ASX Ogólne - Testy prasowe ASX-a.
jurekschroda - 03-08-2011, 19:03
Cytat: | prędkości maksymalnej wynoszącej według pomiarów 198 km/h |
Taaa, chyba z przyczepą i pod górę
Ściemniacze, żadne pomiary tylko dane z katalogu.
Cytat: | Suzuki wygrywa wyraźnie, głównie ze względu na zdecydowanie wyższą przydatność w terenie | czyli ze względu na czynnik decydujący w przypadku 5% kupujących.
Dla tych 5% Vitara rzeczywiście będzie najlepszym wyborem. Dla pozostałych 95% zachowanie tego auta na asfalcie będzie nie do przyjęcia.
Kolejny test zrobiony na zasadzie: dzienikarzyna ogląda stojące samochody, chwyta poprzednie "testy" kolegów po fachu, bierze dane katalogowe, robi z tego jakiś misz-masz, a na końcu oczywiście daje do akceptacji sponsorowi z konkretnej marki.
W Polsce to działa jeszcze prościej - dostajemy artykuł z Auto Bilda i tylko tłumaczymy na polski. Żenada.
Kocham dziennikarzy : twisted:
Dj Lexus - 14-08-2011, 11:04
Mały terenowy test http://www.youtube.com/wa...=1&feature=fvwp
sylb - 17-08-2011, 17:52
Wiele testów, które czytałem w polskiej prasie, była żywcem przepisana ze strony http://www.press.mitsubishi.pl/. Jako, że przed zakupem swojego samochodu przeglądałem Internet w poszukiwaniu informacji o nim i znalazłem test w AŚ który wyglądał jak Ctrl-V z teczki prasowej producenta.
mat777 - 15-09-2011, 23:24
Kolejny "test" - AutoMoto 10/2011, str.91
Nauczony doświadczeniem z dystansem podchodzę do testów przeprowadzanych przez dziennikarzy. Ale błędy i tzw. półprawdy jakie pod adresem ASXa pojawiają się w tym artykule to przesada. Tym bardziej, że artykuł nosi tytuł: "Test jakości, kompaktowe SUV-y, Wykonanie Pod Lupą".
- nikt nie zauważył, że deska rozdzielcza (a dokładniej to duży szeroki pas) jest pokryta elastycznym, miękkim tworzywem wraz z wewnętrznym podszybiem prawych i lewych drzwi przednich
- co to znaczy, że wewnętrzna rączka drzwi jest zbyt mała by umożliwić uchwyt: bzdura
- wyświetlacz radia nieczytelny, wg mnie jest OK, a już na pewno lepszy niż niejeden niebieski LCD ale to może być subiektywny odbiór testującego
- "dużą wagę przyłożono do odpowiedniej izolacji akustycznej kabiny" - i dalej piszą coś o plastikowych nakładkach ograniczających hałas. Jest to w taki sposób napisane, że sugerują ASXa jako pojazd dobrze wyciszony - akurat uważam, że jest to jego największa wada, wewnątrz jest relatywnie głośno
- teraz hit: "nawiewy powietrza pozbawione możliwości całkowitego zamknięcia": BZDURA, wszystkie cztery nawiewy zamyka się przesuwając dźwignię w nawiewie w poziomie mocno w lewo dla 1go i 3go oraz mocno w poziomie w prawo dla 2go i 4go, aż do kliknięcia, licząc z lewej od strony kierowcy. Instrukcja obsługi: str. 5-02
- w podsumowaniu silnik OK (deasel) "ale samo auto przeciętne": sporo już jeżdżę samochodami ale nigdy nikt mnie nie wypytywał na parkingach, stacjach benzynowych o samochód. A tu ludzie sami podchodzą. Również sporo osób ogląda się za jego sylwetką. Więc jakie przeciętne?
Na koniec chcę jeszcze raz podkreślić, że to co powyżej napisałem jest w kontekście tytułu artykułu: "Test jakości, kompaktowe SUV-y, Wykonanie Pod Lupą", a to powinno zobowiązywać do sumienności. A wyszło słabo.
Oczywiście ASX ma swoje wady i zalety jak każdy samochód ale najlepiej o tym czytać na http://forum.mitsumaniaki.pl
Do tabeli punktowej na końcu to nawet nie zaglądajcie, np. projekt/struktura nadwozia: najniższa punktacja
Lento Violento - 16-09-2011, 09:03
mat777 napisał/a: |
- "dużą wagę przyłożono do odpowiedniej izolacji akustycznej kabiny" - i dalej piszą coś o plastikowych nakładkach ograniczających hałas. Jest to w taki sposób napisane, że sugerują ASXa jako pojazd dobrze wyciszony - akurat uważam, że jest to jego największa wada, wewnątrz jest relatywnie głośno
|
To jest najlepsze. Ja również uważam, że to jego największa wada więc jak mogło się to pojawić po stronie zalet ?
