
Do minusów możemy dodać słabe wyciszenie nadkoli, przy głośnych letnich oponach hałas jest nieprzyjemny.
- Potwierdzam słowa Lucas123w,
lobuzek - 14-06-2014, 14:53

Mój wyjechał na Yokohamach Advan A460 i jak na razie jestem zaskoczony in plus.
Każda opona jest podatna na ząbkowanie, jeśli nie dba się o właściwe ciśnienie i geometrię.
Przejechałem ponad 200 000 Focusami, zatem samochodami, których wielowahaczowe zawieszenie może powodować ząbkowanie i przy właściwej dbałości i bardzo różnych oponach nie miałem z nimi żadnego problemu.

pablo diablo - 14-06-2014, 17:28

Yokohama orginalna w lancerach to na wielki plus
To najlepsze ogumienie jakie miałem w moim życiu,
3,5 lat 70tys km zużycie połowa, jak tylko mnie bedzie stać, kupie takie same bo jest to produkt wybitnie dobry

Lucas123w - 14-06-2014, 18:57

pablo diablo napisał/a:
Yokohama orginalna w lancerach to na wielki plus


Są bardzo dobre ale niestety głośne, następne u mnie wpadną GoodYear'y ale to myślę za ok dwa sezony. W tym roku przełożyłem z przodu na tył w celu równomiernego ścierania.

lobuzek - 14-06-2014, 19:05

Po 6 tysiącach trudno sie wypowiadać nt. zużycia, ale opony jak na razie są na plus. Słabe wyciszenie nadkoli to było w C-Maxie, przy nim Lancer to oaza ciszy i spokoju.
Przyzwyczajony do jazdy Cmaxem absolutnie nie mogę stwierdzić, żeby Lancer był głośny. Po wytłumieniu drzwi przy okazji modyfikacji audio będzie jeszcze lepiej.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group