A wiesz może czy gazeta ta robiła wcześniej test qashqai'a i jak wygląda punktowe porównanie obu modeli ?
irekmiecz - 02-10-2011, 12:58
Jakiś czasz temu znalazłem stronę "moto-testy.pl" i jest otyle ciekawie że gdy gdzieś pojawi się nowy artykuł z danym modelem to tu się znajdzie w najgorszym wypadku z kilku dniowym opóźnieniem. Dziś postanowiłem odszukać z samymi artykułami o ASX i oto ona http://moto-testy.pl/mitsubishi_asx . A ten zaintrygował mnie bardzo http://www.autokrata.pl/artykul/ecodriving-11314
Uwex - 03-10-2011, 09:43
irekmiecz napisał/a: | znalazłem stronę "moto-testy.pl" |
też tam zaglądam- czasem się przydaje.
cefaloid - 03-10-2011, 11:54
^^^^^ jak ja kocham takie testy! Wjeżdża koleś na suchą jak pieprz drogę gruntową na równym albo na trawę i to niby ma być test auta 4x4? W takim miejscu średnio rozgarnięty kierowca auta z napędem na jedną oś poradzi sobie bez najmniejszego problemu.
Albo zjazd w dól po stoku. No wielka mi sztuka! Nie wiem co to ma udowadniać (oprócz występowania sił grawitacji) skoro każde auto hamuje na 4 koła łacznie z fiatem 126p.
Jedyny fragment który mógłbym uznać za test 'terenowy', to kilkusekundowy epizod w okolicach 1:34. Reszta nadaje się chyba tylko dla tych którzy uważają że jazda po trawniku to jazda w terenie i ze do tego potrzebny jest SUV 4x4 z blokadami mostów.
Tu chłopaki maluchami w o wiele gorsze tereny wjeżdżają:
http://www.youtube.com/watch?v=3YqF4QkKn7Y
http://www.youtube.com/watch?v=Ox5xci1a7dw -> tu jakieś chłystki co nie umieją jeżdzić i mają malucha padakę w dużo trudniejszy teren wjechali. Buhahahaha dla testera ASX
I to ma być test ASX? To jest żałosne a nie test. Zwłaszcza że kręcą kamerą tak by potęgować przechylenie terenu i oszukać oglądającego - zobaczcie np 1:07 jak rosną drzewa. Żałosne!
krzychu - 03-10-2011, 12:48
cefaloid napisał/a: | albo na trawę |
Oj zdziwił byś się gdzie kiedyś utknąłem. Już myślałem, że będę dymał po kogoś ze 2km jak na prawie prostym terenem na mokrej trawie nie mogłem ruszyć samochodem. A cięższym Lancerem i twardych Yokohamach to nawet bym nie próbował tam wjechać. Szkoda się skompromitować.
Test jest dobry. To jest crossover i nikt przy zdrowych zmysłach w cięższy teren go nie zabierze. To ma być auto na dojazd na łąkę, pod schronisko, działkę w górach oczywiście po utwardzonej drodze i na plażę... Nigdzie więcej. Przy okazji ma mieć lepsze właściwości jezdne w ciężkich zimowych warunkach. To nie terenówka (jak L200 czy Pajero), żeby na teście utopić w błocie (a takie testy oglądałem z tymi samochodami).
cefaloid - 11-10-2011, 00:05
krzychu napisał/a: | cefaloid napisał/a: | albo na trawę |
Oj zdziwił byś się gdzie kiedyś utknąłem. Już myślałem, że będę dymał po kogoś ze 2km jak na prawie prostym terenem na mokrej trawie nie mogłem ruszyć samochodem. A cięższym Lancerem i twardych Yokohamach to nawet bym nie próbował tam wjechać. Szkoda się skompromitować. |
Potwierdzam jak zdradliwa bywa mokra trawa ale w teście jest sucha jak pieprz! A utknąć na równym w suchej trawie to nie jest pech. To brak doświadczenia w zachowaniu się auta na trawniku. Długo mieszkałem w górach i miałem zupełnie nieprosty podjazd po trawie i żwirową drogą pod górę. Jak goście nie zrobili mi dosłownie miazgi z trawnika to był prawdziwy sukces (nie jedzie? to gazuuuuuu!!!).
krzychu napisał/a: | Test jest dobry. To jest crossover i nikt przy zdrowych zmysłach w cięższy teren go nie zabierze. To ma być auto na dojazd na łąkę, pod schronisko, działkę w górach oczywiście po utwardzonej drodze i na plażę... Nigdzie więcej. |
Ale ja nie mówię by zaraz ASX utopić w bagnie. Dla mnie crossover wypełnia lukę między terenówką a osobówką i powinien umieć coś więcej jak jeżdzić po żwirowej drodze. Jakoś w okolicy było mnóstwo: działek w górach, łąk, itp itd, z utwardzonymi drogami, i jakoś ludzie dojeżdżają zwykłymi zamochodami. Zresztą sam dobrze wiesz jak jest (Bielsko Biała i okolice).
krzychu napisał/a: | Przy okazji ma mieć lepsze właściwości jezdne w ciężkich zimowych warunkach. |
Otóż to! O to właśnie mi chodzi z crossoverem i jego testem. Więc niech pokażą test "w ciężkich zimowych warunkach" albo nawet na białej szosie jak z nieba pada breja, podjazd pod stromą górkę, podjazd pod górę po mokrej trawie, jazdę po piasku czy nawet ten sam test co pokazali ale jak popadało i jest mokro. Takie auto ma się wtedy przydać a nie na szosie pod dyskoteką. Takie coś chcę zobaczyć a nie test który przeszedł by wychechłany fiat 126p z chłystkiem za kierownicą. I w którym kamera jest przekręcana by sugerować że auto znajduje się na jakiejś górce podczas gdy jest tam niemal równiutko (zobacz na pochyłe drzewa w tle które obnażają żałosność filmu).
|
|
|